Strona 5 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >
Opcje tematu
#1231664 - 18/05/2007 05:25 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Zbigniew]
Pierniczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/10/2005
Postów: 1876
Nie do końca mają lipę. Bo jak znajdą sobie dobrego prawnika to ich obroni. Dobry adwokat zrobić taki bajer(mój ojciec to nazywa paradoksem prawnym). Chodzi o to, że mówi sie coś w tym stylu: w jaki sposób można ściągnąć napisy skoro ich udostępnienie jest nielegalne? W tym momencie dochodzi do paradoksu.

Tak czy owak nie zamkną ich. Tłumaczenie tego co mówią aktorzy można uznać za cytowanie ich wypowiedzi, a to nie jest nielegalne. Gdyby robili to na podstawie scenariusza to tak ale jak na podstawie filmu już nie. Tak jak mówię: dobry prawnik da sobie z tym radę. pzdr

Do góry
Bonus: Unibet
#1231747 - 18/05/2007 05:58 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: birek]
artc86 Offline
addict

Meldunek: 03/09/2005
Postów: 582
Skąd: Kraków
Originally Posted By: birek
Originally Posted By: artc86
Originally Posted By: Bzyku
Już to widzę jak kilka milionów ludzi ląduje na komisariatach...


Nie kilka milinow (napisy.org uzywalo cos 680 tysiecy ludzi), ale co to za porblem sprawdzic tych co najwiecej napisow sciagali? Jakie jest prawdopodobienstwo, ze beda czysci? Ile juz sie slyszy o akcjach policji? Przeciez wesza caly czas ostatnio \:\(

I niby co mieliby im zarzucić?
W Polsce ściąganie filmów/napisów/muzyki jest legalne.
Jak czytam takie głosy to widzę piękne efekty propagandy branży filmowo-muzycznej pt. "nielegalne ściąganie filmów".


Sciaganie jest legalne, ale udostepnianie juz NIE i za to Cie biora, no jak wiesz jak sciagasz to udostepniasz. I nie wierze, zebys mial wszystko legalne na kompie, Wina mozesz miec, ale np. juz AutoCada nie. A za taki programik jest rachunek bardzo ladny. Ogolnie to nie zostawiaja nic poza rachunkiem za nielegealne rzecz. Mam takich znajomych z papierkami na 6-7 tys.

Do góry
#1231776 - 18/05/2007 06:12 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: artc86]
Koski Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3988
Skąd: BayArena
czy tłumaczenie piosenek też jest w takim razie nielegalne?

paranoja

Do góry
#1231783 - 18/05/2007 06:18 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Koski]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
Originally Posted By: Koski
czy tłumaczenie piosenek też jest w takim razie nielegalne?

paranoja


Piosenka nie wiaze sie z obejrzeniem filmu, moze fanatycy \:\)

Fakt, faktem mamy panstwo policyjne, co zrobic...

Do góry
#1231788 - 18/05/2007 06:22 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Koski]
Don Pedro® Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 5608
Skąd: -0-motyva
Originally Posted By: Koski
czy tłumaczenie piosenek też jest w takim razie nielegalne?

Teksty piosenek sa udostępnianie przez wytwórnie, drukowane w gazetach itp, a pełne dialogi z filmów nie.

Do góry
#1231797 - 18/05/2007 06:26 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Kylo]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
Originally Posted By: Kylo
Originally Posted By: Koski
czy tłumaczenie piosenek też jest w takim razie nielegalne?

paranoja


Piosenka nie wiaze sie z obejrzeniem filmu, moze fanatycy \:\)

Fakt, faktem mamy panstwo policyjne, co zrobic...


kiedyś, kilka lat temu na stronie ang.pl były tumaczenia piosenek, i własnie było jakieś si, ze niby coś nei zgodnie z prawami autorskimi i musieli usunąć :| jak to dokładnie było nie pamiętam, ale już tego nie ma, pozostał zwykły serwis pomagający w nauce angielskiego...

Do góry
#1231818 - 18/05/2007 06:31 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: gnacik]
OCoChodzi? Offline
stranger

Meldunek: 16/05/2007
Postów: 7
powiem krótko, policji rzadowi i wszystkim cepom wali na mozg rowno choc slonce az tak mocno nie przygrzewa, no ale jak sie ma nierówno pod deklem to coz...
tyle mam do powiedzenia w temacie

Do góry
#1231854 - 18/05/2007 06:45 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: OCoChodzi?]
Piecia Offline
podwórkowy attaché

Meldunek: 23/11/2004
Postów: 17060
Quote:
Kilka słów od nas w związku z zaistniałą „aferą napisową”.

