#362191 - 28/06/2005 10:44
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/02/2005
Postów: 2838
|
Quote:
A mozesz jeszcze jakos uzasadnic granie na porazke Venus i Davenport?
tak bo na unibecie zagrałem troche wiecej na ich wygrane :P spoko wszystkie uzasadnienia kieruje na wygrane Dave i Venus 
|
Do góry
|
|
|
|
#362192 - 28/06/2005 10:44
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/02/2005
Postów: 2838
|
Davenport - Clijsters Davenport 1 serwis - 64% asy - 3 df - 3 Unforced Errors 28 eh ta szybkość:( serwis około 105mph --------------------------------------- Kuznetsova - Maleeva 1 serwis 47% 10 asów 4 DF Unforced Errors 20 Serwis 105 mph Troche mnie uspokoiły te staty z poprzednich spotkań, 10 asów Kuznetsovej ale mysle, ze bardziej dlatego ze Maleeva słaba --------------------------------------- Sharapowa - Dechy 1 serwis - 76% asów 6 df -1 Errors - 18 Srwis 100mph Petrova - Peskche 1 serwis 65% Asy 5 DF 6 Errors - 29  Sewis 103mph ale jednak Petrova okropne męczarnie 3 setowe więc MARIA WIN:)
|
Do góry
|
|
|
|
#362195 - 28/06/2005 15:12
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Pooh-Bah
Meldunek: 05/12/2004
Postów: 2165
Skąd: Selhurst Park
|
Quote:
A ja zagralem sonie dzisiaj tak szarapowa 3 sety 3,22 i dawenport-kuzniecowa (4gemy) za 1,78 takie przeczucie. Szarapowa nie przejdzie turnieju bez straty seta a lis moja ulubienica wezmie na miekko kuzniecowa
No coz dwa typy i oba niestety nietrafione. Przeczucie to jedno a zycie drugie. 
|
Do góry
|
|
|
|
#362197 - 28/06/2005 18:57
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/02/2005
Postów: 2838
|
a tak to jeszcze kilka zdan ode mnie oglądałem dzisiaj na live Mauresmo-Myskina jaka AMelie jest słaba psychicznie, aż mi jej zal umiejetnosci to za mało by być wielkim sportowcem na pewno odpadnie w 1/2 finału. Venus - Pierce ufff jak kur`a widzialem francuske w akcjii to mnie szlq trafiał jej miny, jej gra psychologiczna a po drugiej stronie olewajacy usmieszek amerykanski - piekna sprawa. faktycznie Venus po wlasnych bledach mogla przegrac tak jak wielu z was pisało i finał chyba nie dla niej - o ile sie nie myle gra z Szarapową i wydaje mi sie ze po 3 setach będzie pokonana Szarapowa - Petrova ojoj ciezko było oj ciezko ale udało sie 2:0 i półfinał a potem finał i....koniec srebrny medalik:] bo WIMBLEDOON 2005 zwyciężyć moze L.DAVENPORT chociaz Marysia jest o wile ładniejsza tenisistką  to amerykanka się nie spali i wygra heh troche uciekałem juz myslalami do finału  ALE Zobaczyłem wunibecie kurs 3.00  i mi się spodobał :] zagram w ruletke za drobne i jak cos wygram to stawiam hahah
|
Do góry
|
|
|
|
#362199 - 29/06/2005 07:55
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
to i ja rzuce swoje grosze. Choc rzadko pisze  co do Lindsay niby wygrywa ale gra bez jakiegos entuzjazmu potencjaly zawodniczek pewnie kazdy zna wiec rozpisywac sie nie ma sensu...niestety Davenport to jedna z zawodniczek z która Momo nie potrafi grac. Na pewno odpadaja wymiany z glebi kortu bo tu nawet super beckhend nie pomoze. Jednak to co grala Amelie wzcoraj robilo spore wrazenie...zwlaszcza ten smeczyk na 40-0 pod koniec meczu. Agresywna gra moze przyniesc efekty tak jak to mialo miejsce wczoraj duzo przy siatce!. Gorzej z psychika...jak zacznie wdawac sie w wymiany moze byc ciezko wczoraj z myszą widac to bylo ze jak uderzyla mocniej to zaczynaly sie problemy. Umysl podpowiada Lindsay serce Momo  Co do Szarapowej kompletnie nie wiem co powiedziec niby wygrala z Petrova ale czy to optymalna forma? Venus znowu wszystko wali na pałe czasem bez pojecia robi glupie bledy. Inna sprawa ze sporo jej wchodzi 1 serwisu wczoraj chyba cos ponad 80% jakby zagrala na takiej skutecnzosci...to kto wie wole walki ma a szarapowej nie musi wszystko wychodzic a Venus drze ryja nie gorzej od szarapowej co tez moze doprowadzac do szewskiej pasji. Venus wytrzymuje wymiany a zatem sprawa otwarta z poczatku bylem przekonany o wygranej szarapowej jednak po obejrzeniu mari w akcji juz bym taki pewien nie byl. Venus jak sie skupi moze wygrac...zreszta ucieszylo mnie to wczorajsze wzwyciestwo po tym dlubaniu w nosie celebrowaniu kazedgo zagrania. Wiem jedno Maria musi zagrac na super poziomie bo wystarczy ze Venus bedzie serwowac jak wczoraj a moze ten mecz wygrac Ostatecznie oba mecz raczej NO BET. choc na pewno zagram Momo zwlaszcza po takim kursie 
