Przyjmuje to jako alternatywe, jednak pozostane przy swojej opinii, zmobilizowal sie na najwazniejsze momenty, tj. tiebreaki i ostatni set.
Oczywiscie ze tak i po tym poznaje sie prawdziwych mistrzow ,
kibicuje Nadalowi od czasow juniorskich , ale potrafie tez
docenic klase Federera.
Prawdziwych mistrzow poznaje sie bowiem po tym , ze w chwilach
dla siebie najtrudniejszych graja na niebotycznym poziomie i
to pokazal Roger w decydujacym secie kiedy potrafil zagrac trzy
kapitalne pilki dopradzajac do stanu 0:40 i nastepnie przelamujac
serwis Nadala.
Jednak zauwazylem ogromny postep Rafy w grze na trawie i widze
ze nabiera doswiadczenia na tej nawierzchni i co za tym idzie
pewnosci siebie.