Strona 5 z 29 < 1 2 3 4 5 6 7 ... 28 29 >
Opcje tematu
#3443656 - 07/10/2009 01:55 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: tyson]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
No, szkoda, że się nie nabrały. Ale cóż - jak ktoś mawiał:

"Żaden bank nie da ci takiego procentu"

wink

Do góry
Bonus: Unibet
#3443693 - 07/10/2009 02:07 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: tyson]
brok Offline
member

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 162
Originally Posted By: tyson
niestety buki sie nie nabraly i dobrze wycenily kursy, na Adamka tylko 1.2 frown


na szczęście buki sie nabrały i wyceniły gołote na AŻ 4.33 smile

zobaczymy...

Do góry
#3443720 - 07/10/2009 02:17 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: brok]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Jeju, co się stało że nawet sam się zainteresowałem nie tylko nudnym sportem ale i walką pomiędzy głupim a głupszym. Kiedyś to jeszcze było co oglądać jak Tyson się tłukł z Holyfieldem, przy okazji odgryzająć mu kawałek ucha, albo serię pojedynków pomiędzy Gołotą a Riddickiem Bowe.

A teraz emeryt Gołota i jakiś tępy burak Adamek mają mi to zastąpić? I don't think so... smile

Do góry
#3443735 - 07/10/2009 02:22 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Conrad]
donic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
Osobiscie uwazam, ze Golota stoczyl najlepsza swoja walke nie z cienkim jak zyletka Bowe, a Sandersem. To byla walka i wymiana ciosow i o to w boksie chodzi. Wlasnie tam Golota pokazal jakim dobrym jest technicznie boskerem. Gdyby Andrzej mial w glowie tyle co Kliczko, bylby w ringu niepokonany.

Do góry
#3443817 - 07/10/2009 02:52 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: donic]
tyson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
tylko że Sanders to był przecietniak ktory ubil jedynie troche kelnerow (+ lucky punch ze szklanym Maskaevem), Grant (jak historia pokazała przeszacowany sredniak) skonczyl go w drugiej rundzie, pondato typ zanotowal pare porazek z noname'mami, czolowy bokser powinien takiego skasowac przed czasem, nie da sie ukryc ze to jedyna walka po wojnach z Bowe gdzie Golota przypominal swoją najlepszą wersje z 96'

Do góry
#3443818 - 07/10/2009 02:53 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: donic]
cobra Offline
Luc Nilis

Meldunek: 18/10/2007
Postów: 3103
Skąd: Piekary Śl. / gg:18662865
Gołota nie ma prawa tego wygrac, proste jak drut, nie chodzi o klase sportowa tylko interesy obu bokserów.

Do góry
#3444159 - 07/10/2009 04:45 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: cobra]
brok Offline
member

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 162
Originally Posted By: cobra
nie chodzi o klase sportowa tylko interesy obu bokserów.

mogłbyś rozwinąć tą jakże wnikliwą myśl? confused

Do góry
#3444206 - 07/10/2009 05:22 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Conrad]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
Originally Posted By: Conrad
Jeju, co się stało że nawet sam się zainteresowałem nie tylko nudnym sportem ale i walką pomiędzy głupim a głupszym.


Na bezrybiu i rak ryba. Waga ciężka leży i kwiczy. Czego dowodem jest to jak wielu bokserów z nazwiskami wciąż walczy i "wraca" w podeszłym wieku.
Gołota, Holyfield, McCall, Toney, Austin, Barrett, Tua, Maskaev - nawet Riddick Bowe coś jeszcze niedawno kombinował.

W czasach świetnościach wagi ciężkiej nawet przez myśl by im nie przeszło, że w emerytalnym wieku mogą coś jeszcze osiągnąć. Szybko by ich zdrapywali z ringu.

A dzisiaj dominują nudni jak flaki z olejem "ruscy" z Wałujewem i Kliczkami na czele. Reszta to średniactwo, więc nawet emeryci czują się na siłach by stawać z nimi w szranki.

Do góry
#3448143 - 09/10/2009 21:27 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Bzyku]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
Na Polsat Sport leci walka Gołoty z Bowem (ta druga) smile

Do góry
#3448189 - 09/10/2009 21:58 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Bzyku]
kumichal Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/02/2008
Postów: 6934
O której zaczyna się gala?

