#1396142 - 14/07/2007 05:35
Re: Transfery w Premiership
[Re: Lord Devastator]
|
old hand
Meldunek: 02/11/2003
Postów: 1051
Skąd: Szombierki
|
Tak sobie przejrzałem kadry zespołów i zauważyłem, że do wyjęcia jest jeszcze David Healy z Leeds. Coś mi się nie chce wierzyć, że lider klasyfikacji strzelców eliminacji Euro 2008 w przyszłym sezonie biegać będzie po boiskach League One. Pasuje jak ulał do Fulham i ich owego trenera LAwrie Sancheza - jego krajana z Irlandii Pln - myslalem ze juz go sciagnal ale jesli nie to chyba kwestia czasu. No proszę, nie minął dzień a Healy w Fulham. Ja go wypatrzyłem w Leeds, Lord Devastator umieścił w Fulham. Chyba jakaś prowizja nam się należy  Chopra też trafił do Premiership, więc z czołowych strzelców Championship zostali jeszcze Kevin Phillips i Grzegorz Rasiak ;), bowiem Cureton przeszedł do Norwich.
|
Do góry
|
|
|
|
#1396706 - 14/07/2007 18:00
Re: Transfery w Premiership
[Re: Lord Devastator]
|
veteran
Meldunek: 04/08/2006
Postów: 1212
Skąd: Starachowice
|
ja tez jakos spojrzalem innym okiem na ruch transferowy w Premiership i nie wiem oswieccie mnie, bo albo sie myle albo nie, ze Everton jest chyba najbardziej biernym klubem angielskiego mercato, zreszta podobnie jak Reading. czy te zespoly juz czuja sie na tyle zgrane i mocne ze nie potrzebuja wzmocnien? co do czarnego konia tego sezonu ligowego moze nim byc znowu Wigan, tak jak mialo to miejsce w pierwszym jego sezonie, zawsze podziwiam gre Koumasa, a teraz on wspolnie z Sibierskim , Bramble czy Melchiotem zasila zespol Chrisa Hutchinsa teraz cos tam jeszcze przebakuja o Marlonie Harewoodzie z WHU, a Koumasa juz porownuja do Paula Scholesa co do Fulham to mam pytanko nie wiecie co tam sie dzieje z Bullardem? zdrowy czy znow kontuzja jakas temu zdolnemu pomocnikowi sie przydarzyla? co do Bianchiego, to przyszedl on z Regginy, w sumie tam sobie troszke nastrzelal tych goli, ale nie wiem czy zda on egzamin w Premiership, juz Montella mial tyle strzelac, a co z tego wyszlo - taka srednia gra (moim zdaniem) ciekawa postacia moze byc bardziej ten chorwacki brazylijczyk Eduardo Da Silva w Arsenalu Jinx zalozmy temat na nizsze ligi 
|
Do góry
|
|
|
|
#1396749 - 14/07/2007 18:21
Re: Transfery w Premiership
[Re: Feel-Tsu]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
|
Ja na tej lidze się nie znam, ale jedno, co rzuca mi się w oczy, to to, że niemal wszyscy przykładają tu ogromną rolę do wzmocnień i kasy. Według mnie jest to błędne myślenie, bo same nazwiska nie grają, a kasa jest ważna, ale nie decydująca. Gdyby przyjąć wysokość budżetu poszczególnych klubów, to już dziś możnaby ułożyć tabelę i czekać na utarczki słowne trenerów. Ja zawsze patrzę na to, kto trenuje drużynę, bo kiepski trener nic nie zrobi nawet jak ma nazwiska. Jeśli ktos się nie wzmacnia, to wcale nie musi to być minus, bo liczy się też zgranie Myślenie, ze wystarczy kupić 11 grajków i juz mozna rywalizować z najlepszymi mnie po prostu śmieszy Co do drużyn Uważam, że Kanonierzy będą w czubie, a Sunderland uplasuje się w środku stawki bez większych problemów Manchester City w tym sezonie nic nie zwojuje
|
Do góry
|
|
|
|
#1397314 - 14/07/2007 21:38
Re: Transfery w Premiership
[Re: rene]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/08/2004
Postów: 2760
Skąd: Bray
|
Rene, ja przykladam wielka wage do wzmocnien, do kasy nie tak bardzo bo i tak dziennikarze sobie wymyslaja liczby zeby wszystko ladnie wygladalo. Tez mysle, ze wazniejsza jest wizja i kupowanie odpowiednich zawodnikow dla koncepcji jaka sie chce grac niz wielkich nazwisk za grube miliony po to by posprzedawac sobie koszulki.
