#1979285 - 21/01/2008 21:43
Mercedes W124, warto?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
czyli takie oto cudo: http://i165.photobucket.com/albums/u44/Ruca45/W124-500E.jpgJestem na etapie rozglądania się za samochodem. Po przeczytaniu dość entuzjastycznego artykułu, nie tyle o W124, ale o niemieckich autach z tamtych lat (1985-1995) w ogóle, dokoptowałem W124 do grona aut spośród których chciałbym wybrać samochód. Autor tegoż artykułu pisze, że silniki spokojnie wytrzymują 500-700 tys. km, bardzo dobre są zawieszenia, a jakość wykonania jest nieporównywalna z większością aut jakie produkuje się dzisiaj. W sumie to nie dziwi, kiedy zobaczy się ile tych samochodów jeździ jako taksówki. Problem w tym, że w kwestiach użytkowo-technicznych nie czuję się delikatnie rzecz biorąc zbyt mocny. Nie tyle jeśli chodzi o Mercedesa, ale w ogóle. Ktoś miał do czynienia bliżej z W124 i wie z jakimi trudnosciami się liczyć, jakie są plusy i niedogodności posiadania takiego auta? Rozważam własnie W124, albo coś dużo tańszego, ale trochę nowszego - Fiat Brava, Marea, Daewoo Nubira, Honda Civic. Budżet to jakieś 15000 zł/4500 euro. Mam zamiar wybrać się z kumplem do zachodnich Niemiec, Austrii, lub Szwajcarii i przywieźć na własną rękę. Myślałem o E250 TD mniej więcej z rocznika 1993-1995.
|
Do góry
|
|
|
|
#1979344 - 21/01/2008 22:06
Re: Mercedes W124, warto?
[Re: Piostar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 9128
Skąd: Kraków
|
A nie lepiej wybrać coś takiego: czy też a4... lub BMW  Może, na zachodzie znalazłbyś dobry rocznik, po cenie, która Cię zadowoli. Nie zgadzam się, że te mercedesy są tak wspaniałe, ale cóż 
|
Do góry
|
|
|
|
#1979354 - 21/01/2008 22:09
Re: Mercedes W124, warto?
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/10/2007
Postów: 3584
Skąd: Galante peFFki
|
Fiat Brava, Marea, Daewoo Nubira, Honda Civic. Civic albo Mecenas reszta na złom Dokładnie. Masz spory rozrzut... Między samochodem ( Merc, Honda) a shitem typu FIAT lub Daewoo. Sorki ale moja opinia jest taka jak większość już tutaj wskazała. Nie wyrzucaj kasy w błoto!!! Nie kupuj Fiata ani Daewoo. Jakikolwiek inny samochód wytrzyma Ci dłużej niż fiat czy daewoo. A merc generalnie jest ciężko do zdarcia.
|
Do góry
|
|
|
|
#1979473 - 21/01/2008 23:01
Re: Mercedes W124, warto?
[Re: Jonathan Sarkos]
|
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
|
Czesc W 124 jest ostatnim z Mercedesow produkowanych "wg starej spradzonej receptury";-) No, moze jeszcze C-klasse do konca lat 90 ale to i tak inna bajka. Stodwudziestkaczworka byla wtedy modelem ktory dal firmie najwieksze zyski, moze nie mozna go nazwac flagowym ale tak jak swego czasu Punto dla Fiata tak 124 dla Mercedesa byl modelem ktory wzniosl firme na wyzyny, zreszta ilosc sprzedanych egzemplarzy mowi sama za siebie. Fakt cena ktora trzeba wydac za dobry egzemplarz jest znaczaco wyzsza niz byc powinna ale cena odzwierciedla idealnie jakosc produktu oraz to jak sie starzeje.
Wg mnie zakup takiego auta z dobrej reki (w Szwajcarii spore szanse na to aby byla to tzw pierwsza reka) to bardzo dobry wybor. Bez urazy dla posiadaczy wklejonej tu np A3, straszny badziew to auto, oczywiscie mam na mysli relacje ceny do produktu, w przypadku Audi placimy za renome i za to ze panuje malo prawdziwy mit o bezawaryjnosci tych aut, o ile jeszcze A3 nie jest tragiczne o tyle takie A6 z przelomu wiekow jest totalna porazka, miejsca w rankingach awaryjnosci ponizej jakiejkolwiek krytyki, samochod bardzo ladnie trzyma cene i nic po za tym, no jeszcze jakosc wykoania jest bardzo dobra i z tym nie polemizuje.
124 to samochod ktory smialo moglby kandydowac do miana aut niezniszczalnych, oczywiscie w przypadku prawidlowej eksploatacji, w calej historii produkcji byly tylko dwie akcje nawrotowe, gdzie producent wzywal wlascicieli do serwisow na bezplatne naprawy. Przebiegi tego modelu w granicach 500 tysiecy to nic nadzwyczajnego, nie ma szns na to aby kupic auto ktore bedzie mialo 100 czy sto kilkadziesiat tysiecy, bedzie to zwykle klamstwo ale kupno takiego ktory bedzie mial 200 i bedzie w dobrym stanie to juz godziwa propozycja.
Duzo chlopcow tu sie wypowiedzialo ale jestem przekonany ze wiekszosc nie miala jeszcze swojego auta, a wszelkie opinie opieraja na tym co powiedzieli im "fachowcy", bez urazy panowie ale jak sie nie ma o czyms pojecia to lepiej sie nie wypowiadac.