Gołoty walka ostatnia, jaka siódma. A ja mam impreze w ten dzien blush

Do góry
#3465274 - 19/10/2009 03:11 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: kumichal]
PioKing Offline
MaSha Lover

Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
Kursy na Endriego lecą w dół smile

Ludzie stawiają wiarę ponad rozsądek.

Do góry
#3465368 - 19/10/2009 04:01 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: PioKing]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
Praktycznie zawsze tak jest, że im bliżej walki tym bardziej wiara w Andrew rośnie. Widać to szczególnie na pewnym forum bokserskim. Każda nowinka, każde zdjęcie, każdy wywiad to już pretekst do otrąbienia, że teraz na pewno będzie inaczej.

Ja już tyle razy przez to przechodziłem, że tym razem nie wierzę w zwycięstwo Andrzeja. Nie te lata, nie te ciało, nie ta forma.

Mój typ jest niezmienny. Adamek wygra po poddaniu Gołoty przez kontuzję. Andrzej się sypie. Mollo sierpowym zrobił mu taką pi*dę pod okiem jak nikt nigdy wcześniej. Austin jednym byle jakim ciosem rozwalił Andrzejowi rękę.
Teraz na zdjęciach widać było, że Andrzej na treningach nabawił się jakiegoś krwiaka na udzie.

Kiedyś tego wszystkiego nie było. A na dobrą sprawę tradycyjnie nikt nie wie jak Andrzej trenuje, w jakiej jest formie itd. Są tylko słowa Gołoty lub Collony. A te przed każdą walką były takie same, później ring weryfikował te słowa.

Zresztą, o czym my mówimy. Andrzej przez 12 rund miał pływającego po ringu buma Mollo, a nie potrafił go położyć na deski. Dał się zlać wolnemu jak klocek McBride'owi, Austin położył go pierwszym nawet nie ciosem, a pacnięciem ręki.

Adamek jest sporo lżejszy, ale na przykład teraz warunki fizyczne ma podobne do Mollo (waga, pewnie siła itp.). Tylko, że jest od Mollo o kilka klas lepszy. Andrzej nie dał sobie de facto rady z Mollo, to dlaczego miałby dać radę Adamkowi? Ja tu racjonalnych argumentów nie widzę.

Jedyna szansa Andrzeja to jakiś lucky punch (tylko, że Andrzej nigdy w karierze nikogo poważnego jednym ciosem nie znokautował) i ewentualna późniejsza kumulacja i rozbicie rywala (tylko, że od lat tak nikogo nie skończył).

Będę oczywiście kibicował Gołocie, ale to tak jak kibicowanie naszej kadrze w piłkę w meczu z Anglią. Kibicujemy, chcemy żeby wygrali, ale i tak wiemy, że będzie wpier*ol.

Do góry
#3465590 - 19/10/2009 06:52 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Bzyku]
tyson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
Originally Posted By: Bzyku

Zresztą, o czym my mówimy. Andrzej przez 12 rund miał pływającego po ringu buma Mollo, a nie potrafił go położyć na deski. Dał się zlać wolnemu jak klocek McBride'owi, Austin położył go pierwszym nawet nie ciosem, a pacnięciem ręki.

Adamek jest sporo lżejszy, ale na przykład teraz warunki fizyczne ma podobne do Mollo (waga, pewnie siła itp.). Tylko, że jest od Mollo o kilka klas lepszy. Andrzej nie dał sobie de facto rady z Mollo, to dlaczego miałby dać radę Adamkowi? Ja tu racjonalnych argumentów nie widzę.
piwo , pelna zgoda

Originally Posted By: Bzyku

Jedyna szansa Andrzeja to jakiś lucky punch (tylko, że Andrzej nigdy w karierze nikogo poważnego jednym ciosem nie znokautował) i ewentualna późniejsza kumulacja i rozbicie rywala (tylko, że od lat tak nikogo nie skończył).
nie od lat a nigdy

jędruś to naturalny technik, tak sie wyuczył i tak ma
nawet w swoim primie nigdy nikogo nie pokonał przez lucky punch, bo po pierwsze jędrek nigdy nie bił chaotycznie, po drugie jędrek miał siłe ciosu tylko niewiele lepszą od przecietnej (w latach 90tych jedynie Holyfield z czołówki miał slabszy cios od Andrew)
po drugie jędruś jako wymanierowany technik nawet w swoim prime nie potrafił skonczyc zranionego rywala - rzucić sie na niego zrobić wiatraka i polozyc, nie , taki styl,