Zgadzam sie z tym, ze kiepski menedzer nie wygra nic bez wzgledu na to ile bedzie miec pieniedzy, ale z drugiej strony bez mozliwosci zakupu zawodnikow odpowiadajacych jego koncepcji nawet najbardziej genialny menedzer nie bedzie w stanie nic zrobic.
Choc w sumie patrzac na Mourihno, ktory jest trenerem co najwyzej sredniej klasy, za to ego ma wieksze niz Mount Everest mozna stwierdzic, ze czasem sa wyjatki, ale one tylko potwierdzaja regule. Jak dla mnie czas Mourihno dobiega konca. Z przebudowanym przez Fergusona MU nie moze nawet startowac, a Liverpool juz w tym sezonie bedzie mu siedziec na plecach, a byc moze nawet przeskoczy Chelsea.
Benitez po raz pierwszy od kiedy jest w Liverpoolu mogl kupic pilkarzy, ktorych chcial nie muszac ogladac kazdego funta 5 razy. Dlatego mysle, ze w tym sezonie zobaczymy inny, lepszy Liverpool. Podczas wczorajszej konferencji prasowej na ktorej potwierdzono podpisanie kontraktow przez Babela i Benayouna Rafa stwierdzil, ze nareszcie ma sklad, ktory pozwoli mu grac duzo bardziej ofensywnie i da mu nieporownanie wiecej opcji. Na dzien dzisiejszy jestem pewny, ze w przyszlym sezonie Liverpool strzeli co najmniej 65 bramek, a straci nie wiecej niz 25.
Kibice Evertonu sa najnormalniej przerazeni tym co sie dzieje w klubie. Kolejne cele transferowae takie jak: Nugent, Koumas przechodza do rywali, Everton nie jest w stanie rywalizowac na rynku transferowym z zespolami sredniego kalibru jak Wigan czy Portsmouth. Pierwsza jedenastka, ktora dysponuje Moyes wzmocniona Jagielka jest bardzo dobra ale juz gracze w odwodzie pozostawiaja wiele do zyczenia. Pamietajac, ze Everton bedzie grac w Pucharze UEFA jego kadra jest zbyt mala by mogl podjac rywalizacje na wielu frontach.
Ulubionym powiedzeniem Madejskiego, wlasciciela Reading jest, ze inwestujac w futbol mozna zostac milionerem, pod warunkiem, ze inwestycje zaczyna sie bedac miliarderem. Juz kilkakrotnie wysylal za posrednictwem mediow wyrazne sygnaly, ze nie stac go na utrzymywanie druzyny grajacej w Premiership i, ze chetnie klub odsprzeda. Przedluzono kontrakt z Doylem, ale juz Hunt i Shorey skarzyli sie, ze nie mimo swietnych wynikow w zeszlym sezonie nie moga liczyc na podwyzke i oferta z klubu nie spelnia ich oczekiwan. Reading ma szczescie, ze ma fantastycznego menedzera w osobie Coppella, ktory potrafi odnalezc zawodnikow za absolutne grosze( Doyle kosztowal niecale 100 tys. funtow, strzelil 13 bramek w Premiership w zeszlym sezonie) i poukladac odpowiednio druzyne, ale mimo to czeka ich bardzo trudny sezon w Premiership.
Bullard wciaz leczy ta sama kontuzje, ktorej doznal na poczatku zeszlego sezonu.
