#2050682 - 12/02/2008 01:32
Re: Samochody używane
[Re: Piecia]
|
old hand
Meldunek: 29/01/2008
Postów: 1044
|
Zastanawiam się nad kupnem Fiata Bravo I wersji i chciałbym się poradzić czy ktoś jeździ nim na co dzień ? i jakie ma wrażenia i spostrzeżenia którymi warto się podzielić . Mam Fiata Brava 1.6 16V, naprawde nie moge powiedziec o nim zlego slowa, bo mam go od 2003 roku i jezdzi do tej pory bez wiekszego wkladu finansowego, po kupnie zmienilem rozrzad, olej etc. same pierdoly, wyczyscilem klime itd. Pol roku temu jedynie silnik krokowy byl do wymiany bo padl, ale to wydatek rzedu ~150zl. Pali ~8 litrow/100. Naprawde czasami stereotypy moga mylic...
|
Do góry
|
|
|
|
#2052038 - 12/02/2008 05:49
Re: Samochody używane
[Re: JiroJiro]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/06/2006
Postów: 7153
Skąd: Pomorze :) Bytow
|
potrzebuje jakies autko do jezzenia  na pocz. bez fajerwerke prosze  moze macie cos na sprzedaz??;]
|
Do góry
|
|
|
|
#2052150 - 12/02/2008 06:13
Re: Samochody używane
[Re: zaberek1987]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/01/2005
Postów: 3033
Skąd: Bydgoszcz
|
potrzebuje jakies autko do jezzenia  na pocz. bez fajerwerke prosze  moze macie cos na sprzedaz??;] Kolego, jesli nie masz juz sprecyzowanych wymagan to napisalbys chociaz cene.!
|
Do góry
|
|
|
|
#2052217 - 12/02/2008 06:28
Re: Samochody używane
[Re: LEWY]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/06/2006
Postów: 7153
Skąd: Pomorze :) Bytow
|
ja za bardzo sie nie znam na autach  ale wazne ze diesel  zast. sie nad golfem
|
Do góry
|
|
|
|
#2052510 - 12/02/2008 07:23
Re: Samochody używane
[Re: Linc]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
|
Ale rozmyliście temat. Co z moim autem? krotko i na temat zapomnij o francuzach,wlochach,koreanczykach i hiszpanach starszych niz okolo 4-5 lat, poczytaj sobie fora na temat i raporty o awaryjnosci Adaca i Dekry
doloz 2-3 tys. PLN i kup Astre II lub Focusa E, tam. Takie gadanie. Mozna miec 8-9 letnia 406 i bedzie fajnie jezdzic. Co do raportow: tam Opel i VW maja slabe notowania. Czyli tez powinnismy omijac. Jesli by sugerowac sie raportami to jedynie japonce i niemce z gornej półki. JiroJiro dobrze pisze: liczy sie stan. Oczywiscie sa modele gorsze gdzie awarie sa czestsze ale jesli jest dobrze utrzymane auto to nie bedzie to problem. Lepszy Fiat ze 150k przelotu niz VW z 400k na liczniku. Focus podobno taki dobry, wysoko w rankingach ale u mnie w rodzinie byly 2 i oba nalezaly do awaryjnych egzemplarzy. Nawet az za bardzo sie psuly jak na swoj wiek bo byly z okolicy 2002-03 i kupione jako nowe. Nie ma reguly. Uwazalbym na marki malo znane i o naprawde slabej opini bo potem jest problem przy odsprzedazy.....