|
Do góry
|
|
|
|
#362200 - 29/06/2005 08:25
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/02/2005
Postów: 2838
|
Quote:
to i ja rzuce swoje grosze. Choc rzadko pisze co do Lindsay niby wygrywa ale gra bez jakiegos entuzjazmu potencjaly zawodniczek pewnie kazdy zna wiec rozpisywac sie nie ma sensu...niestety Davenport to jedna z zawodniczek z która Momo nie potrafi grac. Na pewno odpadaja wymiany z glebi kortu bo tu nawet super beckhend nie pomoze. Jednak to co grala Amelie wzcoraj robilo spore wrazenie...zwlaszcza ten smeczyk na 40-0 pod koniec meczu. Agresywna gra moze przyniesc efekty tak jak to mialo miejsce wczoraj duzo przy siatce!. Gorzej z psychika...jak zacznie wdawac sie w wymiany moze byc ciezko wczoraj z myszą widac to bylo ze jak uderzyla mocniej to zaczynaly sie problemy. Umysl podpowiada Lindsay serce Momo 
Co do Szarapowej kompletnie nie wiem co powiedziec niby wygrala z Petrova ale czy to optymalna forma? Venus znowu wszystko wali na pałe czasem bez pojecia robi glupie bledy. Inna sprawa ze sporo jej wchodzi 1 serwisu wczoraj chyba cos ponad 80% jakby zagrala na takiej skutecnzosci...to kto wie wole walki ma a szarapowej nie musi wszystko wychodzic a Venus drze ryja nie gorzej od szarapowej co tez moze doprowadzac do szewskiej pasji. Venus wytrzymuje wymiany a zatem sprawa otwarta z poczatku bylem przekonany o wygranej szarapowej jednak po obejrzeniu mari w akcji juz bym taki pewien nie byl. Venus jak sie skupi moze wygrac...zreszta ucieszylo mnie to wczorajsze wzwyciestwo po tym dlubaniu w nosie celebrowaniu kazedgo zagrania.
Wiem jedno Maria musi zagrac na super poziomie bo wystarczy ze Venus bedzie serwowac jak wczoraj a moze ten mecz wygrac
Ostatecznie oba mecz raczej NO BET. choc na pewno zagram Momo zwlaszcza po takim kursie
stary zobacz na twarz Momo i odrazu serce przestanie bić, Venus Blee, Davenport Blee, Momo Bleeee i tylko Szarapowa jako tako wygląda to nie będą ładne mecze hehehe w półfinałach zwyciezą lepsze zawodniczki, dzisiaj odpoczywa Davenport więc jest szansa, nie grała w jakiś deblach, mixax itd więc odpocznie i zmiazdzy Mauresmo a potem po finał po Wimledoonskie trofeum
|
Do góry
|
|
|
|
#362201 - 29/06/2005 09:07
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/07/2003
Postów: 3772
Skąd: mykomp.pl
|
Ze wygraja lepsze zawodniczki to chyba logiczne  , tak czy siak: Davenport L. - Mauresmo A. 1 1.4 - Nie ma co sie oszukiwac, obie zawodniczki graja wysmienicie, a to jak grala wczoraj Francuzka naprawde zrobilo na mnie wrazenie. Jest tylko jeden powazny problem, ktory kolejny raz objawil sie pod koniec drugiego seta w meczu z Myskina. Mauresmo 'boi' sie wygrywac, nie mowiac juz o tym, ze jutro bedzie jej towarzyszyc jeszcze wieksza presja niz wczoraj. Wdlg mnie Amelie poraz n-ty polegnie mentalnie. Sharapova M. - Williams V. 1 1.45 - Ciezki mecz i co do tego nie ma zadnych watpliwosci. Stawiam jednak na Marie majac nadzieje, ze bedzie jutro grala o niebo lepiej niz w meczu z Petrova. Bylo wyraznie widac, ze Shara nie miala dnia do gry. Nie wiem, moze bolala ja glowa, moze wstala lewa noga z lozka, moze to, a moze tamto. W koncu jednak wygrala, a to jak zaczela grac w drugim secie daje nadzieje na wygrana z Venus, ktora o maly wlos nie przegrala seta z tania aktorzyna Pierce. Pozyjemy zobaczymy. do tego: Roddick A. - Grosjean S. 1 1.15 POWODZENIA
|
Do góry
|
|
|
|
#362202 - 29/06/2005 09:18
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
old hand
Meldunek: 04/05/2005
Postów: 827
Skąd: Sheffield, UK
|
Quote:
Jednak to co grala Amelie wzcoraj robilo spore wrazenie...zwlaszcza ten smeczyk na 40-0 pod koniec meczu. Agresywna gra moze przyniesc efekty tak jak to mialo miejsce wczoraj duzo przy siatce!.
