NBA - sezon 2007/08 cz.5

Posted by: Amkwish

NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 05/01/2008 11:30

Kolejna część
Posted by: Sed

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 05/01/2008 23:17


Detroit Pistons vs Boston Celtics
05.01.2008 o godzinie 1.35 w nocy
Typ: Under 181,5 Kurs: 1.91 sportingbet


Analiza:

Wiele osób mówiło po ostatnim spotkaniu obu ekip, ze był to przedsmak finału konferencji wschodniej. Po prawie 3 tygodniach mamy okazje do rewanżu. Boston (28-3) i Detroit (26-7) mają najlepszy bilans w lidze a także najlepszą obronę, gdyż tracą najmniej punktów na mecz. Drużyny w ostatnim spotkaniu zdobyły w sumie 172 punkty, przy linii 183 punktów. Dzisiaj liczę,że będzie podobnie. To będzie typowy mecz walki z nastawieniem na defensywna grę jak w playoff. Do tego dochodzi zmęczenie po wczorajszych meczach, więc nie spodziewam się szalonego tempa gry. Detroit ma bilans 11-3 Under gdy gra w domu jako faworyt w tym sezonie i 26-12 Under w ostatnich dwóch sezonach gdy gra w domu po 8 lub więcej wygranych w ostatnich 10 meczach. Osobiście chciałbym, żeby "Tłoki" wygrały, ale jeszcze bardziej chciałbym, żeby Boston pobił rekord Chicago z sezonu 95/96 czyli 72 zwycięstwa w sezonie zasadniczym. Tak jak wcześniej pisałem, nie lubię grać U/O, więc stawka symboliczna 5/10.

Statystyka drużyn:



H2H Historia:



Informacja o kontuzjach:

Posted by: Amkwish

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 05/01/2008 23:59

Ja,w odróznieniu od przedmówcy, chetnie grywam linie , jednak w meczu na szczycie zdecydowanie wybieram spread.

Kalkulowałem z jaka przewagą Pistons moga to wygrać i pomyślałem ,ze nawet 5-6 pts jest do zaakceptowania.
Tymczasem spread wynosi tylko 2,5 ,wiec biorę to bardzo chetnie i za dość wysoką stawkę.

DET - BOS 1(-2,5)

Kurs : 1,926 /Pinnacle/

Stawka : 8/10
Posted by: RiKi

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 01:09

Dzisiaj zdecydowana wygrana Bostonu,poprostu z dwoch powodow;
1) nie wierze w 12 wygrana Detroit
2) rewanz za przegrany mecz zdetorit u siebie a dokladnie za 4 kwarte \:D

nie wiem czemu ale uwazam ten typ na winner gosci za pewny jak 2+2 =4
Posted by: isiah11wpl

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 01:27

Ja stawiam na Detroit poniewaz na pewno chcą pobić rekord wygranych meczów z rzędu z roku 2006, gdzie mieli ich bodajże 13.
Oglądałem Boston wczoraj z Memphis i mnie osobiscie nie zachwycili swoją postawą w tym meczu. Garnett oczywiscie swoje rzucił i Pierce ale Allen nie widoczny i tylko wsparcie innego Allena Tonego pomogło im wygrac mecz.Ale dzisiaj zupelnie inny mecz i wygrac moze każdy ale gram na Detroit które, swoim zbilansowaniem punktowym wygra to spotkanie.
Co do innych meczów ciekawy kurs na sacramento 3.83 w meczu z Chicago , ktore zagra bez Denga.
Posted by: wojciechq

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 02:57

dobry kurs na Nets, ktore zagości w Atlancie. Hawks nic nie graja i nie widze powodow dlaczego sa uznawani za faworyta tego meczu. NJN powinno wygrac, dla mniej odwaznych proponuje gre z handi,np. Nets +5.5 1.75- niezły kurs,a praktycznie pewka.
co do meczu na szczycie - mysle, ze jednak Detroit, ktore gra zdecydowanie najlepszy basket w tej chwili. Boston wydaje sie byc zmeczony ciaglym wygrywaniem. wg mnie mozna spokojnie zagrac Pistons -2.5
Posted by: Giertyszek

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 03:01

Ja nie lubię grać ujemnych hcp, więc po prostu wezmę Detroit ML.
Posted by: juancarlos

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 03:10

sam nie wiem co myslec o meczu w Detroit I jedni, i drudzy ladnie ida ostatnio. Boston seria 8W, a Pistons 11W. Tloki sa blisko pobicia rekordu sezonu Portland, ale patrzac na ich rozkladowke juz nie jest tak kolorowo - dzisiaj Boston, w srode Mavs, a w czwartek Spurs! Jak wyjda na 14W i pobija Blazers to wielki szacunek dla chlopakow Saundersa.

Statystycznie mecz na under. O ile z poczatkiem sezonu, DET mieli troche problemow z poukladaniem swojej gry defensywnej, o tyle Saunders juz chyba wszystko poukladal i w koncu obrona nawiazuje do tej z najlepszych lat w Michigan. Zeby nie byly to suche slowa, wystarczy spojrzec na statystyki - 89 punktow, ktore koszykarze Tlokow srednio traca na mecz to drugi wynik w lidze! Zeby bylo ciekawiej, wyprzedzaja ich tylko Celtowie - 87 oczek straconych na mecz.

To co wczoraj pokazal Ray Allen to jakas paranoja. Przez 35 minut, ktore spedzil na parkiecie rzucil 2 punkty! I to z rzutow osobistych! Z gry mial 0/9, a za 3 - 0/3. Dawno nie widzialem tak slabego spotkania ex-zawodnika SuperSonics.

