#1110356 - 05/04/2007 18:26
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: connor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/12/2004
Postów: 4960
Skąd: na Rzeszowskim torze
|
Ja bym zdecydowanie postawił na naszych Po 1 Primo  - Troszke sie interesowalem, rzucilem okiem nieco na nasza oferte oraz oferte innych krajów i nie wyglada to wszytsko zle. Podoba mi sie nasz projekt niespodziewalem sie ze edziemy w stanie zrobic cos takiego po 2 Primo  - mamy duze poparcie spoleczenstwa a to podbno tez ma duze znaczenie no i UEFA lubi wybierac takie kraje jak nasze poniewaz nie ma co ukrywac nie jestesmy ginatami wiec mielibysmy okazje nieco "podrasowac" naszą gospodarke Po 3 Primo - miałem swietny sen w którym wlasnie to organizowalismy EURO 2012 i skopalismy tyłki takim krajom jak NIEMCY I RUSKIE których nie lubie wiec chcialbym zeby sie spełniło  hehe Po 4 Primo - Włochy w zwiasku z ostatnimi "wypadkami" kibiców i ich popisami na meczach moim zdaniem troszke tracą w oczach a pozatym dopiero organizowali igrzyska zimowe w TURYNIe rok temu wiec im wystarczy  Po 5 Primo ULTIMO - Drugiej takiej okazji juz chyba nie bedziemy miec na zoorganizowanie takiego wielkiego przedsiewziecia cos mnie sie wydaje więc " DO BOJU POLSKOOOOOOOO ooooooOooo ehhehe  " jak to ładnie spiewał MArcin Daniec 
|
Do góry
|
|
|
|
#1110358 - 05/04/2007 18:29
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: connor]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Mi jakoś trudno uwierzyć, żeby nam dali te EURO:
* Całe środowisko piłkarskie przeżarte korupcją * Zamieszanie z Lipcem i PZPN * Nie mamy stadionów - nawet porządnych planów chyba nie mamy * Nie mamy skąd brać kasy na to * Nie mamy autostrad * Nie mamy dużych lotnisk (poza Okęciem) * Nie mamy rozwiniętej sieci infrastruktury
Parafrazując Kononowicza - nie mamy właściwie niczego.
Jeszcze minusem są bardzo duże odległości między miastami (po uwzględnieniu Ukrainy oczywiście). Ukraina jest od nas lepiej do tego zadania przygotowana, choć i tam niepokoje polityczne nie działają na korzyść tej kandydatury.
Niezbyt dużo wiem o Węgrach i Chorwatach, ale wydaje mi się, że w kwestii stadionów mają tam te same problemy. Z infrastrukturą w takiej Chorwacji jest może nieco lepiej.
Za to moim zdaniem największe szanse mają Włosi - mają stadiony, które będą w razie czego remontować (a nie budować wszystko od nowa). Mają też infrastrukturę.
Minusem Włochów mogą być ciągłe zamieszki i krewcy kibice. Bo z problemem korupcji już się chyba uporali (przynajmniej na tyle, żeby tym sobie nie szkodzić).
Co może być naszym plusem? Chyba tylko taka okoliczność, że UEFA zechce postawić na słabiej rozwinięte kraje i tymi mistrzostwami pomóc im w rozbudowie bazy piłkarskiej. Podobnie jak to miało miejsce w 2004 roku w Portugalii.
Jest między nami, a Portugalczykami jedna istotna różnica - otóż oni już mieli stadiony (choćby Das Antas w Porto, czy Estadio da Luz w Lizbonie oraz kilka innych), mieli też znacznie lepiej rozwiniętą infrastrukturę.
Inwestycja w EURO w Polsce i Ukrainie, oraz jak podejrzewam na Węgrzech i Chorwacji to inwestycji niosąca za sobą jeszcze większe ryzyko niż w przypadku Portugalii. Dlatego moim faworytem są Włosi - sądzę, że UEFA aż tak nie zaryzykuje.
Poza tym:
- EURO 2000 : Holandia/Belgia - EURO 2004 : Portugalia - EURO 2008 : Austria/Szwajcaria
Chyba czas na to, by EURO zorganizowała któraś z futbolowych potęg, a nie małych krajów.
|
Do góry
|
|
|
|
#1110387 - 05/04/2007 18:52
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: Bzyku]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Wszystko zależy od lobbingu, a dobrze wiemy, co Surkis może zaoferować panom głosującym  Teraz na poważnie. "Od zawsze" Euro organizowane jest w Europie Zachodniej, czas najwyższy aby dać szansę krajom "nowej" Europy. Oczywiście, odległości mogą być przeszkodą ale nie do końca. Już MŚ w USA czy Korei/Japonii pokazały, że da się takie przedsięwzięcie zorganizować. Poza tym myślę, że gdy dostaniemy Euro, to tanie linie lotnicze wreszcie otworzą się na rynki wschodnie i przemieszczanie się nie będzie żadnym problemem. Kibice będą martwić się tylko o to jak dojechać ze stadionu na lotnisko. Poza tym zauważmy, że miasta mające organizować Euro, te w Polsce jak i na Ukrainie, posiadają porty lotnicze. Kolejna kwestia - infrastruktura. Bez względu na to, czy dostaniemy Euro drogi, hotele itp. będą się budować. Dostajemy środki z Unii, który MUSIMY wykorzystać. Poza tym poparcie większości społeczeństwa, liczącego razem około 80 mln. ludzi też ma swoje znaczenie. Największe problemy, to oczywiście korupcja i brak stadionów (na Ukrainie już się budują: Szachtar , Dnipro ) Nasi rywale też jednak mają problemy. No cóż, zobaczymy jak to będzie. http://www.wirtualnystadion.pl/
|
Do góry
|
|
|
|
#1110450 - 05/04/2007 19:41
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: czubek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/04/2006
Postów: 19172
Skąd: Bydgoszcz, Polska
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1110464 - 05/04/2007 19:50
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: z o ® r o]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
Moje typy:
Polska/Ukraina 40% Włochy 35% Chorwacja/Węgry 25% A więc odpowiednio : Polska/Ukraina -- 2.50Włochy -- 2.85Chorwacja/Węgry -- 4.00 Zobaczymy, gdzie kursy będą zawyżone 
|
Do góry
|
|
|
|
#1110500 - 05/04/2007 20:09
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: moonlight]
|
Fundator
Meldunek: 15/11/2004
Postów: 24969
Skąd: Kraków
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1110667 - 05/04/2007 21:40
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: wHiTe_StAr]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Bzyku dla ciebie Holandia i Portugalia to są europejscy średniacy...? Pisząc o futbolowych potęgach, miałem na myśli kraje najlepsze piłkarsko, a zarazem najlepiej rozwinięte. Z dużą ilością ludności i świetną infrastrukturą. Czyli: Anglia, Włochy, Francja, Niemcy, Hiszpania. A Portugalia i Holandia to małe kraje 
|
Do góry
|
|
|
|
#1113028 - 06/04/2007 06:43
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: Bzyku]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1137491 - 14/04/2007 19:30
Re: Polska i Ukraina - Euro 2012?
[Re: Pierniczek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/09/2003
Postów: 3930
Skąd: gdzies
|
wlasnie najgorsza jest sytuacja na Ukrainie :/ jak byla pomaranczowa rewolucja to byl swietny plus  wszyscy tam patrzyli i mozna bylobyc pewnym wygranej. Teraz co? burdel  ale ciagle wierze
|
Do góry
|
|
|
|
|
|