I jeszcze co do Wigan, jesli zajma miejsce wyzsze od 18 i utrzymaja sie w lidze to beda dla mnie czarnym koniem. Poki co oni wlasnie oraz Birmingham ( Bruce jest kiepskim menedzerem) to faworyci do spadku.
|
Do góry
|
|
|
|
#1397543 - 14/07/2007 22:24
Re: Transfery w Premiership
[Re: rene]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
|
Rene moim zdaniem w Anglii pieniadze jednak przekladaja sie na sukcesy finansowe - zobacz jak gra Portsmouth po zastrzyku finansowym i zakupieniu graczy typu Campbell czy James - ich obrona jest jedna z najlepszych w lidze, pomijajac glupie bledy Jamesa czasem, poza tym Chelsea po wejsciu Abramowicza, West Ham po wejsciu Magnusona nagle zaczal wygrywac wszystko - moze sztucznie ale to sa ewidentne przyklady sytuacji gdzie wynik jest potrzebny natychmiast i nie ma mowy o poczekaniu 2-3 lat na 'zgranie' - w Premiership akcja toczy sie szybko a druzyny gdzie da sie szkoleniowcom czas na realizacje swoich wizji i spojrzy dlugoterminowo sa sporadycznymi wyjatkami - nalezal do takich Bolton. Popatrz przyszedl Mourinho do Chelsea i udzielil wywiadu, gdzie obicywal mistrzostwo 'w ciagu 4 lat' - pamietasz ten wywiad? Mi sie bardzo wryl w pamieci. Czy myslisz ze Abramowicz by go trzymal jesli mistrza nie byloby od razu? Smiem twierdzic ze polecialby na zbita buzie jesli efekty pracy bylyby porownywalne do Ranieriego - w 95 % przypadkow wynik ma byc natychmiastowy, w Premiership sa takie pieniadze ze spadek z ligi to strata okolo 40 milionow funtow na wejscie - nikt nie ma ochoty sobie na to pozwolic. Oczywiscie nie wystarczy zakup 11 grajkow ale jesli szybko nie ma wynikow w zdecydowanej wiekzsci przypadkow decyzje podejmowane sa natychmiast - zobacz Fulham grali nie najgorzej ale zarzad stracil nerwy i wyrzucil calkiem dobrego szkoleniowca, ktory jakos im te lige trzymal - wszyscy sa tam bardzo nerwowi i nie ma miejsca i czasu na 'zgranie'. co do kiepskich trenerow - naturalna rzecza w tej sytuacji jest ze oni tez nie zagrzewaja dlugo miejsca choc czasem upycha sie nieco na wyrost angielskich trenerow w druzynach choc ma o przewaznie oplakany skutek. Druzyny TOP 4 naztywane tutaj GRAND SLAM maja wszystkie trenerow spoza Anglii: Wenger, Ferguson (Szkocja), Benitez, Moyes (Szkocja), Jol, Mourinho - najlepszym angielskim menedzerem wydaje sie trener dopiero 9 w tabeli Portsmouth Harry Redknapp - ewidentnie widac ze zagraniczna mysl szkoleniowa gora a jesli juz zatrudnia sie kogos z zagranicy to nie jest on kiepski.