Bowe plywal przez kilka rund ledwo stojąc na nogach a jędrek za nim chodził i go klepał - a to był najlepszy jędrek - 96r
obecny jędrek nie potrafil skonczyc slaniających sie na nogach kelnerow Mollo i McBride'a

dodatkowo dzieduszka zadaje cioasy już na sztywnych nogach i bez skrętu ciału więc i sile mają słabszą,
stad podsumowując: jedyny argument za wygrana jędrka - "lucky punch" - obalony

a dzieciarnia faktycznie podbija kursy na jędrka rzucając sie na nazwisko, juz 1.3, niech podbijają cool

Do góry
#3465649 - 19/10/2009 13:45 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: tyson]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
Originally Posted By: tyson
nie od lat a nigdy


Tu akurat miałem na myśli Samsona Pou'hę, którego Andrzej zamęczył seriami w brzuch. Ale kiedy to było? Hohoho... a może i dawniej.

Do góry
#3465777 - 19/10/2009 19:10 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Bzyku]
tyson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
Originally Posted By: Bzyku
Originally Posted By: tyson
nie od lat a nigdy


Tu akurat miałem na myśli Samsona Pou'hę, którego Andrzej zamęczył seriami w brzuch. Ale kiedy to było? Hohoho... a może i dawniej.
ale zaden z tych knockdownow nie byl po lucky punchu a te mialem na mysli, tylko po ladnych technicznych kombinacjach, zreszta pouha po tych knockdownach powinien byc latwo skonczony, a tu jeszcze raz zdążył sie wybic i o malo co jędrka nie skasowal,

zresztą przypomniała mi sie walka z Nicholsonem , Nichoś pływał po tym ringu marząc by sedzia walke wreszcie skonczyl a goly nie mogl mu nic zrobic, a to był młody Goły prime,

Andrzej żeby położyc potrzebowal zawsze kombinacji ciosow, dzisiejszy sztywny jędrek ma zadać 3 czyste ciosy na twardy leb tomka? nie ma szans, skoro duzo gorszego molo nawet raz czysto nie trafil

Do góry
#3466380 - 20/10/2009 02:25 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: tyson]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
Ja miałem na myśli ogólnie kumulację, niekoniecznie po lucky punchu, ale nieważne.

Zgadzamy się co do oceny szans Andrzeja. Pytanie tylko czy wreszcie po tej walce skończy z boksem, bo już dawno powinien.

Do góry
#3466445 - 20/10/2009 03:13 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Bzyku]
tyson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
Andrew sie troche wyrobil medialnie, zart goni zart, ale jak czytam ze chce walczyc z Kliczkami to saobie mysle ze jednak sporo juz zebral w karierze laugh

Do góry
#3467054 - 20/10/2009 19:24 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: tyson]
brok Offline
member

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 162
ja tam mam postawione za 4.33 i 4.50. W totomixie juz 1.45 na adamka (-10%) to jeszcze 2 dni i będzie chyba mozna postawić śiurbeta smile

Do góry
#3468264 - 21/10/2009 02:48 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: brok]
buldog Offline
Sparta Wrocław

Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
te przed walki co są przed Gołotą będą gdzieś do obstawienia albo już są ?

Do góry
#3470145 - 21/10/2009 23:35 Re: Boks i inne sztuki walki [Re: Bzyku]
Stoin Offline
Profesor

Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
Originally Posted By: Bzyku
Praktycznie zawsze tak jest, że im bliżej walki tym bardziej wiara w Andrew rośnie. Widać to szczególnie na pewnym forum bokserskim. Każda nowinka, każde zdjęcie, każdy wywiad to już pretekst do otrąbienia, że teraz na pewno będzie inaczej.

Ja już tyle razy przez to przechodziłem, że tym razem nie wierzę w zwycięstwo Andrzeja. Nie te lata, nie te ciało, nie ta forma.



Nic dodać, nic ująć blush tyle razy człowiek siedział do rana, czekał z nadzieją że może tym razem ... jak było wiemy teraz będzie tak samo !

Adamek izi wink

Do góry
Strona 5 z 29 < 1 2 3 4 5 6 7 ... 28 29 >

Moderator:  Biszop, rafal08 



Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (igea23), 3307 gości oraz 13 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45050 Tematów
5584583 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07