Nie dodałem tego,że to ty nie masz racji pisząc iż to firma płaci podatki-firma bukmacherska je pobiera od swoich graczy:
a/ na 10% podatek obrotowy-poprzez współczynnik 0.9 x stawka
b/ jako 10% podstawy jednostkowych wygranych ponad 2280zł

i oba te zebrane od graczy podatki przekazuje fiskusowi bo to na niej ciąży ten ustawowy obowiązek poboru tych w/w podatków.

Stawiasz problem na głowie pisząc o tym,że to firma płaci podatek-bo przecież to gracz a nie firma bukmacherska wygrywa i dlatego to gracz przy przekroczeniu tego progu wygranej musi zapłacić 10% podatek od wygranych ponad 2280zł.

Prof swego czasu mial taki blad w systemie ze pobieral podatek przy zakladach rozpisowych wtedy gdy pojedyncza suma nie przekraczala 2280 zl a laczna przekraczala ,byl to jakis blad w systemie mysle ze zwiazany z przejeciem profa przez czeską Fortune.

Zostales oszukany jesli pobrali ci ten drugi podatek w zakladzie rozpisowym.

Sam kiedys sie na to natknąlem jednak nie poscilem rozpisu pamietam.

Tak moge sie zalozyc o 1000 zl ze jak wygrasz 10 tys na 5 kuponach nie przekraczajacych 2280 na jednym kuponie to nie placisz dodatkowego podatku.

"Maciek"-
ewidentnie zmieniasz teraz front zawężajac obecnie obszar....bo uciekasz "z pola bitwy" i tej wywołanej przez Ciebie gotowości przyjęcia zakładu przy Twojej poprzedniej pewności co do faktu niepobierania tego drugiego(po obrotowym) podatku.

Obecnie widzę,że masz już tylko jedno wyjście-próbę zastosowania chwytu socjotechnicznego w postaci zmiany przedmiotu sporu i usiłujesz "grać" na to o co wcale nie chciałeś się przecież zakładać.Teraz już twierdzisz to o czym nikt nie miał przeciwnego zdania-bo nikt tu nie mówił,że pobierany jest podatek od jednostkowych wygranych poniżej 2280zł-a tylko o tym,że ten podatek egzekwowany jest gdy ta jednostkowa wygrana przekracza tę granicę 2280zł.
To właśnie Ty jako jedyny miałeś zdanie przeciwne,które wyraziłeś nawet gotowością zawarcia zakładu...

Obecnie usiłujesz zamydlić przedmiot sporu i rakiem wycofujesz się na pozycję wielce bezpieczną i próbujesz ratować się pisząc teraz już tylko o tym,że nie pobiera się podatku od sumy (czyli składników)wygranej przekraczającej 2280zł...
A tego przecież nikt nie twierdził!

Więc:"nie ze mną takie numery Brunner"-jak mawiał Hans Kloss.

Pozdrawiam Cię i więcej wstrzemięźliwości w publicznie rzucanych słowach o gotowości zawarcia następnych zakładów życzę.

Maciek ma raccje, są błędy w programach. Np sts do dzis nie zmienił pewego technicznego problemu, który polegał na tym ,że kiedy kasjerka wypłacała kupon przekraczający wygraną 2280 pln,w raporcie dziennym , na koniec dnia system nie wpisywał automatycznie tej operacji, pomimo ,że miała miejsce. Nalezy zawsze w takiej sytuacji najechać kursorem na kwote X objętą podatkiem i wpisać jeszcze raz ręcznie:)

Problemem może być naruszenie art. 58 § 1 K.c.
Przepis ten stanowi, że czynność prawna sprzeczna z ustawą
albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna,
chyba, że właściwy przepis przewiduje inny skutek,
w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień
czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.

Jeśli poszcególne kupony dotyczą tego samego zdarzenia,
to postępownie STS jest problematyczne
(ułatwia/zacheca do omijania ustawy).

Wyroki NSA, stwierdzające m.in., że "
(...) konstrukcje cywilnoprawne nie mogą być wykorzystywane
do uchylania się od obowiązku podatkowego
albo do unikania zobowiązań podatkowych"
nie są wystarczającym hamulcem dla podatników.
Nawet gdy w ordynacji podatkowej znajdzie się przepis
dający uprawnienie organom podatkowym do badania ważności
czynności prawnej z punktu widzenia art. 58 oraz 83 k.c.,
to podstawową kwestią pozostanie udowodnienie tego faktu.

Gdyby bylo tak jak mowicie to nikt by nie bral tych
zaswiadczen bo po co ?