|
Do góry
|
|
|
|
#2052655 - 12/02/2008 07:53
Re: Samochody używane
[Re: rivex]
|
old hand
Meldunek: 01/02/2006
Postów: 1128
Skąd: Anywhere in the galaxy
|
Tak sobie czytam wypowiedzi co niektórych w tym temacie i nasuwa mi się jeden wniosek... większośc nie ma pojęcia o samochodach. Jak słyszę zachwyty nad Fiatem ,Fordem i tym podobnym złomem to włosy stają dęba. Jest jedna niepodważalna zasada: samochód uzywany, a w szczególności starszy niż 5 letni będzie wymagał inwestycji finansowych. I nie ważne czy jest to japończyk, mercedes, renault czy inny. Po prostu tak jest z każdą eksploatowaną maszyną, w miarę upływu czasu zużywa się...niestety. Dlatego rację mają Ci którzy piszą, że najważniejszą sprawą jest stan techniczny auta, a nie rocznik i przebieg. Co z tego, że na blacie będzie 120.000 km "oryginalnego" przebiegu. To nic nie znaczy. Przyjąć należy zasadę 20-25 tys. km za rok użytkowania, zakładając, że auto było w rękach tzw. użytkownika prywatnego, a nie w firmie. Każda inna wartość trafia się niezwykle rzadko, a przekręcenie licznika szczególnie tradycyjnego (o elektronicznych się nie wypowiadam bo nie mam pojęcia) może wykonać przedszkolak (potrzeba tylko trochę wprawy) w godzinkę. Generalizując trzeba powiedzieć jedno na zakup samochodu składa się tak wiele czynników, że potrzeba by długiego tekstu żeby to rozkminić. Rada jest taka: kupując auto używane należy oglądać je z fachowcem (najlepiej blacharz, lakiernik, mechanik albo wszyscy trzej na raz). Wtedy jest szansa kupić coś dobrego (chociaz pewności nie ma nigdy). Są specjaliści potrafiący zrobić cuda z zupełnego złomu!!! Wierzcie mi trochę już widziałem w życiu "pieknych" aut. Osobiście preferuję auta francuskie, ponieważ wbrew stereotypom nigdy nie miałem z nimi problemów, a komfort jazdy i stylistyka nadwozia oraz wnętrza nie ma sobie równych (moja subiektywna ocena). Jeździłem następującymi autami: maluch, polonez, lanos, golf III, Renault 19, Scenic, Laguna, Citroen Evasion, Mitsubishi Carisma, Opel Astra Kombi. były wśród nich diesle, auta z instalacją gazową jak również klasyczne benzynowce. Jeżeli chodzi o komfort jazdy to Evasion nie ma sobie równych (najwygodniejsze auto jakim jechałem) zaraz po nim wymieniłbym lagunę i scenica. Na szarym końcu w tej klasyfikacji golf i astra nie wspominając o koreańcu i "wynalazkach" polskich. Jeżeli chodzi o spalanie to super wyglądało to w przypadku scenika z silnikiem 1,9 dTI. Na trasie z Łodzi na Wybrzeże, wypchany po brzegi i załadowany rodziną spalił mi (z wyłaczoną klimą - jechałem w nocy) 4,5 l ON/100 km! Niezła pod tym wzgledem była również Laguna 1,8 8V z gazem, która brała na trasie 8,5 l LPG/100km przy prędkościach rzędu 130-140 km/h. Co do awaryjności to nie stwierdziłem żadnych poważnych usterek w wymienionych francuzach. najwięcej problemów sprawiał podobno nie psujący się golf. Oczywiście maluch i polonez sa poza klasyfikacją. Tyle ode mnie. Uważam, że temat zkaupu auta jest sprawą tak indywidualną, że jedynie sami mżemy zdecydowac co kupimy i rady innych użytkowników mogą okazac się pomocne, ale na pewno nie decydujące. Tym bardziej, że co kierowca to zachwala inne marki i modele aut. Pozdrawiam
PS Przed zakupem waro poczytać opinie na temat danego pojazdu na forach poświęconych danej marce.
Koniec trenu.