|
Do góry
|
|
|
|
#1400245 - 15/07/2007 22:37
Re: Transfery w Premiership
[Re: Lord Devastator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
witaM po przerwie. nieco zaległości mam ale szybko postaram się je nadrobić  troche wiec jeszcze o szansach 2007/08 mówicie że Sanchez trenuje Fulham? nawet mi sie nie chce sprawdzac wiec prosze o potwierdzenie, równoczesnie kadre trenuje? bo jesli tak to mysle ze to wpłynie negatywnie na wieśniaków. fulham w zeszłym sezonie mnie zaskoczyło bo widziałem ich w strefie spadkowej a radzili sobei całkiem nieźle, zwłaszcza u siebie kąsali rywali.. jednak skład mizerny w moim odczuciu i sukcesów im w nadchodzacym sezonie nie wróżę. jak dla mnei jeden z kandydatów do spadku (wreszcie polecą mam nadzieje) o tytuł pewnie powalczy Chelsea z MU. co do Jose. hmm opinie o tym że słaby z niego trener są chyba przesadzone ale co dziwne i troche boli.. że pod jego wodzą włąsciwie nie wyklarował się żaden piłkarz.. wszystkei gwiazdy the blues to spuścizna z poprzednich klubów, sam jose w anglii nie wzniósł nikogo na piedestał moim zdaniem... ale oczywiscie jego zasługi podczas pobytu w fc porto budzą szacunek.. podtrzymuje swoje zdanie że w tym roku zabraknie miejsca dla kanonierów w batalii o LM. naprawde inni poczynili postępy a Arsenal strasznie chimeryczny z tym młodym składem i sadze ze na wyjazdach bedzie miałspore kłopoty widze ze pojawiają sie optymistyczne wpisy na temat kogutów (to oczywiscie juz wyrobiona marka) i srok ktorzy beda bardzo chcieli odzyskac dawny blask i powtórze sie że mają ku temu świetne zadatki co do boltonu - popieram zdanie któregoś z kolegów że w tym roku kłusakom będzie ciężko o miejsce w górnej czesci tabeli dlatego ja ich rezerwuje na pewno w drugiej połówce. groźni jak zawsze na reebok stadium ale znaczacych wzmocnień brak, inna miotła i przede wszystkim coraz starszy trzon zespołu.. nie widzę ich w tym sezonie. anelka przebąkuje o odejściu a jak klubowi nie będzie szło to i jego zaangażowanie będzie mniejsze, taka już z niego osobowość. do tego kontuzja gardnera wyklucza go z poczatku sezonu.. no nieciekawie to wyglada reading. oczywiscie, ja podzielam akurat opinie że 2gi sezon dla beniaminka jest najtrudniejszy. dlatego w tym sezonie myśle że dolne rejony tabeli. jewell juz nie trenuje wigan? lol, to kto ich wziął? jewel bezrobotny obecnie? co najmniej dziwne, trener z klasą... co do evertonu - jasne, może lawka na kolana nie rzuca ale jest naprawdę kilkunastu zgrabnych graczy i wielka osobowość w postaci moyesa, tutaj byłbym sceptyczny przy skreślaniu the toffies, myśle że jak zwykle będzie solidnie, może nie tak dobrze jak rok temu ale tragedii być nie powinno aha i chcialbym jeszcze nawiązac do citi... boże jacy oni sa słabi, w zeszłym seznoie chyba najgorsza ofensywa ligi, żenada.,, do tego teraz sven. wg mnie trener wydmuszka, wiec sukcesu nie będzie , skład słabiutki i nie sadze by pieniadze pomogły bo sven zniszczył niestety nawet kadre (nomen omen akurat zespoły lubują sie w zagranicznych menadzerach ale repre powinien prowadzić wyspiarz). doceniam talent samarasa ale chyba jeszcze nie czas na jego błysk w anglii co do trenerów jeszcze.. akurat ja uwazam że s.bruce wcale taki zły nie jest i myśle że w nadchodzącym sezonie niebiescy z birmingham sprawią niejedną niespodzianke.. a keane.. hm wielki sercem piłkarz ale ilu już takich śmiałków było? fanatyczni kibice i nazwisko na lawce