Tak sobie siedze i mysle ze ten sezon bedzie najlepszym w tym tysiacleciu. Wielkie zmiany wielkie oczekiwania oraz mysle ze doczekamy sie jeszcze kilku transferow ktore nas zaskocza..
Po pierwsze
Boston:Garnet, Allen, Pierce - trio mozna powiedziec marzen. W pelni sil moga osiagnac bardzo duzo pytanie jest jednak nastepujace jak bedzie wspierala takich graczy lawka rezerwowych. Mysle ze Boston pokusi sie o jakiegos veterana z min salary aby wzmocnic doswiadczeniem zespol. Ostatnio przeczytalem na ESPN bodajze o rzekomym powrocie Reggie Millera do NBA i wlasnie ten zawodnik mial wzmocnic Boston. Juz kilka powrotow nam sie niby naszykowalo w tym sezonie jedne doszly do skutku drugie nie wiec czas nam pokaze co z ta plotka bedzie.
Dwa
Miami:Tak jak Boston w pelni sil i z motywacja Shaqa ktorej ostatnio mu brakuje moga osiagnac upragnioony przez niektorych graczy cel
Sezon jeszcze sie nie zaczal ale mysle ze z takimi ustawieniami Boston - Miami badz Boston - Chiocago tak bedzie wygldal Final na Wschodzie.
Tak jak napisalem wyzej jestem badrdzo szczesliwy ze Miami pozyskalo Pennego uwielbiam tego gracza i bede sledzil kazdy mecz tego zespolu tak samo jak sledzilem kazdy mecz Orlando jak gral Grant Hill.
Trzy:
LakersKobe!! wlasnie co z Kobe? wiele plotek wywiadow na temat checi odejscia Kobasa z LA. Wiele domnieman kogo wymienic, czy oddac Bynum , Brown badz Odoma a pozyskac JO z Indiany. Jest wiele pytan i mysle ze z takim samym skladem jaki maja teraz nie dotrwaja do meczy przedsezonowych albo Kobas odejdzie albo do Kobasa po wielkich roszadach ktos przyjdzie. Marzy mi sie Kidd w Lakers ale to tylko moje marzenie.
San Antoniobez wiekszych zmian. Mimo tego samego skladu maja jak co roku wielka szanse na powtorke z rozrywki.
Orlando...
najwazniejsze dla nas jako kibicow jak pokaze sie Gorat? szkoda ze Hill odszedl do Phoenix grac z takim zawodnikiem napewno dla Marcina byloby wielkim wydarzeniem.