Jak powszechnie wiadomo wczoraj miały miejsce „naloty” na kilka osób związanych między innymi z serwisem napisy.org. Nie ma potrzeby ponownego przedstawiania sytuacji, gdyż wiele serwisów i wortali już to zrobiło. Oto nasze stanowisko w tej sprawie.
Tu i ówdzie spotyka się różne opinie na temat powodów tej, jak to określił jeden z większych polskich portali, „nagonki na napisy”. Nasuwa się w tym miejscu pytanie: czy naprawdę jest o co robić aferę? Cóż takiego złego robimy, że angażuje się jednostki policji z kilku województw, różne organizacje a nawet stosowne jednostki w innym kraju? Dlaczego robi się „wjazdy” do domów ludzi, którzy pragną tylko umożliwić innym podzielenie się swoją własną twórczością, podczas gdy np. serwisy pedofilskie, nazistowskie i Bóg wie jeszcze jakie spokojnie sobie funkcjonują? Nasi koledzy potraktowani zostali jak pospolici przestępcy. Zarekwirowano ich sprzęt (pardon, „zabezpieczono materiały dowodowe”), którego z dużym prawdopodobieństwem mogą już nie odzyskać, ciąga się ich na przesłuchania itp.
Ktoś powie: „Łamiecie prawo!”. Jakie prawo? Art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych? Nie zasięgnęliśmy jeszcze porady prawnej, więc możemy być w błędzie, ale na pierwszy rzut oka argument ten trochę kłóci się z jednym z wyroków Sądu Najwyższego, który mówi, że „dokonanie tłumaczenia warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako całości”. Ciężko jednak jest mówić o prawnych aspektach tej sprawy, ponieważ do tej pory zatrzymanym osobom nie przedstawiono żadnych zarzutów.
Pomijając jednak kwestie prawne, czy rozpowszechnianie amatorskich tłumaczeń do filmów jest czymś złym? Tłumaczenia tworzone są również do filmów czy seriali, które przez dystrybutorów w ogóle nie są do Polski sprowadzane, nie ma więc możliwości obejrzenia ich z „oficjalnym” tłumaczeniem.
Osobną kwestią jest to, że amatorskie tłumaczenia niejednokrotnie przewyższają jakością te oficjalne, wykonane na zlecenie dystrybutorów przez profesjonalistów. Wynika to z tego, że tłumaczenia amatorskie są w większości przypadków na bieżąco aktualizowane, jeśli ktoś dopatrzy się nieścisłości czy błędów; nie są robione „pod lektora”, a więc rzadko kiedy ma miejsce „obcinanie” kwestii (co często potrafi bardzo zepsuć efekt końcowy).
Trzecia sprawa – czas powstawania tłumaczeń. Często zdarza się, że jakiś film jest wydany np. w wersji DVD dużo wcześniej niż w Polsce. Co w takiej sytuacji mają zrobić osoby, które np. nabyły film za granicą, ale nie radzą sobie z językiem oryginału? My udowodniliśmy, że można zrobić dobre napisy szybko i na wysokim poziomie. Organy sprawiedliwości ścigają nas jak pospolitych przestępców. Jednak wiemy, że wśród osób korzystających z naszego serwisu są osoby spośród nich.
Można tak pisać i pisać, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Podobnie jak i Wy, tak my również czekamy na dalszy tok wydarzeń, gdyż sprawa jest naszym zdaniem dość kontrowersyjna. Pragniemy również podziękować wszystkim osobom, które wspierają dobrym słowem nas oraz naszych kolegów w tych burzliwych chwilach.

Członkowie Grupy Hatak
Hatak.pl

Kontakt w tej sprawie z nami. (Prasa, media, porady prawne) media@myblox.pl


\:\)

Do góry
#1231897 - 18/05/2007 07:02 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Piecia]
th0mas Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
hatak.pl

Ehh.. smutno mi. Nie mam napisów do trzech serii That 70s Show, a tylko na napisy.org można było dostać pod rząd \:\(

Do góry
#1231914 - 18/05/2007 07:11 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: th0mas]
DaN3000 Offline
journeyman

Meldunek: 07/05/2005
Postów: 94
Originally Posted By: th0mas
Ehh.. smutno mi. Nie mam napisow do trzech serii That 70s Show, a tylko na napisy.org mozna bylo dostac pod rzad \:\(
KLIK

Do góry
#1231923 - 18/05/2007 07:18 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: DaN3000]
th0mas Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
Dziękuję \:\)

Do góry
#1231936 - 18/05/2007 07:33 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Piecia]
Maldini$$ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/09/2006
Postów: 4447
Skąd: Las Vegas
Originally Posted By: Piecia
Quote:
Kilka słów od nas w związku z zaistniałą „aferą napisową”.

