ufff cale szczescie ze nie wawrzyniak

Ja czytalem o tym w pt, ze bedzie gral najprawdopodobniej Golanski

To ja chyba inny mecz ogladalem, bo dla mnie to w Chorzowie sie skompromitował Golański. Nie wyprzedzal swoich przeciwnikow.. po czym dawał sie mijać... kilka niecelnych podan... na dodatek mizerny w ofensywie... a Wawrzyniak 1 dobra akcje mial.

Nie ważne. Ma czystą karte. Jak zagramy dzisiaj na 0 bedzie bohaterem. Boje sie, ze Schwainstaiger moze z nim jezdzic jak z łysą kobyłą.

Może jeździć z każdym, którego tam Leo wystawi. No, może oprócz Żewłakowa, ale wtedy Jop musiał by grać na środku, a z niego marmoladę zrobi Klose.

Bądźmy dobrej myśli

Zalezy jaka jest ogolna taktyka. Czy boczni obroncy maja grac ofensywnie i tworzyc przewage z przodu ? Wasyl na bank tak, bo on inaczej nie potrafi.

Jest logika w tym, co mowil kilka dni temu Boniek w studiu. Wysylajac Zewlakowa na lewa strona mamy tylko 2 pozycje w obronie wypelnione optymalnie(Wasyl i Bak). Stawiajac pachołek na lewej stronie mamy 3 pozycje wypelnione optymalnie. No to Leo wystawil jeden pachołek.

Brakuje Bronowickiego strasznie.

Golański

Zabrakło paszportów dla Edsona oraz Arboledy i w obronie dziury

Szkoda - Niemcy byli jednak nieco lepsi, ale my też nie mamy się czego wstydzić (w przeciwieństwie do dwóch poprzednich mundiali).

Indywidualnie:

Boruc 7 - kilka bardzo dobrych interwencji, pewny w bramce, przy bramkach bez szans.

Wasilewski 7 - Dla mnie to pozytywne zaskoczenie. Dość pewny w obronie, dobrze się ustawiał. Nie kosił równo z trawą i dużo dobrych podań w ofensywie. Na minus fakt, że grający na jego stronie Podolski wbił nam dwie bramki, choć za te gole winy należy szukać raczej gdzie indziej.

Bąk 6 - Nieźle, choć błędów się nie ustrzegł.

Żewłakow 5,5 - Jak wyżej. Jeśli się nie mylę, to on został przy nieudanej pułapce offsidowej, po której straciliśmy gola.

Golański 4 - Nasze najsłabsze ogniwo. W pierwszej połowie Niemc robili co chcieli na jego stronie i stamtąd szło największe zagrożenie. W drugiej już nieco lepiej, aż do momentu fatalnego błędu, który skończył się drugą bramką.
Ta nota to również po części zasługa Leo, który zaryzkował i wystawił go tam, choć to nie jego pozycja. I to było widać.

Jacek Krzynówek 4,5 - Chyba największe rozczarowanie w naszej ekipie. W pierwszej połowie próbował dryblingów, z czego niemal wszystkie skończyły się stratami. Szukał miejsca na boisku, ale nigdzie mu nie szło. Jeden strzał z dystansu (w stylu: zamykam oczy i "auto-fire"), też bez powodzenia.
No i ta sytuacja z 1 minuty - przypomniała się od razu Korea, gdzie na samym początku miał równie dobrą sytuację - skończyło się niestety tak samo.

Wojciech Łobodziński 7 - Piłkarz, który nie był specjalnie widoczny, ale jeśli już dostał piłkę na skrzydle, to siał zagrożenie pod bramką rywali.

Dariusz Dudka 6 - Napracował się, nabiegał, ale jakichś wymiernych efektów widać nie było.

Mariusz Lewandowski 7,5 - Najlepszy zawodnik w naszej drużynie. Dużo walki, dużo pracy w defensywie i kreowanie gry z przodu. Zwłaszcza w 1 połowie kilka świetnych i celnych przerzutów na skrzydła, które otwierały drogę do pola karnego (zwłaszcza Łobodzińskiemu). Widząc niemoc naszych napadziorów, próbował strzelać, ale to już nie wychodziło. Przygasł po żółtej kartce i wejściu Rogera.

Maciej Żurawski 5 - Kolejny bezbarwny występ naszego kapitana. W ofensywie niewiele zdziałał poza zmarnowaniem jednej dobrej sytuacji.

Ebi Smolarek 4 - Chyba najsłabszy mecz od dawna Ebiego. Zupełnie niewidoczny poza sytuacją, w której trafił ze spalonego. Duży zawód.

Roger Guerreiro 7 - Wniósł dużo ożywienia, dokładne podania, niemal bez strat. Dużo widzi na boisku. Znacznie lepszy występ od Żurawskiego i duże szanse na podstawową jedenastkę w kolejnym meczu.

Łukasz Piszczek - Chwilę po wejściu dwie dobre akcje, ale później do końca meczu już nic nie pokazał. Zaskakujące, że pojawił się na boisku.

Marek Saganowski - Krótko grał, ale jedną sytuację miał. To i tak więcej niż Smolarek przez cały mecz.


--

Pierwszy mecz jak zwykle, ale nie wszystko stracone. Nie przegraliśmy tego meczu już w szatni, co wcześniej często się zdarzało. Martwi słaba dyspozycja kluczowych graczy i brak lewego obrońcy.

Może jednak trzeba będzie zaryzykować z wariantem z Dudką na lewej pomocy. Lub przesunąć Żewłaka na lewo, a na środek dać Jopa.

