Liga Światowa 2007 - Turniej Finałowy (Final Four)

11.07 - 15.07

KATOWICKI SPODEK





_________________________________________________________________













_________________________________________________________________


Rozkład jazdy :::::

GRUPA E



______

GRUPA F



______

Półfinały



_____

15 lipiec

Finał i mecze o III miejsce

III miejsce:

o 17:00

WIELKI FINAŁ:

o 20:00



_________________________________________________________________

Oczywiście wszystkie spotkania, transmituje POLSAT SPORT, a mecze Polaków jak i półfinały.. mecz o III miejsce i finał, pokażą zapewne otwarty Polsat.

_______

Co do kursów, to na pewno lada chwila pojawią się one...

Tak więc wszystkim, życzę wysokich wygranych

Co do szans... poszczególnych reprezentacji... jeszcze troszkę czasu pozostało...

szanse - szansami ale kto wygra to chyba nie podlega dyskusji, brazylia ma taki potencjał, że w tej chwili grając na jakies 90% są raczej poza zasięgiem... moim zdaniem jedyną ekipą ktora moze im realnie zagrozić jest rosja bedaca w odpowiedniej formie... polska, usa, francja - moim zdaniem podobny poziom i szanse 50-50 w meczach, na temat bułgarów ciezko cos napisac, forma kazijskiego bedzie kluczem, jak zaskoczą mogą byc bardzo groźni... mam nadzieje ze polacy mnie zaskoczą i osiągną finał ale jak dla mnie w połfinale brazylia lub rosja beda zaporą nie do pokonania.

W Japonii pewnie tez tak mówiłeś ... i Ruskich pyknęlismy

z Brazylią gdybyśmy brzydko mowiąc nie zesrali się ze to finał itp i psychicznie nie wysiedli to byśmy powalczyli.

chyba pamiętasz w jakich kolicznosciach wygralismy z rosją...a jak pisałem ze rosja wygra to mnie zacytuj bo jakos sobie nie przypominam...a co do finału z brazylią to nie bede z tobą polemizował bo roznica conajmniej klasy była az nadto widoczna i jak to nazwałeś "zesranie" nie ma tu nic do rzeczy, powalczyc to mozemy z wszystkimi, z mało kim przegramy ale obecna brazylia to inna bajka...

Widziałes chociaż jeden mecz Rosjan w fazie grupowej ze ich tak wysoko stawiasz?

prawie wszystkie na rosyjskim sportowym a co ?

Boze kolego denerwujesz mnie juz Ico ze Ruskich widziałeś, ja tez i jakos mnie nie przekonują tak super, tak samoFrancja i USA, Brazylia tez nic wielkiego nie pokazała. Nie wiadomo co pakzą druzyny w finale, nasi tez grali na potwornym zmęczeniu i te wszystkie podruze wiec nie ma co porownywać, a w finale sie zesraliityle, Ruskich ogralismy bo jestesmy od nich lepsi, ojakich okolicznosciach mowisz - bo nie rozumiem.

Wojtek melise sobie zaparz jak taki nerwowy jestes

A co do ruskich to uwazam tak jak Ty , jestesmy lepsi i nie bede juz komentowal , a wiec Panowie moze koniec tematu
Odnosnie finalu MS to mysle ze nie przegralismy go po wzgledem umiejetnosci sitakarskich , tylko jak amperek napisal : "sesralismy" sie czyli ladniej mowiac przegralismy go w "glowach" .

Mam nadzieje ze spotakmy sie z nim ( Rosja) w polfinale i mecz bedzie rowniez pasjonujacy jak ten na Mundialu w Japinii. Oczywiscie z wynikiem korzystnym dla bialo-czerwonych.

podróże*

pisałem w pośpiechu

a co mnie to obchodzi że cie nie przekonują... napisałem co myśle i tyle, dla mnie koniec tematu, spokojnie, melisa i więcej luzu.

Powiem Ci tak: nie udzielaj się jak sie nie znasz.
Po co piszesz głupoty, Nasi są w cyklu przygotowawczym, forma ma przyjsc na FF w KAtowicach. A o jakich okolicznosciach mowiłęś w Japonii, ze wygralismy bo niby co ?;)

chyba ty na foteliku przed tv, ale to twój kłopocik, pozdrawiam i sory za syf.

