#1439804 - 30/07/2007 17:08
Jak zagadać....? [7]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
Edited by Đa Bartek (30/07/2007 17:08)
|
Do góry
|
|
|
|
#1448113 - 01/08/2007 17:31
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: [T]-error]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
|
Na forum http://www.pualifestyle.fora.pl w dziale Field Reports organizujemy konkurs na największą liczbę podejść do lasek w sierpniu (podejść z celem podrywu, oczywiście  ), ktoś chętny (nie musisz się rejestrować na tamtym forum)? Ja mam za cel zrobienie minimum 188 podejść, czyli nieco ponad 6 dziennie.  PS shane, o co chodzi z kolejnictwem? Bo ja też się tym interesuję
|
Do góry
|
|
|
|
#1448521 - 01/08/2007 19:33
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: zmarcin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1448629 - 01/08/2007 19:53
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Logan]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/08/2002
Postów: 1639
Skąd: BiałystOK
|
Ja przypadkiem natrafilem na cos takiego: Ile razy było tak, że bawiłeś się ze znajomymi w klubie lub pubie i była tam niezwykle atrakcyjna kobieta, której bardzo pożądałeś...lecz paraliżował Cię brak pewności siebie lub to, że nie wiedziałeś, o czym z nią rozmawiać i nie podszedłeś do niej, lub nawet podszedłeś, ale nie udało Ci się jej zdobyć?
Czy chciałbyś się dowiedzieć jak rozpocząć konwersację z kobietą w pubie czy klubie, o czym z nią rozmawiać i jak sprawić, aby stała się Twoją? Czy chciałbyś się dowiedzieć o tym, co decyduje o powodzeniu lub niepowodzeniu prób podrywu w klubie?
Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek spojrzeć na jakąkolwiek kobietę i pomyśleć "nie jestem w stanie jej zdobyć", uzasadniając to na jeden z poniższych trzech sposobów:
"Taka kobieta jak ona napewno kogoś ma, nie mam co próbować, jest już zajęta"
"Takie kobiety jak ona lecą na kasę, a ja nie jestem bogaty, więc napewno nie będzie mną zainteresowana"
"Ona jest bardzo atrakcyjna, a ja wyglądam przeciętnie, nie mam u niej szans"
Czy chciałbyś się dowiedzieć, dlaczego każde z tych trzech negatywnych przekonań jest fałszywe i wynika z niezrozumienia natury kobiet i tego, czego naprawdę pragną?
Autorzy zgadzają się na bezpłatne rozpowszechnianie ebooka, pod warunkiem podania źródła: http://www.warsawlair.plDownload: Sztuka uwodzenia kobiet na parkiecie 
|
Do góry
|
|
|
|
#1450465 - 02/08/2007 02:48
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: zmarcin]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Na forum http://www.pualifestyle.fora.pl w dziale Field Reports organizujemy konkurs na największą liczbę podejść do lasek w sierpniu (podejść z celem podrywu, oczywiście  ), ktoś chętny (nie musisz się rejestrować na tamtym forum)? Ja mam za cel zrobienie minimum 188 podejść, czyli nieco ponad 6 dziennie.  PS shane, o co chodzi z kolejnictwem? Bo ja też się tym interesuję Co rozumiesz przez "podejscie"?
|
Do góry
|
|
|
|
#1450695 - 02/08/2007 03:28
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: lupus]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/10/2006
Postów: 1849
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1452348 - 02/08/2007 17:37
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
|
Na forum http://www.pualifestyle.fora.pl w dziale Field Reports organizujemy konkurs na największą liczbę podejść do lasek w sierpniu (podejść z celem podrywu, oczywiście  ), ktoś chętny (nie musisz się rejestrować na tamtym forum)? Ja mam za cel zrobienie minimum 188 podejść, czyli nieco ponad 6 dziennie.  PS shane, o co chodzi z kolejnictwem? Bo ja też się tym interesuję Co rozumiesz przez "podejscie"? Podchodzisz do laski i z nią rozmawiasz, próbujesz ją zarwać 
|
Do góry
|
|
|
|
#1454296 - 03/08/2007 00:59
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Adammm]
|
member
Meldunek: 01/11/2005
Postów: 159
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1456713 - 03/08/2007 17:37
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: ziomek21]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
|
Wczoraj byłem z kumplem w klubie. Były pustki, siedziały jeszcze 2 dziewczyny, to się do nich przysiedliśmy i miło pogadaliśmy + dziewczyny postawiły nam po piwku. To nie musi być tak, że tylko facet się stara o laskę. To działa też w drugą stronę. A zamiast myśleć o podrywie, myślcie o dobrej zabawie i wtedy będzie ok. 
|
Do góry
|
|
|
|
#1482635 - 11/08/2007 21:44
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: zmarcin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/04/2005
Postów: 3042
Skąd: PIŁA / PRESTON
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1484937 - 12/08/2007 11:23
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: lukiwa]
|
Ps 1; J 3,16; 2 Tm 2,3
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 7781
|
W pewnym zensie jestem legendą z jedych edytcycji tego tematu. Ale powiem krótko każda laska jest do wzięcia chyba nie trzeba być żadnym chabanem itp. Teraz zrobiłem rekord podrywu i tanicu z dodbitym okiem po (po przerwie 2tyg od dyskotek) – 26lasek żadna już potem już nie chiciała! Chyba nikt mnie nie pobije w Łegu pow. Tomaszów Maz. !!! A ja się zastanawiałem czy wogóle coś poderwie!!! Hehe Ale wszystkim mówiłem że się dzisiaj wybaiwie po Wetlinie w Bieszczadach gdzie byłem 2Tyg. A tam same Rokmeny zero Disco i techno!!! I może dlatego. Dyskoteki to mój świat widomo. Coś jeszcze dopisze, ale i tak jestem trzeźwy jak nigdy po sobocie miałem jazdę na całkowity pot i dlatego! heheh 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|