Jak powszechnie wiadomo wczoraj miały miejsce „naloty” na kilka osób związanych między innymi z serwisem napisy.org. Nie ma potrzeby ponownego przedstawiania sytuacji, gdyż wiele serwisów i wortali już to zrobiło. Oto nasze stanowisko w tej sprawie.
Tu i ówdzie spotyka się różne opinie na temat powodów tej, jak to określił jeden z większych polskich portali, „nagonki na napisy”. Nasuwa się w tym miejscu pytanie: czy naprawdę jest o co robić aferę? Cóż takiego złego robimy, że angażuje się jednostki policji z kilku województw, różne organizacje a nawet stosowne jednostki w innym kraju? Dlaczego robi się „wjazdy” do domów ludzi, którzy pragną tylko umożliwić innym podzielenie się swoją własną twórczością, podczas gdy np. serwisy pedofilskie, nazistowskie i Bóg wie jeszcze jakie spokojnie sobie funkcjonują? Nasi koledzy potraktowani zostali jak pospolici przestępcy. Zarekwirowano ich sprzęt (pardon, „zabezpieczono materiały dowodowe”), którego z dużym prawdopodobieństwem mogą już nie odzyskać, ciąga się ich na przesłuchania itp.
Ktoś powie: „Łamiecie prawo!”. Jakie prawo? Art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych? Nie zasięgnęliśmy jeszcze porady prawnej, więc możemy być w błędzie, ale na pierwszy rzut oka argument ten trochę kłóci się z jednym z wyroków Sądu Najwyższego, który mówi, że „dokonanie tłumaczenia warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako całości”. Ciężko jednak jest mówić o prawnych aspektach tej sprawy, ponieważ do tej pory zatrzymanym osobom nie przedstawiono żadnych zarzutów.
Pomijając jednak kwestie prawne, czy rozpowszechnianie amatorskich tłumaczeń do filmów jest czymś złym? Tłumaczenia tworzone są również do filmów czy seriali, które przez dystrybutorów w ogóle nie są do Polski sprowadzane, nie ma więc możliwości obejrzenia ich z „oficjalnym” tłumaczeniem.
Osobną kwestią jest to, że amatorskie tłumaczenia niejednokrotnie przewyższają jakością te oficjalne, wykonane na zlecenie dystrybutorów przez profesjonalistów. Wynika to z tego, że tłumaczenia amatorskie są w większości przypadków na bieżąco aktualizowane, jeśli ktoś dopatrzy się nieścisłości czy błędów; nie są robione „pod lektora”, a więc rzadko kiedy ma miejsce „obcinanie” kwestii (co często potrafi bardzo zepsuć efekt końcowy).
Trzecia sprawa – czas powstawania tłumaczeń. Często zdarza się, że jakiś film jest wydany np. w wersji DVD dużo wcześniej niż w Polsce. Co w takiej sytuacji mają zrobić osoby, które np. nabyły film za granicą, ale nie radzą sobie z językiem oryginału? My udowodniliśmy, że można zrobić dobre napisy szybko i na wysokim poziomie. Organy sprawiedliwości ścigają nas jak pospolitych przestępców. Jednak wiemy, że wśród osób korzystających z naszego serwisu są osoby spośród nich.
Można tak pisać i pisać, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Podobnie jak i Wy, tak my również czekamy na dalszy tok wydarzeń, gdyż sprawa jest naszym zdaniem dość kontrowersyjna. Pragniemy również podziękować wszystkim osobom, które wspierają dobrym słowem nas oraz naszych kolegów w tych burzliwych chwilach.

Członkowie Grupy Hatak
Hatak.pl

Kontakt w tej sprawie z nami. (Prasa, media, porady prawne) media@myblox.pl


\:\)


to, jeszcze może zatrzymają lektorów, którzy czytają tekst, nie swojego autorstwa..???

Ciekawe, czy Niemcy, zatrzymali podobną, stronę, na swoim rynku..?? bo upokorzyć Polaków, to łatwo...

