Azzaro, a za Balotelliego ile daleś?

Strasznie wyrównana ta Premiership W tej chwili na 8 miejscu jestem, ale strata do czołówki bardzo mała. Miałem pare głupich wpadek (remis ze stoke choicaż przez cały czas cisnąłem, przegrana z Portsmouth w 94 minucie po karnym )

Pavluchenko wrócił do zdrowia, ale morale mu spadło =/

ZA to w Hiszpanii granie jest mocno utrudnione bo Barcelona gra jak cyborg. 17 spotkań i mają tylko jeden remis, a tak same zwycięstwa.

to samo moge powiedziec o Realu w 1 sezonie..... zdobyl 93 punkty, 29 zwyciestw, 6 remisow, 3 porazki. W 2 sezonie na polmetku mam 6 punktow przeagi nad Realem, moj biland 17-2-1, Realu 14-5-1, Real teraz 3 remisu z rzedu a tak szlismy leb w leb, oczywiscie gram Barca

balotteli 15 baniek w 19 meczach 7 bramek hmm:/ oceny slabe,tylko ze 18 lat moze sie ogarnie, za to zhirkov dobry

co zrobic zbey te cioty neistrzelaly z dystansu?? ciagle asystent daje mi znac ze 90% z dystansu:/zawodnicy nei maja ustawionych long shotów:/

a u mnie z dystansu Ponzio i Ahumada ładują bramy ale napastnicy kiszka. czasami ktorys ustrzeli cos ale ogolnie to graja slabo na srednia 5.2 do 6.5. Teraz wrocil po kontuzji Falcao to chyba bede gral na niego jako target mana tylko musze sobie rozgrywajacego kupic.
wygralem Sudamericane ale w lidze na 2k przed koncem rundy otwarcie 5pkt straty do Velez

Zaczalem grac Zaragoza i od razy sciagnalem do siebie Pawla Brozka. W tej chwili wyglada na to ze powoli zgrywa sie w ataku z Ewerthonem.

Podoba mi sie nowy pomysl z tym meczem wolnych zawodnikow. Sciagnalem sobie 4 mlodych, ktorzy wydawali mi sie najbardziej...ambitni:)

Jak narazie Robert Lewandowski nie chce do mnie przejsc a daje mu 13k EUR pensji.

Co do Barcy to wlasnie przed chwila przegrala 1-0 w pierwszym meczu el. LM z....Wisla:) Bramka Kamila Witkowskiego:))

Widzę, że nikt z tutaj wpisujących się nie wybrał sobie trudniejszego poziomu.

Ja gram Fortuną Dusseldorf, klub ma bardzo duże długi, które stale rosną. Trochę dziwna sytuacja bo nie mam pieniędzy ani na transery ani nawet na pensje, a do klubu chcą z wolnego transferu przychodzić zawodnicy z notami dużo dużo lepszymi (zarząd z powodu kłopotów finansowych umożliwił dać kontrakt max 150 funtów tygodniowo). Sezon kończę na 7 miejscu mimo, że miałem wywalczyć awans zarząd mnie nie zwalnia i po zwolnieniu kilku piłkarzy (jeden z napastników, 35-letni, miał pensje 6 tys. funtów tygodniowo , a był raczej słaby) umożliwia zatrudnienie kilku graczy z wolnego transferu. Dwóch z nich jest klasowym wzmocnieniem zespołu, trzech bardzo dużym wzmocnieniem. Sezon 2 zaczynam podobnie jak pierwszy, 1 wygrana 3 remisy 0 porażek. W 1 sezonie miałem chyba 11 wygranych, 14 remisów i 7 porażek i prawie każdy mecz był underowy, na palcach jednej ręki można policzyć moje mecze, w których padło 3 lub więcej bramek. Teraz jednak nie widzę innej możliwości jak awans do 2 ligi.

Później jak znajdę trochę czasu to powklejam screeny.

