Kosz to sport zespołowy, trzeba się liczyć z kontuzją w zespole, jeśli Miami by było takie dobre to by pykneło Pistons w 4 meczach i nie było by mowy o zadnej kontuzji Wade, wiec takie twierdzenie, że im sie cos nalezy, jest nietaktowne, po prostu jak im sie nalezy to wygraja jutro, zreszta wiemy, ze szczescie sprzyja lepszym, a kto wygra jutro? Tak, jak wskazuja kursy, mozna rzucic moneta.