Davenport umotywowana jak nigdy, gra super tenis. Mauresmo w meczu z Myszkiną robila co chiala,ale tez jaki Rosjanka prezentowała poziom? Marny mowiac krótko. Mauresmo kiedy tylko chciala atakowała z returnu i fru do siatki. Z Davenport tak nie bedzie bo amerykanka swietnie "rozrzuca" swoj serwis, nie gra na pełnej mocy a wiecej uwagi przykłada do kierunku. Mysle,ze Mauresmo bedzie miala problemy z przedostaniem sie do siatki przy serwisach Davenort.
Dla mnie to półfinały kobiet widze jako dwa mecze po 3 sety.

|
Do góry
|
|
|
|
#362205 - 29/06/2005 21:02
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
Didżej
Meldunek: 06/10/2002
Postów: 9548
Skąd: Wieluń
|
Dobry Wieczór ;-) Po wspaniałych ćwierć, czas na pół  A więc do meczyków przejdzmy odrazu: Davenport L. - Mauresmo A. Davenport z Kuzą - oglądałem tylko urywki...z nich można tylko wywnioskować że Lindsay zagrała troszkę gorzej niż w meczu z Kimi ale i tak pokonała Kuzę - a to musi budzić respect. Przyznam się odrazu że Mauresmo nie lubię...powodów jest kilka jeden np. to że nie potrafi wygrać z samą sobą... może jutro to nastąpi i pokona Amaerykankę choć w cuda bym nie wierzył... 2-0 @2 wystawione przez unibecik cholernie mi się podoba... Jeszcze się z tym prześpię, ale kursik naprawdę piękny Marysia Sharapova - Venus Williams Marysię miałem okazję obejrzeć prawie w całości z Petrovą. Historia troszkę podoba do meczu z Davenport... 7-6, a później już znaczniej łatwiej... W 1 secie obie zawodniczki nie dały się przełamać... serwowały na bardzo dobrym levelu no i to przyniosło TB - w którym więcej szczęścia miała Maria. Jutrzejszy mecz z Venus myślę że będzie trudny lub b.łatwy,,,ale stawiam jednak na trudny :P - Oglądałem Venus z Francuzką i zadziwiła mnie... w 1 secie, fakt że nic nie grała Pierce, ale Venus nie pozwoliła jej grać.. od początku narzuciła swój styl gry i szybkie do 'jaja' w 2 secie już widzieliśmy piękny mecz walki w którym więcej szczęścia miała Williams pokonując Pierce 7-6 - w kapitalnym tb... Myślę jednak że to jutro młoda Rosjanka wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku... choć będzie oto bardzo ciężko...ale jednak jej uderzenia i serwis mnie bardziej przekonują... może być i coś takiego że Venus popełnia dużooo błędów..co Mari na pewno znaczniej ułatwi.. no nic zobaczymy jak to będzie  ======= W chwili obecnej zastanawiam się nad graniem: Davenport 2-0 @2.00Lub: Davenport+Maria @2.03Hmmmmmmm. Trzeba się z tym przespać na spokojnie :-) Dobranoc, oraz życzę powodzenia.
|
Do góry
|
|
|
|
#362206 - 30/06/2005 09:40
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
addict
Meldunek: 24/05/2005
Postów: 435
|
z dzisiejszych meczow naprawde trudno cos wybrac, moze byc final szara-lindsay, albo momo-wiliams co by mniw wcale nie zdziwilo, wiliams w meczu z p[ierce grala naporawde zaskakaująco dobrze, widac bylo ze jest bardzo mocna fizycznie,jezeli tak zagra w meczu z szarapową boję się ze to co pokazala ona z petrowa moze nie wystarczyc, ale ciekawe zdarzenie wystawil na to prof, wiecej as w spot. 30.06.2005 15.15 Info Nazwa rown 1 2 dzen/godz 251 Sharap.-V.Will. 2.95 2.4 2.6
|
Do góry
|
|
|
|
#362207 - 30/06/2005 09:51
Re: WTA - Wimbledon 20.06 - 03.07 2005
|
addict
Meldunek: 24/05/2005
Postów: 435
|
przejrzalem staty i wyglada na to ze maria robi toche wiecej asow os venus, wiec moze kurs 2,4 warty zagrania, chociaz wiadomo jak z tymi asami moze byc
|
Do góry
|
|
|
|
|
|