Oczywiscie model 124 nie musi sie kazdemu podobac ale ze jest to jeden z lepszych samochodow ktory jezdzi po calym swiecie to juz inna bajka, relatywnie prosta konstrukcja, rozwiazania ktorych do dzis nie powstydzilyby sie obecenie produkowane modele, solidna jakosc wykonania, ponadczasowa konstrukcja zawieszenia, prosta i bardzo solidna, ze wzgledu na ilosc wyprodukowanych aut tego modelu, smiesznie niskie ceny czesci i bezproblemowa obsluga gdziekolwiek.
wymieniac mozna sporo ale na koniec dla porowaniania, jezdze czesto po miescie taksowkami, wsiadam do mercedesa zagladam kierowcy przez ramie patrzac na licznik dajmy na to 350 tysi przekulane, wsiadam do np Audi A4, przebieg podobny, Audi wyglada w srodku jak ruina (fakt, kierowca slabo dbal) ale silnik ledwo zipie, wszystko sie trzesie, skrzypi i trzeszczy. Chodzi mi o to ze o ile Mercedes zasluzyl w 100% na okreslenie go mianem auta dlugowiecznego i to ze trzyma cene z uplywem lat jest jak najbardziej oczywiste o tyle Audi w wiekszosci przypadkow jest rozdmuchane i wymyslone bo Audi ani takie trwale ani takie bezawaryjne, a do tego relatywnie drogie w utrzymaniu.
Oczywiscie dla mlodszych osob Audi bedzie ladniejsze, fajniejsze i z tym nie polemizuje tylko na pewno nie bedzie lepsze od Mercedesa. *** tapczanow ale przy odrobinie szczescia przy zakupie i odpowiedniej eksploatacji bedzie sluzyc wiele wiele lat.
Z ciekwaostek W124 egzemplarze z Niemiec ktore maja na liczniku wiecej niz 200 tysi czesto maja oryginalne amortyzatory, uklad przedniej wycieraczki zostal opatentowany do tej pory nikt nie wymyslil nic lepszego z jednym piorem, System kladzionych i automatycznie podnoszonych zaglowkow tylnej kanapy to majstersztyk, konstrukcja foteli do dzis wielu producentom moglaby sluzyc za wzor, promien skretu i caly uklad kierowniczy do dzis dla wielu nie osiagalny, jedna dzwignia obslugujaca kierunki, wycieraczki i swiatla...
takich rzeczy do dzis wielu producentow nie oferuje. Nie chodzi o to ze Mercedes jest doskonaly i najlepszy ale jesli ktos szuka wygodnego, relatywnie taniego duzego auta i nie jest nastawiony na "popularnosc" marki w chwili obecnej to jest to naprawde dobry wybor. Szalu na glownej ulicy w miescie nie bedzie ale jesli komus o to chodzi to Golf III ew IV z kilkoma spojlerami bankowo zada "szyku" i zadowoli kogos komu akurat W124 nie pasuje;-)
Biszop
|
Do góry
|
|
|
|
#1979594 - 22/01/2008 00:21
Re: Mercedes W124, warto?
[Re: Piostar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/12/2004
Postów: 6142
|
co do biszopa wypowiedzi : mialem okazje przejechac sie tym samochodzikiem i nic specjalnego nie przezylem a opowiadasz o tym samochodzie jakby to cudo techniki i wechikul ponadczasowy byl. Model z silnikiem bodajze 2.3 w gazie...pieknie sie zbieral na 2 zrywy itp itd... komfort jazdy przyzwoity , wszystko na swoim miejscu.kilka awarii z nim mial wiadomo lata robia swoje i na jakas cudowna bezawaryjnosc nie licz. Ceny czesci wcale nie sa niskie no chyba ze na szrocie.Ktos tu wspomnial o fiacie brava ...panowie vw tez maja awarie i jestem zdania ze wszystko zalezy od stanu w jakim sie auto kupi. Nie sadze aby taki golf 3 (paskudztwo jakich malo) byl lepszy (jakosc/cena) od np fiata bravo 1.9 jtd.A co do oceny biszopa A3 to sie w ogole nie wypowiadam , kazdy ma swoje zdanie dlatego tak duzo marek samochodow  Ogolnie za te pieniadze sadze ze jestes w stanie znalezc duzo lepszych aut i radze wstrzymac sie z zakupem i dobrze przejrzec oferty. pozdrawiam.
|
Do góry
|
|
|
|
#1979975 - 22/01/2008 02:10
Re: Mercedes W124, warto?
[Re: loipop]
|
wieczny student
Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
|
Ja bym polecał swój samochód, a mianowicie Seata Ibizę  Kupiłem go ponad 2 lata temu za około 19tys. Do tej pory nie było z nim żadnych problemów, żadnej awarii. Samochód jest z 2001r - tak zwana przejściówka, bodajże typ 2FL. Auto miało pełne wyposażenie - alufelgi, klima, 5-cio drzwiowe, elektryczne szyby, immobilazer, 4 poduszki. I co jest dużym plusem silnik 1.9SDI i 90km Coś takiego : http://www.allegro.pl/item297752026_seat_ibiza_2001_rok.htmlOsobiście bardzo polecam, idealny samochód do jazdy w mieście, bo pali około 5l, na trasie zaledwie 4l.
|
Do góry
|
|
|
|
#1980316 - 22/01/2008 03:31
Re: Mercedes W124, warto?
[Re: LEWY]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/12/2004
Postów: 6142
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|