to może być za mało i sadze że sunderland czeka ciezka przeprawa w tym sezonie a co do AV - ja bym ich tak niedoceniał. rzeczywiscie przez sporą czesc sezonu grali piach ale źle zaczeli i mieli troche wewnetrzych klopotów i pozniej i motywacja nie ta. zreszta co niepodobne do nich - sporo pkt tracili na wlasnym obiekcie. jednak trener dobry (bardzo cenię o'neilla) i skład niczego sobie. uważam ze the villans będą groźni myśle ze solidne powinno być również blackburn.. natomiast nie wiem co sadzic o boro. dla mnie ten klub jest strasznie bezpłciowy i na pewno po nich bym nie tęsknił:) to takie moje luźne mysli.. w sumie nie moge sie juz doczekac startu 
|
Do góry
|
|
|
|
#1400743 - 16/07/2007 03:06
Re: Transfery w Premiership
[Re: konstruktor1]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
|
Nie wiem, kim jest Mike Ashley, ale gość nieźle mnie rozbawił, wysyłając zapytanie do Barcelony o Ronaldinho  To taka moja dygresja o pieniądzach, których w Premiership sporo Gościu myśli, że pieniądze zrobią wszystko Równie dobrze takie zapytanie mogłoby skierować do Barcy kilka rosyjskich klubów, albo z Arabii Saudyjskiej czy USA Newcastle to nie jest klub dla Ronaldinho, nie ta półka  Prawdopodobieństwo, że R10 będzie tam grać, jest takie samo, jak w Odra Wodzisław, choć tę ostatnią - oczywiscie - nie stać O R10 stara się też Milan i tu jeszcze jestem w stanie uwierzyć P.S. Tylko nie potraktujcie tego jako jakiejś mojej akcji skierowanej przeciw angielskiej piłce Takie są realia, a takie działania świadczą o braku profesjonalizmu i taktu
|
Do góry
|
|
|
|
#1400772 - 16/07/2007 03:27
Re: Transfery w Premiership
[Re: rene]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/08/2004
Postów: 2760
Skąd: Bray
|
 W Anglii wszyscy sie z tego nabijaja. Nawet kibice Newcastle. To kolejna zmyslona historia przez jeden z brukowcow. Jedyny klub z Anglii, ktory mogl go miec to bylo MU kilka lat temu ale wybral Barce. Ja w czasie tego okna transferowego stracilem wszelki szacunek do dziennikarzy w Anglii, zwlaszcza piszacych w ogolnokrajowych gazetach. Ilosc pierdol, ktore wymyslaja jest niesamowita. W kazdej innej profesji ludzie za fabrykowanie klamstw byli by zwolnieni, w tej dostaja podwyzki. Dlatego ja swoje informacje opieram na stronach klubowych oraz nieoficjalnych stronkach + forach, tam mozna duzo wiecej sie dowiedziec. Lokalna prasa jest troche lepsza bo dziennikarze tam pracujacy maja lepsze kontakty w klubach, ale znow z drugiej strony sa czesto wykorzystywani jako narzedzia do dezinformowania publiki. Mike Ashley to multimilioner, wlasciciel imperium sklepow sportowych, jeden z bogatszych ludzi w Anglii, nowy wlasciciel Newcastle.
|
Do góry
|
|
|
|
#1400920 - 16/07/2007 04:47
Re: Transfery w Premiership
[Re: rene]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2005
Postów: 2742
Skąd: Lublin
|
Z tego co się orientuje to Schuster chce, żeby Cannavaro został bo ma być jego ważnym ogniwem w kolejnym sezonie ale Real ma już Ramosa, Pepe i Metzeldera na środek, więc konkurencja jest duża i ktoś może odejść. Na pewno odejdzie Halguera prawdopodobnie do Valenci ale Cannavaro powinien raczej zostać. A co do Asa to zgadza się. Jest to brukowiec sympatyzujący z Realem. Ale w swej głupocie już chyba przekroczyli nie jedną granice. Szczególnie w donosach o transferze Kaki do Realu  Nawet posunęli się do fotomontażem, żeby napisać, że Kaka cieszy się z mistrzostwa Realu.