Jeśli kontroler jest malo dociekliwy
i mu wystarczy takie zaświadczenie,
to dlaczego nie.

bierz zaświadczenia,nie ma tu więcej co się
zastanawiać

Dokladnie takie zaswiadczenie na pewno ci nei zaszkodzi tylko
moze pomoc.

kupony z totomixa, betako, profa...sa wykonane z takiego papieru , że druk szybko płowieje , po pół roku nie ma po nim śladu

Zawierając zakłady u buków naziemnych jesteśmy anonimowi.
Ale tracimy tę anonimowość,biorąc zaświadczenie o wygranej.
Jest rzeczą wiadoma,że jezeli zaświadczenie jest np na 4 tyś.zł,to albo był to jeden kupon,opodatkowany dodatkowo 10% podatkiem extra,albo min.2 kupony,a wartość wygranej nie przekraczała w jednym kuponie 2280zł.Ale pytanie jest takie,czy jeżeli ktoś ma np.zaświadczenia wystawione na kwotę powiedzmy 30 tyś złotych,to czy z tego tytułu nie płaci podatku extra,czy te kwoty się czasem nie sumują w skali roku.Odpowiedz na to pytanie ma zasadnicze znaczenie.Pragnę jeszcze przypomnieć,że dla dochodów nieudokumentowanych kara wynosi 75%+odsetki.
Pewnie ze ktos mądry powie,ze uzyskał dochód np z prostytucji,ale w Polsce ma to udowodnić podatnik a nie Urząd.

Nawoj ale nie wiem o co halo serio.
Pracowalem przez 10 miesiecy w pkc bukmacherskim wiec mialem
dostep do wszytskich mateiralow , wystawialem tez takie
zaswiadczenia. Wypisywalem klientom i nie bylo mowy o tym
ze ma sie placic jakis dodatrkowy podatek.
Zaswiadczenie masz tylko po to ze gdyby cie wezwali na kontrole
skad masz 100 000 udowadniasz swoj dochod i po sprawie.
Legalny opodatkowany dochod , ja biore zaswiadczenia kiedy
moge bo tylko moze pomoc nie zaszkodzic.

A jak tak sie boicie to zawsze mozecie powiedziec ze wygraliscie
kase na automatach ktore sa zwolnione od podatku.
U mnie w pkc taki czlowiek wygral trzy razy po 5 siodemek
trafil na HOT SPOCIE na stawce 100.
Za kazdym razem wygral ponad 14 tysiecy.
I nigdy nie wypisywalem mu zadnego zaswiadczenia , kwitu
bo tego sie nie robi kas wyplaca wlasciciel pkt.

Żle mnie zrozumiałeś.Wydający zaświadczenia jest w porzadku-na nim nie ciązy konieczność archiwizacji i sumowania kto ile wygrał-ma tylko przez 5 lat przechowywać żółte papierki.
Mnie chodzi o to czy nie jest tak,jak np z kwotą wolną od podatku zarobioną w Polsce-jest to nieco poniżej 3 tyś zlotych rocznie.Jeżeli nie przekroczysz tego progu,to nic nie płacisz,jeżeli tak to musisz zapłacić podatek,gdy np miałes 10 umów -zleceń na tysiąc każda.Nie twierdze,że tak jest w przypadku zaświadczen o wygranych,ale szczerze mówiąc,nikt tego jednoznacznie nie wytłumaczył.Oczywiśćie,w wypadku koniecznośći wytłumaczenia się z dochodu podanych wyżej 100 tyś złotych jeżeli masz zaświadczenia,to tłumaczenie bedzie wiarygodne,tylko czy taki dochód podlega opodatkowaniu czy nie.I to jest kluczowe pytania.

Nawoj moim zdaniem nie jezeli wygrana na kazdy pojedynczy kupon
nie przekracza 2280.

Nawoj z kwoty zalozmy 30000 mozesz sie latwo wytlumaczyc
tak jak pisalem ze wygrales na HOT SPOCIE i tyle nic ci nie moga
zrobic

Zakładam się średnio kilkadziesiąt razy dziennie i nigdy nie jestem pewien tego czy wygram zakład

"Maciek"-tak,ale bedąc rozsądnym grasz zapewne valuebety a w tym przypadku to sam wystawiłeś na rynek zakładów "mecz" z góry przegrany...
Przeznacz więc 50% z zaoszczędzonej na tym,że nie podjąłem tego zakładu(mniemam że byś się wywiązał...)kwoty na cel charytatywny
a przypominam,że 50% z 1000zł to jest 500zł.
P.s.:Wrzuć tu skan po wpłaceniu!

Hehe no coś ty nigdy nie twierdziłem inaczej niż ty zacznijmy od tego.

Kwoty wygranych objętych 10 procentowym zryczałtowanym podatkiem
dochodowym,czyli te które jednostkowo przekraczają 2280zł-nie podlegają żadnemu zsumowaniu w skali roku i po zapłaceniu tego podatku nie ma obawy o wliczenie tych wygranych w jakiekolwiek inne dochody.
Są to bowiem tzw.inne źrodła przychodu-regulowane w/w ryczałtem
w odniesieniu do wygranych w grach losowych i zakładach wzajemnych stałą stawką 10 procent.