Lupus - są dwa wyjścia:
a) Międzynarodowy Kupon na Odpowiedź - zwany inaczej znaczkiem międzynarodowym.Międzynarodowy Kupon na Odpowiedź jest oficjalnym środkiem płatniczym umożliwiającym jego posiadaczowi, przebywającemu w krajach członkowskich Światowego Związku Pocztowego, wymianę na znaczek pocztowy, odpowiadający opłacie minimalnej za jedną przesyłkę priorytetową zwykłą lub jeden zwykły list lotniczy.
Innymi słowy wg teorii kupujesz toto (kosztuje 4,50zł), wkładasz do koperty i oni sobie to mogą wymienić u siebie na zwykły znaczek. Na wszelki wypadek wytłumacz w liście o co z tym biega.
Pewnie będzie to się wiązało z tym, że oni będą musieli dać swój znaczek, a ten wymienią sobie w ichnim urzędzie pocztowym.
Znając życie pewnie to oleją i nie ruszą dupy, więc i Ciebie oleją. Ale spróbować możesz.
b) Międzynarodowa korespondencja handlowa z odpowiedzią (CCRI)Międzynarodowa korespondencja handlowa z odpowiedzią (CCRI) polega na dołączaniu przez nadawców do ich własnych przesyłek wysyłanych w dużych ilościach do adresatów za granicą (respondentów), kartek i kopert służących do odpowiedzi zwrotnych. Adresaci za granicą, którzy udzielają odpowiedzi na przesłanej kartce lub wewnątrz otrzymanej kopercie, nadają przesyłki CCRI bez uiszczania jakiejkolwiek opłaty pocztowej. Za zwrócone przesyłki CCRI pobiera się stosowne opłaty pocztowe od klientów korzystających z usługi. Przesyłki CCRI mogą zawierać korespondencję i druki. Skorzystanie z usługi CCRI wymaga zawarcia specjalnej umowy.
Czyli jest to specjalna koperta opłaconą, która amerykańce mogą spokojnie wysłać bez doklejania tam żadnych znaczków.
Jest to rozwiązanie przeznaczone raczej dla "stałych klientów" a nie jednorazowego użytku.
W teorii powinno to kosztować niewiele (cena listu w tamtą stronę + cena amerykańska listu do Polski) - kilka złotych powinno być max.
Problem taki, że aby z tego skorzystać, trzeba coś załatwiać i podpisać jakąś umowę na wysłanie tego listu. A wiadomo jak to bywa... możesz się miesiąc z nimi grzebać i nic nie załatwić.
A jeśli jesteś już naprawdę zdesperowany, to właź
--> TUTAJ <-- i kup sobie 20-pak znaczków za jedyne 8 baksów + koszty wysyłki
Starczą na długo.
Ewentualnie napisz do ambasady amerykańskiej w Warszawie, wyznaj że kochasz ich kraj, zbierasz znaczki i spytaj, czy nie wysłali by Ci jednego