No i pierwsza kolejka ligowa calkiem udana!:)
Wygrana 1-2 z Las Palmas. Do przerwy 1-0 dla gospodarzy.
2 polowa po dwoch zmianach przebiegala zdecydowanie pod moje dyktando.Wyrownanie padlo w 60 minucie.
Kolo 72 minuty postanowilem wprowadzic na boisko jednego z tych mlodych zawodnikow, ktorych wypatrzylem podaczas meczu zdolnej mlodziezy. Tak sie sklada, ze jest to napastnik i stosunkowo latwo dochodzil w tamtym meczu do sytuacji podbramkowych (Sandy).
Kilka minut po wprowadzeniu nie wykorzystal "setki" ale wybaczylem mu to 92 minucie:))To sie nazywa udany debiut:)

W Fortunie Dusseldorf może zbyt dużej kasy na transfery nie ma, ale jest za to ultranowoczesny 50 tysięczny stadion. Więc jakaś tam baza pod przyszłę sukcesy jest.

ale w każdym zespole po sukcesach zarząd rozbudowywuje stadion, a kasy na transery nie ma w ogóle, do tego dług 5.5 mln

Fortuna to jeszcze nie jest megatrudny poziom, najlepiej to pograc w jakiejś 3-4 lidze na wyspach oprócz Anglii (Szkocja, Walia czy Irlandia)

Walie kiedys gralem przez kilka sezonow i to jest chyba najgorsza mozliwa liga do gry. Graczy tam mialem praktycznie tylko z wolnego transferu - nikt sensowny tam nie chce przyjsc. Mistrza zdobywalem co roku, ale co z tego skoro do LM nigdy nie bylem w stanie awansowac.

Swoja droga reputacja klubu powinna sie zmieniac w zaleznosci od osiaganych sukcesow - nie wiem dlaczego SI tego nie wprowadzi.

Katuje teraz Lewes z Conference South, ale nie idzie zbyt dobrze. Ktos wie na jakiej podstawie sa ustalane oddsy przez bukow w grze? Przed sezonem w outrightach na awans bylem czwarty-piaty, a od poczatku sezonu jestem underdogiem w praktycznie kazdym spotkaniu wg bukmacherow - wtf

Też tego nie rozumiem.

W tą wersję akurat nie grałem, ale w poprzednich np. z jakiegoś średniego klubiku po latach uczyniłem potęgę. Regularnie zdobywałem mistrzostwa, wygrywałem puchary... miliony na koncie leżały z którymi nie było co zrobić. Gdy chciałem ściągnąć jakąś prawdziwą gwiazdę z dobrego klubu, to nigdy żaden nawet nie chciał rozmawiać.

Choć miałem najlepszy klub w Europie, a na pensję dla zawodników mogłem wydawać obrzydliwie nieprzyzwoite sumy.

To samo w poprzednich wersjach jeśli chodzi o liczbę kibiców na stadionie.
W pierwszym sezonie klub X jest biedny i broni się przed spadkiem - na mecze chodzi 8-10 tys. widzów.
Po iluś tam latach mojej władzy, klub jest na szczycie wszystkiego, stadion rozbudowany na ile to możliwe, a na mecze chodzi 10-12 tys. widzów. Nawet na ligę mistrzów.

w końcu dopadłem FM 09

Kluby, które wybrałem i które trenuję to Real Madryt i Barcelona

Co do Barcelony, kasy na transfery nie mają dużo - 25 mln dol. Sprzedałem Gudjonhsena. Zakupiłem zaś Asenjo, Pernie i Salomona Kalou.

Zagrałem do tej pory kilka meczów i dostałem się do Ligi Mistrzów.

Jeśli chodzi o Real Madryt to kasy na transfery mają zdecydowanie więcej bo aż 91 mln dol. Z kadry sprzedałem Gutiego, kupiłem Kameniego, Arshavina (polecam, świetne ma noty, gra u mnie na pozycji prawego pomocnika) a także Huntelaara.

Pierwszy dość ciekawy mecz:



A także pierwszy sukces:

ja zaczalem w angielskiej conference south
klubem southport, budzet na transfery byl okolo 2k
1 sezon 1 miejsce i awans do conference i wygrany jakis najnizszy puchar
2 sezon 1 miejsce i awans do league2 i wygrane jakies 2 najnizsze puchary
3 sezonu jeczsze nie zaczalem
ale przyznam sie ze nie obylo sie bez loadseavow zwlaszcza przy pucharze gdzie musialem odprawic kluby z championship i league1

Jak sie to robi? Trudno mi w to uwierzyc, ze ot tak odpaliles giere i w pierwszych dwoch sezonach od razu awanse. Jakie masz taktyki?

