Tak gambluje, we freerollach ewentualnie w malo waznych turniejach z BI. W reszcie innych turniejow gram tak jak gram od dawna. I jesli mi teraz mowisz ze gram bardziej tight to owszem bo nie limpuje, nie calluje preflop z syfem w postaci K3, T4 itd jak robi wielu ludzi np ewelinek vel piotrek1978 bo ostatnio nastala na to moda, ale ze muruje?
No to naprawde masz problemy z ocena stylu gry przeciwnikow na stole.
Nie wiem jaki tur dla Pana Ssacza jest poważny a jaki dla zabawy. Możesz mieć zły okres, problemy live, alimenty, mandaty, spadek rolla i nagle małe turki mogą być dla Ciebie bardzo ważne. Prawda jest taka że zdecydowaną większość turów (wszystkie ? ) jakie graliśmy to były tury dość małe więc wynika z tego że dla zabawy. Nie mogę być pewien czy dany rywal na pewno w danym dniu jest trzeźwy. Czy na pewno gra ON czy nie np jego kolega albo żona.
Co do stylów gry- niech każdy gra jak chce. Jego wpisowe i jego decyzje. Za to lubię pokera. Nie wyobrażam sobie gry dziesięciu sklonowanych np SSaczów. Jakieś tam zalety są- zawsze wygrywa Ssacz
Albo tylko pokerroom przez pobieranie rake
No ale co tak naprawdę będzie wtedy decydowało o wygranej
Chyba czas zakończyć przynudzanie na quasi chacie