Niespodzianki nie bylo i tyle. Niemcy maja lepsza druzyne, lepszych pilkarzy, wiec naturalne, ze wygrali.

Bylismy w tym meczu zdecydowanym underdogiem, tak jak zreszta i do wyjscia z grupy. Ja tam rozczarowania nie przezylem, w przeciwienstwie zapewne do widzow TVN-u (czy innych mediow), ktorych to spece w zasadzie zalozyli, ze awans z grupy mamy w kieszeni. Zupelnie rozlozyla mnie "analiza", ktora dzisiaj widzialem w tejze stacji, przedstawiajaca droge i ewentualnych przeciwnikow Polski, az do finalu

Wiadomo, ze kluczowy mecz bedzie z Austria i jesli go nie wygramy to bedzie rozczarowanie. W razie wygranej mamy mecz o awans z Chorwatami, ktorzy nic specjalnego nie pokazali, a na dodatek wygladaja na zle przygotowanych fizycznie.

Podolski i jego bialo-czerwone serce Sranie w banie - jakby takie mial to by gral dla Polski.

Kołtoń przed chwila zapytal Golanskiego na jakiej pozycji sie widzi w nastepnych spotkaniach...

Chcialem sie mylic, niestety.. mialem racje.

Gdybyśmy mieli naprawdę wyrównany skład i po 2-ch zawodników na jedną pozycję, odpowiedź mogła by być tylko jedna - na ławce.

Ale niestety nie mamy.

Niemcy wygrali bo świetnie grali z kontry i mieli tam piłkarzy o wiele wyższych umiejętnościach od naszych (Ballack, Klose, Podolski vs Krzynówek, Ebi, Żuraw).
I dlatego, że mieli piłkarzy na 11 pozycji, a nie tylko na 10 jak u nas.

Aha, i jeszcze odnośnie sędziów. Jak na razie mamy zaskakująco wysoki poziom sędziowania.

Poza nie zauważeniem przez arbitra meczu Portugalia-Turcja brutalnej kosy Aurelio, to nie popełnili właściwie żadnych istotnych błędów.

W tym meczu liniowy sędziował bardzo dobrze. Wszystkie spalone w naszym meczu odgwizdywał słusznie. Zarówno ten jak było 2na1 z Borucem, ten po którym padł gol i ten, po którym nie uznali gola Smolarkowi.

Zapewne teraz sie zacznie mądrzenie, a przed euro same zachwyty nad geniuszem leo, od poczatku mowilem z jego reprezentacja gra to samo co Engela i Janasa, to media z niego zrobily kolejnego zbawiciela bo facet ma charyzme.

Boruc, Lewandowski i brazylijczyk tylko cos grali, no Lobo mial jeszcze ze 2-3 dobre wejscia. Reszta slabo.

Smolarek katasrofa, ale to taki typ pilkarza ze jak niedostanie pilki na noge wpolu karnym to przez 90minut go na boisku nie zobaczysz. Zuraw zagral dzisiaj to co od 2 lat czyli nic. No i golanski - wiadomo.

Niemcy nas przerastali o klase i tyle. Pilka im chodzila jak po sznurku. Nie nasz poziom.

Teraz Austria, ten mecz widze w dorbych barwach mimo ze dzisiaj grali nadspodziewanie dobrze, ale to hyba glownie efekt tego ze sie cofneli chorwaci za bardzo.
No i chorwaci na koniec, dzisiaj wypadli blado choc wygrali.

Bardzo szkoda ze Wawrzyniak nie wyszedł od pierwszej minuty...



To żart???



Zgadzam się w całości...

Nie, dlaczego?

Nie szukajmy winnego na sile, Sedziowanie dzisiaj i ogolnie do tej pory to pierwsza klasa.

co Ty pleciesz?

nie wiem, czy ogladales mecz, bo z Twoich wnioskow wynika, ze zagralismy dno i dostalismy zasluzenie w dupe. W 2 polowie bylismy zespolem lepszym od niemcow, w 1 bylo gorzej ale tez nie odstawalismy i gowno prawda, ze jak to napisales 'niemcy przerastali nas o klase'

jak ta reprezentacja gra to samo co Engela i Janasa to gratuluje

Kilka wyjątkowych bubli na tym poziomie nie przystoi, karne kartki (a to dopiero czwarty mecz!!!)...



To dobre... wyszły wszelkie błędy, które "krytyczni" kibice dostrzegali na długo przed rozpoczęciem turnieju.

Ja rozumiem, ze kazdy chce wyjsc na prawdziwego kibica... ze jest z reprezentacja na dobre i na zle... ale nie przesadzajmy, ze polacy byli lepsi w 2 polowie.

Byli slabsi i zasluzenie przegrali. Moze nie 2 klasy... ale 1.5 spokojnie.

Low switna taktyka... z Fritzem na prawej stronie... ktory mial maxymalnie zmeczyc pawełka... a potem wpuszcza klasycznego prawego pomocnika..zeby dobić ranna ofiare.

Adammm spradź sobie wynik jak my byliśmy lepsi. Niemcy byli o klasę lepszym zespołem. Sędziowie natomiast klasa sama w sobie.

W 2 polowie bylismy zespolem lepszym od niemcow, w 1 bylo gorzej ale tez nie odstawalismy i gowno prawda, ze jak to napisales 'niemcy przerastali nas o klase'


Lepszym

To ja kurcze inny mecz widac oglądalem a tak chcialem zobaczyc mecz Polska - Niemcy