|
Do góry
|
|
|
|
#2052751 - 12/02/2008 08:22
Re: Samochody używane
[Re: guardian]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
|
Kupno z fachowcem ... hehe To ja opowiem historie mojego kumpla. Rozsypał mu sie silnik w Golfie TD, naprawial z warsztacie ale tak aby tylko do sprzedazy byl. Potem dal ogloszenie, jakies malzenstwo sie pojawilo. Nie znali sie totalnie wiec postanowili wziac do warsztatu. No i wzieli do tego gdzie kumpel naprawial. Ten gosc poznal mojego kumpla wiec kazal innemu pracownikowi by auto obejrzal i dal opinie tym ludziom. No ale nic nie bylo widocznego, ze silnik to lipa wiec ten pracownik polecil kupno. No i ci ludzie kupili. W ciagu miesiaca silnik sie rozsypał. Oni cos tam narzekali ale ciezko udowodnic, ze to bylo swiadomie zatajone w silnikiem. No i sami naprawiali. Fachowcy rozni sa. Wiekszosc to tez nie jest specami. A wszedzie ciagac fachowca tez kosztuje. To jest dobre gdy ktos juz sam wie co chce. Ale czasami widze, ze ludzie szukaja samochodu kilka miesiecy, ogladaja sporo egzemplarzy i narzekaja. Mechanik im powie, ze cos malowane a oni juz dziekuje i szukaja nastepnego. uzywane zawsze ma jakies wady a niektorzy to chcieliby za mala kase niemal nowke miec. Moj ojciec kiedys sprzedawal dobra vectre, sam przyznal, ze blotnik byl robiony. Jacys kupcy mieli mechanika. No i on twierdzil, ze auto dobre ale oni nie kupili bo ten blotnik. I potem mechanik przyznal, ze szukaja juz kilka tygodni. Chca wydac 20k a szukaja ideału.
Francuskie auta sa bardzo wygodne do jazdy. 406 czy Laguna to ciekawe auta. Nie jest tak ciezko znalezc naprawde dobre egzemplarze z malym przebiegiem.
A zachwytow nad Fordem i Fiatem to nie bylo. Jednak sa to dobre marki. Szczegolnie Fiat jest warty uwagi wbrew opiniom na jego temat.
A co do rocznego przebiegu to jednak patrzy sie zaleznie od wielkosci auta i silnika. 5% aut moze ma niekrecony licznik.
|
Do góry
|
|
|
|
#2053204 - 12/02/2008 15:48
Re: Samochody używane
[Re: rivex]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/10/2002
Postów: 9291
Skąd: Poznań
|
Witam Nie bede mowil czym jezdze, ani co polecam (choc w moim przypadku typy sa zbiezne  ). Natomiast jesli chodzi o ogledziny auta to krotka pilka, jak jestes zainteresowany gadasz z gosciem ze jedziecie do ASO (nie do prywatnego warsztatu) i tam podlaczaja auto pod kompa - wyjdzie wszystko czarno na bialym (przebiegi, co mial w serii itp.) jesli bedzie zgodne z opisem to pokrywasz koszt (zwykle ok. 100zl) jesli nie to wlasciciel pokrywa. Proste... Jak nie bedzie chcial sie zgodzic na taki uklad to raczej sprawa jasna.
|
Do góry
|
|
|
|
#2053209 - 12/02/2008 16:17
Re: Samochody używane
[Re: Lokus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4665
Skąd: SJZ
|
Fiat dobra marka? moze diesle JTD (czy jakto tam szlo) i nowe bravo/punto ale w rocznikach przed 2002 to jest porazka - 2 kumpli ma bravo i jeden brave (wczesniej siena - nonstop serwis). Focusa chcialem kupic, ale wystraszylem sie rowniez opinii posiadaczy, jednakze dobra marka wplywa tylko na zwiekszenie szans zdobycia dobrego egzemplarza, takze pod kazdym znaczkiem jezdza dobre samochody (moze poza chinczykami, ale to tez pewnie kwestia czasu) kwestia tylko je znalezc Powiem tylko tyle, jak ludzie nie potrafią szanować samochodu to każde są w stanie doprowadzić do postaci zdezelowanej. Ojciec od malucha przez cinquecento, sienę i teraz nowe bravo nigdy nie narzekał na fiata. Niby zawsze kupione było jako nowe, ale to utwierdza mnie w przekonaniu, że narzekanie na markę Fiata...to tylko mit. Denerwuje mnie tylko to, że to zwodzi innych ludzi. Sam mam drugiego fiata i to używanego. Jak kupujesz, sprawdź czy jest to coś warte i sprawne ...a nie będziesz narzekał.
|
Do góry
|
|
|
|
#2054828 - 13/02/2008 02:38
Re: Samochody używane
[Re: loipop]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
Ile osób, tyle opinii..
Panowie - a Citroen Xsara? Za drogie nie są...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|