Witam!
Korea w krajowym składzie(bez europejczyków)wylądowała po tournee w Afryce Południowej - gdzie grając 1250 i 1700 m n.p.m dostała 4-2 od Zambii - potem z kalectwem z 3-1...
Chłopaki trenowały,narzekały na rozrzedzone powietrze,że chujowato im się biegało i takie tam historie...(Niemniej jednak obronkę podobno mają tragiczną...)
Mecz w Hiszpanii - Koreańczyki 15 lutego wylądowały i zachwycone,że na nizinie...
Finowie - skład krajowy (chociaż 4 kaleki w zimie wytransferowane do Szwecji).
No niby ta Korea może dmuchnąć skandynawów roztrenowanych...ale myślę,że skoro Zambia im wkulała 4 bite goliki,to Finowie tego jednego mogą (może zwei?).
Z przodu będą skośne biegać to i trafiać (rywalizacja duża wśród krajowców -chcą się pokazać i do składu na MŚ załapać...)
Teraz pytanie - bezpiecznie łołwerka 2,0 ? Łupnąć jednak O 2,5 ?