No nie udało się River zdobyc majstra mimo, że odrobiłem te 5pkt w 2 ostatnich kolejkach. Zadecydował bilans bramek Velez i Indepediente miały lepsze i zagrały mecz playoff 0:1.
Kupiłem Pisculichiego od arabów(jedyne 3mln euro) i zmieniłem takse na 4-4-1-1.
Sparingi z druzynami meksykanskimi obiecujace pod wzgledem ilosci sytuacji i prowadzenia gry. I miało to swoje odbicie w lidze. Zacząłem lige zamkniecia wlasnie od wyjazdów do Indepediente i Velez i oba mecze wygrane 2:1. Później wymęczone zwycięstwo 1:0 z Colon.
Mój skład
GK- Ojeda(m.in Valencia go chce)
DR- Villagran(szybki, dobry w ofensywie,moze grac DL)
DC- Cabral(talent,strzela dużo goli głową)
DC- Fuentes(doświadczony, wypożyczony z Villareal)
DL- Insua(talent wypozyczony z Liverpoolu, już widać że to wonderkid)
MC- Ahumada(dobry w destrukcji i nienajgorzej rozgrywa,stalowe płuca,pracowity)
MC- Ponzio(świetnie strzela z dystansu,swietna wytrzymalosc, moze grac tez na obronie)
AMR- Augusto Fernandez(drybler, 100% z jego transferu idzie do 3 osoby można go wyciągnąc za 3 bańki)
AML- Buonanotte(szybki super wyszkolony technicznie drybler, duży-mały(160cm) talent)
AMC- Pisculichi(kreatywny, dobre uderzenie, dużo widzi)
FC- Falcao(szybki ale jeszcze mało skuteczny)

opisałem ich troche bo nie są to drodzy zawodnicy więc może komuś się któryś przyda we własnej grze.

u mnie przyjdzie jeszcze czas zeby zaczac druzyna z 3 ligi francuskiej albo niemieckiej albo nawet 4 wloskiej

Dobra, dalem sobie na razie spokoj z prawdziwymi ligami i poszedlem do MLS gdzie nie ma takiego cisnienia. Objalem LA Galaxy i przede wszystkim przestalem sam tworzyc taktyke od podstaw, a jedynie eksperymentuje ze standardowymi i jak na razie idzie niezle - zarzad jest wniebowziety Beckham za duzo nie pogral bo zlamal reke, a jak gral to raczej przecietnie, ale warto go trzymac na boisku chocby dla samych rzutow wolnych bo pare bajecznych goli juz strzelil

Dogram ten sezon i zaczynam 4 lige szkocka

Wkur*iajace jest, ze possession sie w zaden sposob nie przeklada na wyniki, ani nawet na strzaly. Jade na lidera, mam possession 60-40, a strzaly 2-14

po pierwsze kupilem wypasnego bramkarza podalem go kilka postow wczesniej.
po drugie na najslabsze pozycje sciagnalem 5 graczy z wypozyczenia na caly sezon za darmo, z wyzszych lig.
np. mam slabego napastnika to kazalem asystentowi aby zaproponowal mi zawodnikow do wypozyczenia na pozycje napad.
taktyka jakas z si games, power of goal cos takiego nie pamietam skad sciagnolem. kilka meczy musieli sie zgrac ale koncowka sezonu juz byla wyborna. no i oczywiscie min.po 2 zawodnikow na kazda pozycje bo kontuzje i slaba kondycja wiec moze to nie dobre ale co mecz jakies zmiany zachodza w skladzie

witam czy zagral juz ktos pelny sezon w naszej rodzimej ekstraklasie...??slyszalem ze nawet jak sie awansuje do europejskich pucharów to sie nie gra w nich...to prawda?

mam szanse awansowac...a nie chce sie na koncu zawiesc...