#3234940 - 26/06/2009 22:57
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: buszmen]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 14/03/2005
Postów: 1987
Skąd: opolskie
|
No ale dzieciaka przez okno w jakimś szale to jednak wystawił chyba czy też nie?
Kazdy czlowiek zrobil w zyciu cos glupiego. ad 2: jasne efekt choroby  Jedyny człowiek na świecie, który wyglądał jak mumia. Ja nie przecze, ze przeszedl kilka (-nascie?) operacji plastycznych. Ale zmiana koloru skory w glownej mierze spowodowana byla przez chorobe.
|
Do góry
|
|
|
|
#3234979 - 26/06/2009 23:04
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: buszmen]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/05/2005
Postów: 5199
|
[quote] ad 2: jasne efekt choroby  Jedyny człowiek na świecie, który wyglądał jak mumia. Bez powodu nie zakrywał ciała "W połowie 1980 u Jacksona zostały wykryte choroby: vitiligo i toczeń rumieniowaty układowy. Pierwsza charakteryzuje się białymi plamami na ciele chorego, które spowodowane są zanikiem pigmentu (gdy choroba była już widoczna, zakrywano ją grubymi warstwami makijażu). Toczeń zaś to dolegliwość, która charakteryzuje się zaburzeniami układu odpornościowego oraz nadwrażliwością na światło słoneczne. Z obserwacji świadków wynika również, że Jackson miał częste zawroty głowy i spekulowali, że cierpi na anorexia nervosa[potrzebne źródło]. Podejrzewana była również dysmorfofobia, co oznacza subiektywne wrażenie zaburzenia obrazu estetyki własnego ciała"
|
Do góry
|
|
|
|
#3235027 - 26/06/2009 23:17
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: chim123]
|
old hand
Meldunek: 16/08/2003
Postów: 970
Skąd: Hmm
|
Dla tych co chca wiecej o tej chotrobie wiedziec polecam artykuł -------------------------------------------------------
Historia vitiligo
Vitiligo to schorzenie skóry, które jest znane od niepamiętnych czasów. Wspomina się o nim już w czasach faraonów, w papirusie Ebersa. Nazwy vitiligo; użył po raz pierwszy Celsus w II wieku naszej ery. Trzeba było czekać pięć wieków, by doszło w Chinach do precyzyjnego rozróżnienia vitiligo od trądu. Białe plamy towarzyszące trądowi są miejscem nieczułym na ukłucia, co nie występuje w przypadku bielactwa. Z tego powodu stopniowo oddzielono trąd od innych depigmentacji.
Z początkiem trzeciego tysiąclecia badania dotyczące vitiligo stają się intensywniejsze, tworzą się struktury zrzeszające badaczy tego zjawiska, wzrasta nadzieja na zidentyfikowanie anomalii przyczyniających się do pojawiania się tej choroby.
Co to jest vitiligo?
Słowo vitiligo; pochodzi z łaciny i oznacza białą plamę. Choroba ta może dotknąć bez wyjątku mężczyzn, kobiety i dzieci. Ujawnia się i rozwija niezależnie od wieku chorego i może nastąpić z różnych przyczyn.
Vitiligo jest chronicznym schorzeniem skóry, które charakteryzują białe plamy o wyrazistych konturach pojawiające się najczęściej na na twarzy, stopach, rękach, stawach i częściach intymnych ciała. Te miejsca są odbarwione ponieważ melanocyty, komórki odpowiedzialne za pigmentację, uległy zniszczeniu. Lekarze nie rozumieją do końca przyczyn występowania vitiligo, lecz podejrzewają, że odpowiedzialna jest za nie między innymi choroba autoimmunologiczna, podczas której chory produkuje przeciwciała atakujące i niszczące jego własne melanocyty.