|
Do góry
|
|
|
|
#1404695 - 17/07/2007 21:49
Re: Transfery w Premiership
[Re: konstruktor1]
|
stranger
Meldunek: 02/07/2007
Postów: 4
|
Chłopaki,a kiedy dokładnie rusza Premiership?Już nie mogę sie doczekać tych wielkich klubów na murawach stadionów angielskiej piłki...:)<piwo>
|
Do góry
|
|
|
|
#1407086 - 18/07/2007 22:00
Re: Transfery w Premiership
[Re: mumin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/08/2004
Postów: 2760
Skąd: Bray
|
Ja niestety widzialem tylko urywki, a nie caly mecz ale jestem zbudowany tym jak to sie wszystko w Liverpoolu rozkreca. Liverpool co rok jezdzi do Szwajcarii na oboz treningowy i w zeszlym sezonie mniej wiecej o tej samej porze gral sparing z Mainz i przegral 5:0. Trudno sie podniecac zwyciestem w sparingu, tym bardziej, ze Werder byl mocno oslabiony ale poprawe widac golym okiem. Bardzo cieszy dobra postawa Gerrarda, to serce druzynyny, lider i wol pociagowy. Zawodnik, ktory ma umiejetnosci by przegrany mecz zmienic w zwycieski. Poczatek zeszlego sezonu kompletnie mu nie wyszedl i bylo to widac po wynikach druzyny. Jesli tym razem zacznie z wysokiego C to bedzie dobrze. Co do Voronina to zbyt wczesnie by cokolwiek przesadzac ale poczatek mial obiecujacy. Byc moze grajac w duzo lepszej lidze, z duzo lepszymi zawodnikami niz mial okazje dotychczas wyzwoli z siebie rezerwy i zaskoczy niejednego krytyka. Kiedy ogloszono jego transfer do Liverpoolu wielu ludzi, ktorzy nie widzieli nigdy jak gra spisalo go na straty tylko dlatego, ze przechodzi za darmo. Zobaczymy jak sie to potoczy. W kazdym badz razie kibicowska brac w Liverpoolu zaczyna owladac voroninomania  Co do Torresa to ja jestem pewien, ze sobie da rady. Gosc ma klase i to widac bylo nawet w tych kilku obrazkach, ktore widzialem wczoraj. Szwankowala jeszcze skutecznosc ale trzeba pamietac, ze treningi zaczal dopiero 11 lipca, a na dodatek mial problemy z kostka. Fernando jest szybki, dobry, technicznie, waleczny i mimo calego szumu wokol niego nie jest zmanierowanym gwiazdorem. To dobrze wrozy na przyszlosc. Niekoniecznie bedzie objawieniem od samego poczatku, moze potrzebowac troche czasu na aklimatyzacje w Anglii ale jestem niemal pewien, ze zrobi kariere nie gorsza niz Ronaldo. Wczoraj kolejne kilka transferow mialo miejsce. Roy keane dokonal 2: Kieran Richardson z MU oraz Dickson Etuhu z Norwich. Patrzac na transfery Sunderlandu widac, ze Keane podobnie jak Sanchez z Fulhamu stawia na zawodnikow z Wysp, ogranych w ligach angielskich, ktorych nie trzeba bedzie uczyc specyfiki Premiership. Moje przeczucie jest takie, ze obydwa zespoly beda grac brzydko ale niesamowicie walecznie i byc moze skutecznie. Mimo, ze wciaz wiele osob jest niemal pewnych, ze zarowno Fulham, jak i Sunderland beda walczyc o utrzymanie, ja widze oba zespoly gdzies pomiedzy 10, a 15 miejscem komfortowo utrzymujace pierwszoligowy status. Natomiast zupelnie inna droge obral poki co Erikcon w Man City. Po Wlochu i Portugalczyku przyszedl czas na transfer Brazylijczyka czyli Geovaniego. Z tego co slyszalem to gosc byl niewypalem w Barcelonie i niewiele lepiej radzil sobie w Portugalii. Ciekawe co wyjdzie z tego ekperymentu.
|
Do góry
|
|
|
|
#1407325 - 18/07/2007 22:55
Re: Transfery w Premiership
[Re: konstruktor1]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
|
Bardzo cieszy dobra postawa Gerrarda...
Po Wlochu i Portugalczyku przyszedl czas na transfer Brazylijczyka czyli Geovaniego. Z tego co slyszalem to gosc byl niewypalem w Barcelonie...
Ja oglądałem mecz Werdreru z Redsami w całości Gerarda bym nie wyróżnił. Mogli podobać się Penant i Woronin Widać było, że drużyny dopiero wchodzą w grę, więc na wnioski zdecydowanie za wcześnie Co do Geovaniego w Barcelonie to dobrze słyszałeś 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|