Niezależnie, od tego , kto mówi że 2+2=4, czy debil, czy nauczyciel, to jest prawda naturalna, tak samo jak z tłumaczenie filmów, jeżeli, ktoś przetłumaczył zdanie, z filmu, to nie dlatego, że producenci tak ustalili,a tylko dlatego, że aktor, tak powiedział...

Do góry
#1231944 - 18/05/2007 07:38 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Maldini$$]
Piecia Offline
podwórkowy attaché

Meldunek: 23/11/2004
Postów: 17060
ciekawi mnie sytuacja jak działają serwisy za granicą i czy też miały podobne sytuacje jak miały miejsce u nas ?

Do góry
#1232109 - 18/05/2007 15:51 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Kylo]
PioKing Offline
MaSha Lover

Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: Kylo

Fakt, faktem mamy panstwo policyjne, co zrobic...

\:D \:D \:D

Do góry
#1232198 - 18/05/2007 17:32 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: [T]-error]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Originally Posted By: [T
-error]Dwa przykłady [a właściwie trzy] z Elbląga

1) świeża sprawa - 6 osób Hondą wymusza pierwszeństwo i uderza w nich policyjny radiowóz - na szczęście brak ofiar śmiertelnych, choć stan dwóch osób bardzo ciężki

http://www.elblag24.pl/?m=1&i=9631&PHPSESSID=9b6675c066f23343961bfaee73d6c343


A jednak, jest ofiara śmiertelna ...

http://elblag24.pl/?m=1&i=9631&p=41

STOP WARIATOM DROGOWYM

Do góry
#1232837 - 18/05/2007 22:46 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: [T]-error]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
hm, a tłumaczenia ze słuchu? co z tym fantem zrobić? oglądam film, tłumaczę co słyszę i wrzucam na stronę. bandyta jestem?

Do góry
#1232845 - 18/05/2007 22:51 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Llama]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
dobra, na poprzedniej stronie było ;\) burdel robicie! to się człowiek gubi!

Do góry
#1233384 - 19/05/2007 01:30 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Llama]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
Tłumaczenie napisów nie jest zabronione wyrokiem Sądu Najwyższego:
Sąd Najwyższy: Wyrok z dnia 23 stycznia 2003 r., II CKN 1399/00
Dokonanie tłumaczenia warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako całości. A więc można je rozpowszechniać bez zgody producenta, bo właścicielem praw autorskich jest tłumacz.

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-n...pracowanie+film

to o co chodzi?

Do góry
#1233549 - 19/05/2007 03:03 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Maldini$$]
Radek_89 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
Originally Posted By: voddomen
Originally Posted By: Piecia
Quote:
Kilka słów od nas w związku z zaistniałą „aferą napisową”.

Jak powszechnie wiadomo wczoraj miały miejsce „naloty” na kilka osób związanych między innymi z serwisem napisy.org. Nie ma potrzeby ponownego przedstawiania sytuacji, gdyż wiele serwisów i wortali już to zrobiło. Oto nasze stanowisko w tej sprawie.
Tu i ówdzie spotyka się różne opinie na temat powodów tej, jak to określił jeden z większych polskich portali, „nagonki na napisy”. Nasuwa się w tym miejscu pytanie: czy naprawdę jest o co robić aferę? Cóż takiego złego robimy, że angażuje się jednostki policji z kilku województw, różne organizacje a nawet stosowne jednostki w innym kraju? Dlaczego robi się „wjazdy” do domów ludzi, którzy pragną tylko umożliwić innym podzielenie się swoją własną twórczością, podczas gdy np. serwisy pedofilskie, nazistowskie i Bóg wie jeszcze jakie spokojnie sobie funkcjonują? Nasi koledzy potraktowani zostali jak pospolici przestępcy. Zarekwirowano ich sprzęt (pardon, „zabezpieczono materiały dowodowe”), którego z dużym prawdopodobieństwem mogą już nie odzyskać, ciąga się ich na przesłuchania itp.
Ktoś powie: „Łamiecie prawo!”. Jakie prawo? Art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych? Nie zasięgnęliśmy jeszcze porady prawnej, więc możemy być w błędzie, ale na pierwszy rzut oka argument ten trochę kłóci się z jednym z wyroków Sądu Najwyższego, który mówi, że „dokonanie tłumaczenia warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako całości”. Ciężko jednak jest mówić o prawnych aspektach tej sprawy, ponieważ do tej pory zatrzymanym osobom nie przedstawiono żadnych zarzutów.
Pomijając jednak kwestie prawne, czy rozpowszechnianie amatorskich tłumaczeń do filmów jest czymś złym? Tłumaczenia tworzone są również do filmów czy seriali, które przez dystrybutorów w ogóle nie są do Polski sprowadzane, nie ma więc możliwości obejrzenia ich z „oficjalnym” tłumaczeniem.
Osobną kwestią jest to, że amatorskie tłumaczenia niejednokrotnie przewyższają jakością te oficjalne, wykonane na zlecenie dystrybutorów przez profesjonalistów. Wynika to z tego, że tłumaczenia amatorskie są w większości przypadków na bieżąco aktualizowane, jeśli ktoś dopatrzy się nieścisłości czy błędów; nie są robione „pod lektora”, a więc rzadko kiedy ma miejsce „obcinanie” kwestii (co często potrafi bardzo zepsuć efekt końcowy).
Trzecia sprawa – czas powstawania tłumaczeń. Często zdarza się, że jakiś film jest wydany np. w wersji DVD dużo wcześniej niż w Polsce. Co w takiej sytuacji mają zrobić osoby, które np. nabyły film za granicą, ale nie radzą sobie z językiem oryginału? My udowodniliśmy, że można zrobić dobre napisy szybko i na wysokim poziomie. Organy sprawiedliwości ścigają nas jak pospolitych przestępców. Jednak wiemy, że wśród osób korzystających z naszego serwisu są osoby spośród nich.
Można tak pisać i pisać, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Podobnie jak i Wy, tak my również czekamy na dalszy tok wydarzeń, gdyż sprawa jest naszym zdaniem dość kontrowersyjna. Pragniemy również podziękować wszystkim osobom, które wspierają dobrym słowem nas oraz naszych kolegów w tych burzliwych chwilach.