Depigmentacja może być mniej lub bardziej nasilona, a obszar pozbawiony pigmentu różnej wielkości. W skrajnych przypadkach włosy rosnące w miejscach zmienionych chorobowo są również białe. Przebieg schorzenia może się ograniczać do miejscowej dyschromii (odbarwienia skóry) lub też ewoluować do całkowitej depigmentacji skóry. Efekt dyschromii dotyka szczególnie chorych o ciemnej lub czarnej skórze, na której odbarwienia są bardziej widoczne.
Problemy związane z vitiligo
Badania dotyczące tej patologii są: - złożone i żmudne ze względu na wieloczynnikowy i genetyczny charakter choroby, - słabo finansowane przez sektor publiczny i uważane za drugorzędne przez sektor prywatny.
Vitiligo należy do chorób zapomnianych przez medycynę. Lekarze uważają, iż jej leczenie jest pozbawione sensu, bowiem stanowi ona jedynie problem estetyczny i nie zagraża życiu pacjenta.
Vitiligo należy do chorób zapomnianych przez medycynę.
Osoby dotknięte vitiligo mają skórę szczególnie wrażliwą na promieniowanie słoneczne. Partie skóry pozbawione pigmentu nie wytwarzają warstwy chroniącej ją przed promieniami słonecznymi, przez co zdaniem niektórych wzrasta ryzyko pojawienia się czerniaka, czyli raka skóry. Istnieją jednak badania dowodzące, że ryzyko jego pojawienia się u osób z vitiligo jest mniejsze niż u osób bez tego schorzenia. Osoby dotknięte vitiligo powinny przedsięwziąć odpowiednio wzmożone środki ostrożności, gdyż ich skóra staje się bardziej wrażliwa i pozbawiona ochrony.
Chorzy na vitiligo napotykają trudności różnego typu: -psychologiczne, dochodzące w niektórych przypadkach aż do całkowitej izolacji od społeczeństwa, -rodzinne: rozwody, separacje, -zawodowe: zahamowany rozwój w pracy, zwolnienia.
Z socjologicznego punktu widzenia chorzy na vitiligo płacą więc wysoką cenę.
Objawy
Jasne plamy o konturach wyraźnie odcinających się od otoczenia pasem przebarwionej skóry.
Sposoby leczenia
Jak dotąd żaden sposób postępowania nie przynosi zadowalających i pozwalających na całkowite wyleczenie rozwiązań. Dostępne możliwości to: - Fototerapia powiązana lub nie z doustnym stosowaniem psoralenów. Wspomaganie leczenia witaminami. -Kortykosteroidoterapiaogólna lub miejscowa. -Przeszczepy melanocytów lub skóry. -Maskowanie zmian kosmetykami. Nakładanie specjalnych podkładów lub kremów brązujących na strefy pozbawione pigmentu pozwalające ukryć odbarwienia skóry. Postępowanie to jednak, podobnie jak pozostałe, nie leczy samej choroby. -Postępowanie mające na celu repigmentację. -Postępowanie mające na celu depigmentację. Celem tego działania jest całkowita depigmentacja skóry w celu uzyskania jej jednolitego wyglądu.
Rodzaje vitiligo
Rozróżniamy dwa typy vitiligo: -vitiligo segmentowe (lub segmentarne) zlokalizowane w sposób jednostronny, występuje na twarzy, rękach, nogach i reszcie tułowia, przeważnie nie ewoluuje dalej, -vitiligo uogólnione charakteryzuje się plamami obustronnymi, mniej więcej symetrycznymi, występującymi w miejscach nacisku lub tarcia. Mogą one stawać się bardziej wyraziste wraz z upływem lat.
