#2891868 - 05/02/2009 23:27
Re: Zgubiony dowod osobisty
[Re: Dziabor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
nie no jaja w tej polsce, dzwonilem na infolinie urzedu miasta, jedna babka powiedziala mi ze musze to zglosic do urzedu miasta, a zadzwonilem drugi raz zapytac jakie mi sa dokumenty potrzebne do zgloszenia zaginiecia dowodu i mowi mi ze to trzeba zglosic na policje Weź paszport i idź do urzędu miasta. Policja jest taka pomocna, że lepiej trzymać się z daleka.
|
Do góry
|
|
|
|
#2891881 - 05/02/2009 23:39
Re: Zgubiony dowod osobisty
[Re: Szewa]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 14/12/2006
Postów: 1735
Skąd: UE
|
Ustawa o ewidencji ludności i dwodach osobistych
Art. 42. 1. Osoba, która utraciła dowód osobisty, jest obowiązana niezwłocznie zawiadomić o tym najbliższy organ gminy. Organ ten wydaje zaświadczenie o utracie dowodu osobistego, ważne do czasu wydania nowego dokumentu. 2. W razie znalezienia własnego dowodu osobistego, zgłoszonego jako utracony, należy niezwłocznie zawiadomić o tym organ gminy, któremu złożono wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego, jeżeli w miejsce zgłoszonego jako utracony nie został jeszcze wydany nowy dokument. 3. W razie znalezienia własnego dowodu osobistego, w miejsce którego wydano już nowy dowód osobisty, lub cudzego dowodu osobistego, należy niezwłocznie złożyć znaleziony dokument najbliższemu organowi gminy.
Przecież Szewa wszystko wyjaśnił co i jak... Gdyby pani w okienku protestowała to powołać się na konkretny artykuł i zażądać widzenia z kierownikiem. A na przyszłość trzeba niestety bardziej uważać na dokumenty, takie małe to i łatwe do zgubienia.
|
Do góry
|
|
|
|
#2892339 - 06/02/2009 02:47
Re: Zgubiony dowod osobisty
[Re: Dziabor]
|
addict
Meldunek: 21/12/2008
Postów: 553
|
dziabor moze znajdzie dobra osoba i wysle poczta albo przyniesie ale wiadomo czekac nie ma na co wiec dobrze zrobiles z szybka reakcja.
|
Do góry
|
|
|
|
#2893174 - 06/02/2009 09:42
Re: Zgubiony dowod osobisty
[Re: Dziabor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/03/2001
Postów: 5220
|
nie no jaja w tej polsce, dzwonilem na infolinie urzedu miasta, jedna babka powiedziala mi ze musze to zglosic do urzedu miasta, a zadzwonilem drugi raz zapytac jakie mi sa dokumenty potrzebne do zgloszenia zaginiecia dowodu i mowi mi ze to trzeba zglosic na policje Miałem sytuację z zagubionym dowodem osobistym, więc powiem ci co zrobić. Wystarczy pójść na Policję i zgłosić zaginięcie dowodu osobistego. Zostanie on wtedy zastrzeżony, a jesli ktokolwiek będzie próbował się nim posłużyć zostanie zatrzymany i doprowadzony na Komisariat.
|
Do góry
|
|
|
|
#2893463 - 06/02/2009 17:42
Re: Zgubiony dowod osobisty
[Re: D@mian]
|
Marat Safin
Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
|
W Expresie reporterów (chyba tak się nazywa ten program Olszańskiego?) pokazywali reportaż o kolesiu, któremu ukradziono dowód i na jego podstawie zaciągnięto dziesiątki kredytów! Większość banków dała sobie wytłumaczyć, że zaszło "nieporozumienie", ale był też taki, który kazał gościowi spłacać pieniądze... Wiem, że człowiek włóczył się po sądach, miał problemy z komornikami itp. Sorry, ale  A co banki mają dac sobie wytłumaczyc? Załóżmy, że ktoś traci dowód. Zgłasza to tam gdzie trzeba i po czasie dostaje jakieś wezwanie do zapłaty lub telefon z firmy windykacyjnej niby, że ma coś zapłacic mimo, że w rzeczywistości tego nie brał. W tej sytuacji prosi się bank/firmę windykacyjną o ksero umowy z podpisem. Oni to ślą, delikwent widzi, że to nie jego podpis, składa doniesienie o popełnieniu przestępstwa. W toku postępownia jest robiona ekspertyza grafologiczna i jeśli ona potwierdzi, że podpis nie został nakreślony jego ręką, to bez względu na dalszy wynik postępowania bank/firma windykacyjna może MU NASKOCZYC! Także dziwię się wielokrotnie czemu w uwagach, interwencjach, expresach reporterów niejednokrotnie pokazują BZDURY. No chyba, że były jakieś inne okolicznosci, o których nie powiedziano/napisano a mogły miec wpływ na przebieg sprawy. Na forum mBanku ostatnio koleś się żalił, że zgubił dowód, zgłosił sprawę wyrobił nowy i mając nowy okazało się, że ktoś na jego stary dowód wziął sobie pożyczki w dwóch bankach. Podobno został potraktowany jak przestępca i mimo pracy policji itp. musiał spłacać zaciągnięte kwoty (w jednym z banków). Nie wiem jak się sprawa potoczyła do końca...
Lepiej uważać... Już wyżej opisałem podobną sytuację. NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCi chyba, że wydarzyło się coś czego nie opisał.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|