Janusz musze to napisać, bo on mysli ze pozjadał wszystki rozumy.
Chyba nie ogladałeś tego samego meczu, mowisz roznca kals, Winiarski 20% w ataku, nie mogł sobie poradzić i psuł - miał zły dzien, Gacek ze skrecona kostką, no i w 2 secie było juz 21-19 dla ans wiec nie wiem gdzie tutaj ta roznica klas.

Posty do usunięcia, bo jakis koleś zaśmiecił

Panowie spokojnie !!!

prawda jest taka ze wielkie faworyt Brazylia to wielka niewiadoma w tym finale LŚ gdyz grupa ktorą wygrali powiedzmy tak lekko byla dosc przecietna. Niewiadomo jak zachowa sie Brazylia w pierwszych tak naprawde waznych meczach bo w grupie gdyby zajela nawet drugie miejsce dostala by dzika karte od polakow ktorzy darzą do checi rewanzu :P. Wszystkie zepsoly ktore zagraja w tym turnieju graly spotkania z klasowymi druzynamia Brazylia niestety nie za bardzo. Jak to wplynie zobaczymy.
Drugie co do Bulgarow; Kazijskii kolejna wileka niewiadoma sadze ze za dlugo odpoczywal i moze nie byc nastrojony odpowiednio do meczu. Zreszta po spotkaniach z polakami widac bylo ze Bulgaria jakas taka malo zaangazowana w gre.Zmylka przed fianlami??? Byc moze byc moze. Napewno w finalach dadza z siebie wszystko i beda walczyc z Brazylia na wysokim poziomie. W to wierze bo niechce widziec widowiska do jednej bramki dla Brazylijczykow( jedyny mecz na ktory mam bilety hehe:P)
Polska - co tu duzo pisac, rozczarowaniem bedzie jesli polacy nie awansuja do glownego finalu w walce o pierwsze miejsce. Choc latwo napewno nie bedzie bo nie mozna lekcewazyc takich druzyn jak USA czy Francja. Mimo slabszej gry Francuzow i ich oslabieniach napewno poprzez swoj szybki w miare radosny voleyball beda walczyc.Amerykanie jakby w tym roku poprawili wszystko od podszewki a jedynie nad czym musza jeszcze popracowac to blok, lecz gdy beda mieli dzien konia i blokowac beda na lewo i prawo to bedzie to bardzo trudny rywal.
No i na koniec Rosja- uwazam ze to naprawde bedzie silna ekipa smiem twierdzic ze wcale w finale nie musimy grac z Brazylia a wlasnie z Rosja( zakladajac ze polacy wygraja pofinalowe spotkanie z Brazylia z drugiego miejsca:) Maja napewno kapital na wielkie kolejne sukcesy.U nich zmiana pokolenia w zespole zdecydowanie udansza od roszad Wloskich. CO tu duzo gadac Rosjanie zawsze mocni na takich imprezach.

I na koniec : Polska publicznosc atut ale i przeszkoda:P Bo przy takiej publicznosci kazdemu zespolowi chce sie grac niezaleznie od wyniku jaki jest.

Hm, widzę że temat zszedł na to czy się zesraliśmy w finale MŚ, czy też nie...

Szczerze uważam że NIE było kłopotu w głowach, bo po takich spotkaniach jak z Ruskimi czy też z Bułgarią.. z którą niby 3-1 wygraliśmy, ale kto wie co się działo szczególnie w 2 oraz 3 secie... to wie że nie był to spacerek do finału. Brazylia jednak w finale pokazała, że jest po prostu najlepszą drużyną na Świecie i tyle... W II secie jedynie mieliśmy jakieś tam szanse.. ale tutaj znowu nie wyszło... Po prostu byliśmy słabszą drużyną od Brazyli.

Ale forum służy do tego.. że każdy ma swoje zdanie i trzeba je (próbować) uszanować

Taki troszkę 'o/f' nam się zrobił

Co do FF, to jeszcze poczekajmy, niby niektóre źródła podawają że Poltavsky jak i Abramov, są kontuzjowani i ich znak występu w Katowicach, stoi pod znakiem [?], ale szczerze ja w to zbytnio nie wierzę...