Vitiligo w społeczeństwie
Na podstawie badań medycznych przeprowadzonych na całym świecie szacuje się, że obecnie procent chorych waha się pomiędzy 1,5% a 2% populacji w każdym kraju.
|
Do góry
|
|
|
|
#3235054 - 26/06/2009 23:25
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: 11kera11]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2005
Postów: 30622
|
odszedl, ok ale bez popadania w obsesje... to co robia media to juz przesada  i zaczyna mnie to irytowac
|
Do góry
|
|
|
|
#3235079 - 26/06/2009 23:31
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: 11kera11]
|
old hand
Meldunek: 16/08/2003
Postów: 970
Skąd: Hmm
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3235095 - 26/06/2009 23:41
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: pettersen]
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
odszedl, ok ale bez popadania w obsesje... to co robia media to juz przesada  i zaczyna mnie to irytowac Czy ci się to podoba czy nie gość miał kilkaset milionów fanów na całym świecie, którzy z chęcią to oglądają. Zachowujesz się trochę jak baba podczas mistrzostw świata w piłce nożnej 
|
Do góry
|
|
|
|
#3235213 - 27/06/2009 00:07
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: chim123]
|
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
|
[quote=buszmen] ad 2: jasne efekt choroby  Jedyny człowiek na świecie, który wyglądał jak mumia. Bez powodu nie zakrywał ciała "W połowie 1980 u Jacksona zostały wykryte choroby: vitiligo i toczeń rumieniowaty układowy. Pierwsza charakteryzuje się białymi plamami na ciele chorego, które spowodowane są zanikiem pigmentu (gdy choroba była już widoczna, zakrywano ją grubymi warstwami makijażu). Toczeń zaś to dolegliwość, która charakteryzuje się zaburzeniami układu odpornościowego oraz nadwrażliwością na światło słoneczne. Z obserwacji świadków wynika również, że Jackson miał częste zawroty głowy i spekulowali, że cierpi na anorexia nervosa[potrzebne źródło]. Podejrzewana była również dysmorfofobia, co oznacza subiektywne wrażenie zaburzenia obrazu estetyki własnego ciała" Wszystko sie zgadza, tylko jedno małe "ale", kwestia tego od czego się to zaczęło, u czarnych relatywnie ciężko o tą chorobę, on sam ją sobie wywołał, pośrdnio czy bezpośrednioale bardzo się do tego przyczynił. Nie obrażając go ale czarnuch chciał się wybielić i przesadził, odchudzając się nadmiernie też się można zabić:] A co do co do jego twórczości, nie moja "półka" ale nie muszę zmieniać stacji jak leci jakiś jego utwór,on i jego twórczość rozpoznawalna zawsze i wszędzie, wpisał się w historię mocno i ciężko będzie zabrać mu w niej miejsce. A najlepsi są Ci którzy go próbując oceniać, nie bronię go ale po co oceniać kogoś o kimś o kim nie ma się zielonego pojęcia? Zmarło mu się i trudno, nie rozpaczam z tego powodu ale odeszła wielka postać tej muzyki i z tym raczej ciężko polemizować.
|
Do góry
|
|
|
|
#3235261 - 27/06/2009 00:17
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: Biszop]
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
No tak, 2Pac, Elvis i Kurt Cobain specjalnie się zabili, żeby ich płyty osiągnęły szczyty sprzedaży...
A tylko Michael zarobiłby na swojej płycie? Ciekawe. Świat wielkich pieniędzy jest dość bezwzględny. Goget: poniekąd jest jednak tak, że popyt się kreuje. Czyż nie?
|
Do góry
|
|
|
|
#3235265 - 27/06/2009 00:18
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: buszmen]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
|
A wiadomo, że zaplanowana trasa to była jakaś abstrakcja i chyba nikt nie wierzył, że to wypali. Te kilkaset tysięcy osób, które wykupiło bilety w 7 minut chyba wierzyło.
|
Do góry
|
|
|
|
#3235297 - 27/06/2009 00:29
Re: Michael Jackson nie żyje
[Re: buszmen]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/09/2006
Postów: 4447
Skąd: Las Vegas
|
Rest in peace no matter black or white Historia będzie podobna do Elvisa, że on żyje itp. Teraz to nawet jego stare skarpetki poszły ostro do góry 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|