przeglądam dzisiejsze spotkania i co wpada w oko:
-Utah. Mormoniaki graja słabo na wyjeżdzie, wczoraj przeszli kolo meczu z Atl ale mysle ze dzisiaj moga powalczyc. Jackson ma q(jakis pedalski wirus) w Bobkach i tu upatruje najwieksza szanse. Poza tym mam 0-2 w meczach bobkow, czas sie przelamac:)
-Phila vs Lac
Mysle o 76'tkach ale co mnie martwi to "efekt podjarania", wczoraj pukneli Celtow.
-Chi vs Atl
Kusi mnie Atl z handi
poczekam co tam z Noah i Smithem bo maja q