Chciałbym bardzo 1/2 z Rosjanami, gdyż byłby taki meczyk.. z różnymi podtekstami, a to chyba wszyscy uwielbiają..

Jednak te 6 zespołów, naprawdę jest bardzo wyrównanych i żeby wygrać.. trzeba po prostu dać z siebie wszystko.

Ja osobiście najbardziej bym się obawiał Amerykanów, którzy z meczu na mecz jak na moje... rozkręcają się.. i są naprawdę w niezłej dyspozycji... Pisało się że Francuzi są w super... a tutaj nagle słabsze spotkania z Włochami, oraz mecze w Japonii, pokazały, że mimo wszystko `żabki` aż w takiej super formie nie są... Ale wiecie jak to bywa... a nóż od 11.07 zaczną być

No witam Panow szanownych....bardzo ciekawa ta dyskusja, wiec tak mnie kusi zeby dodac swoje 3 grosze. Otoz uwazam, ze naszym problemem nie sa głowy zawodnikow. Jak chodzi o psychike naszych, to w moim mniemaniu poczynilismy wielkie postepy :)). Problemy sa dwa moim zdaniem...1. to zastoje. Do pewnego czasu bylismy druzyną 5 seta, czylo słabo, slabo i nagle sie budzilismy. Teraz jest troche lepiej ale mamy ogromny problem z utrzymaniem stałej formy w ciągu gry. Prowadzimy 6-cioma czy 9-cioma punktami i nagle nie wiedziec czemu STOP i tracimy punkt po punkcie. Nastepuje jakas dekoncentracja i trwa troche zanim wrócimy do normy. A co do 2. To jest to problem z Brazylia. O ile nie mamy blokady z grą z Rosja czy Bułgaria....czy innymi, o tyle przed Brazylią mamy zakodowany strach. Przygotowanie techniczne jest a psychika przy Brazylii wysiada... i to takie moje spostrzezenia

Panowie spokojniej, zamiast sie spierac czy wygramy z Rosja warto najpierw pomyslec czy w ogole zagramy z Rosja, bo o ile Rosja powinna z grupy bez wiekszych problemow to o tym ze nasze orly awansuja do polfinalu to juz taki pewny nie jestem...tak, tak mowie o gospodarzach turnieju finalowego...powiecie niemozliwe - gospodarza nie bedzie w polfinale? a co? rywale sie poloza na parkiecie? brawa dla debilnych dzialaczy z PZPS ktorzy "dali" dzika karte najsilniejszej druzynie jakiej mozna bylo dac, tak, gadanie ze to najlepszy zespol, no to na dzin dybry manto od Francuzow panie Przedpelski i co pan na to? a potem w piatek co? must win z jankesami? zeby sie nie skonczylo jak z naszymi orzelkami w montrealu...

1,25 na Polske z Francja? ktos tu jest nienormalny !

O kurczę... właśnie przyszły kursy na pierwsze spotkania LŚ i muszę przyznać że troszkę mimo wszystko

Każdy oczywiście, że to my jesteśmy gospodarzami + 12-0 w `fazie zasadniczej` + gospodarze, ale kurczę jak taki 10bet daje kurs @1.25 to

@1.35 najwyżej, jak na razie, zaporponował Unibet... ale kurs oczywiście nie powala.. i ciężko cokolwiek z takim czymś zrobić...

Serce no i rozum w sumie... mówi, że powinniśmy wyjść z 2 zwycięstwami i w 1/2 zagrać z Ruskimi, ale to tylko tak wszystko fajnie i spokojnie wygląda na papierze...

Ciekaw jestem co na to buki naziemne, co one wymyślą... jakby tak dali chociaż te @1.5 ...

popieram w 100% Franmcuzi beda mocnym rywalem dodatkowo ma wrocic Granvorka ktrory zawsze jest nieobliczalny in plus albo in minus :P/. ALe kuirs 1.25 to chyba zart roku.

a skad niby ma wracac Granvorka ? przeciez gral w wiekszosci jak nie we wszystkich meczach LŚ moze sie myle ale moze chodzi Ci o Antige wtory ma wrocic do reprezentacji na mecze finałowe LŚ a to moze byc znaczne wzmocnienie jezeli ten zawodnik bedzie w formie i bedzie gral na swoim dosc przyzwoitym poziomie