Członkowie Grupy Hatak
Hatak.pl

Kontakt w tej sprawie z nami. (Prasa, media, porady prawne) media@myblox.pl


\:\)


to, jeszcze może zatrzymają lektorów, którzy czytają tekst, nie swojego autorstwa..???

Ciekawe, czy Niemcy, zatrzymali podobną, stronę, na swoim rynku..?? bo upokorzyć Polaków, to łatwo...

Niezależnie, od tego , kto mówi że 2+2=4, czy debil, czy nauczyciel, to jest prawda naturalna, tak samo jak z tłumaczenie filmów, jeżeli, ktoś przetłumaczył zdanie, z filmu, to nie dlatego, że producenci tak ustalili,a tylko dlatego, że aktor, tak powiedział...

Tyle, że lektorzy mają zazwyczaj pozwolenie \:\)

Co do tłumaczy z napisy.org. Jeżeli rzeczywiście jest to zabronione, to powinni ponieść karę, ale nie podoba mi się traktowanie ich w taki sposób. Według mnie jest to ostre przegięcie.

Podoba mi się, że państwo ściga przestępców, ale nie podoba mi się sposób, w jaki to robi - to jest zwykły populizm.

Jak chociażby ze słynnym już transplantologiem "Mirosławem G.". Akurat tą sprawę znam doskonale, bo bardzo bliski kontakt miała z nim część mojej rodziny i według mnie to, że człowiek brał łapówki to jedno (chociaż mojej rodzinie udało się wszystko załatwić bez białej koperty), ale na pewno ten człowiek nie zasłużył na to, żeby robić z niego pierwszego przestępcę Rzeczpospolitej.

Tak samo tutaj. Niech prawdziwych przestępców ścigają, bo ostatnio więcej osób publicznych chyba złapali niż seryjnych zabójców i szefów mafii. A to jest prawdziwe zagrożenie - nie grupa osób, która tłumaczy napisy do filmów!

Do góry
#1233909 - 19/05/2007 04:33 Re: Twórcy napisy.org w areszcie .... [Re: Llama]
DaN3000 Offline
journeyman

Meldunek: 07/05/2005
Postów: 94
Originally Posted By: Llama


W uzasadnieniu wyroku jest jedna bardzo istotna rzecz:
W ocenie Sadu Najwyzszego, w
ogole nie moze byc mowy o istnieniu opracowania w rozumieniu art. 2 ust. 1 Pr.aut.
Zgodnie z tym przepisem, opracowanie cudzego utworu, w szczegolnosci
tlumaczenie, przerobka lub adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego, bez
uszczerbku dla prawa pierwotnego. Opracowanie musi miec charakter tworczy;


Natomiast obecnie w "Ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych" nie ma tego zdania, wiec opracowanie nie musi miec charakteru tworczego.

Do góry
Strona 5 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (forty), 1423 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801704 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47