Spojrzalem w head-to-head i Celtics wygladaja tam bardzo blado. Zaledwie jedna wygrana w ostatnich 10 starciach z Pistons, a co wiecej bylo to spotkanie najdalsze w tejze historii. Jednak przy Bostonie tego typu historia niewiele odzwierciedla. Wiadomo, ze ostatnie ich lata to klapa, a dzisiejszy zespol diametralnie rozni sie od tego sprzed ostatnich sezonow. Garnett, Allen i Pierce robia swoje, czego nie da sie ukryc.

Sam zagralem juz under 182. Mysle tez o postawieniu na Boston. Kursy powyzej 2.0 nie czesto beda sie zdarzac i nie wiem, czy nie korzystac. Allenowi drugi tak tragiczny mecz punktowy, jak wczoraj sie juz raczej nie trafi. Do tego Tony Allen pokazuje ostatnio kawal przyzwoitej koszykowki. Wczoaj az 20 oczek tego pana - robi wrazenie.
Celtowie jadac do Detroit z pewnoscia nie marza o niczym innym, jak o zrewanzowaniu sie Pistons za jedyna do tej pory porazke we wlasnej hali, w Bostonie.
Posted by: polskignom

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 03:35

Ciezko powiedziec cos o meczu w Detroit. Mecz bedzie strasznie wyrownany...R. Allen nie zagra drugiego tak slabego meczu, co wiecej to glownie na nim i na KG bedzie spoczywal ciezar zdobywania punktów, bo Pierce moze byc skutecznie wylaczony przez Prince'a, znakomitego obronce. Jesli Celtowie chca wygrac, to musza przede wszystkim wygrac deske...w pierwszym meczu w Bostonie roznie z tym bywalo, Detroit zaliczylo kilka latwych punktow po zbiorkach, lub po prostu nieporozumieniach graczy z Bostonu. Po raz kolejny kluczowe moga sie okazac punkty nie Hamiltona, nie Billupsa, a Maxiella, ktory wchodzac z lawki sieje zamet na desce.

Druga sprawa, zastanawia mnie kto wyjdzie przeciwko Billupsowi, bo nie mam watpliwosci, jesli Doc wypusci pajacujacego Rondo, to strzeli sobie samoboja, House tez wybitnie nie broni, wydaje mi sie, ze dzis dlugo moze pograc Tony Allen (mimo, ze ostatnia akcje meczu w Bostonie skwasil, wlasnie przeciwko Billupsowi).

Obie ekipy najlepiej bronia w calym NBA, graja obecnie zdecydowanie najlepsza koszykowke w lidze, obie maja niesamowita passe i strasznie duzo opcji w ataku. Co wiecej mecz zanosi sie na wyrowanany, linia ok. 180 jest dosc niska, biorac pod uwage wlasnie opcje w ofensywie, jak rowniez moim zdaniem wieksze prawdopdobienstwo dogrywki (na to, ze mecz rozstrygnie sie szybciej niz w koncowce, licza tylko chyba najzagorzalsi sympatycy obu ekip).

Ostatnich 2 spotkan Bostonu raczej nie ma co brac pod uwage, odwalili panszczyzne, odprawiajac ledwo ledwo slabiakow. Dzis na pewno bedzie ogromna determinacja, bo pamietaja ostatnia porazke z Detroit. Co jeszcze?

Walka idzie nie tylko o serie W, o prestiz, ale tez o pierwsze miejsce w eastern conference. Ja nie mam zadnych watpliwosci, ze gdyby nie Celtowie, to Pistons by dalej tlukli przecietnosc, tak jak w zeszlym sezonie. Jak to sie skonczylo, wszyscy wiedza, teraz sa zmobilizowani, chca pokazac, ze cos jeszcze ugrac moga i grac potrafia.

Ze sportowego punktu widzenia to bedzie fantastyczne widowisko, a przynajmniej na takie sie zanosi, z bukmacherskiego juz roznie. Undera nie ruszam, bo linia moim zdaniem ciut za niska, zeby ryzykowac.

Jak byl mecz Lakers-Boston i zobaczylem ponad 2.00 na Boston to sobie powiedzialem, ze takich okazji bedzie kilka w sezonie i zadnej nie mozna zmarnowac...i na razie tego jestem najblizej.

Jeszcze jeden aspekt: Rekord Bykow!

Tak z innej beczki:

Zabielany, przekonales sie juz do Celtow?

Czy dalej ta ekipe uwazasz za jak to Ty powiedziales spotkanie 3 "koszykarskich desperatow", z ktorego nic nie bedzie?
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 03:50

Szczerze mówiąc to dla mnie dziś ciekawszy mecz po drugiej stronie Ameryki gdzie Portland podejmie Jazzmenów. W obu ekipach mawia się że to must-win game, a to z powodu tego że stawką jest ewentualny tie-breaker w walce o play-offy, a już na pierwszy rzut oka widać że to rywale z tych samych rejonów tabeli. H2h ten sezon 2-1 dla Portland, więc Jazz muszą wygrać jeśli przy identycznym bilansie nie chcą być z mety niżej w tabeli.
Z tych 3 meczy wyniki (wszytko grane w grudniu):
97-89
99-91 - Utah 0/13 3PT , Por. dużo wolnych rzutów: 37-46
111-101 - kończące tą dobrze znaną passę Blazersów.

Normalnie bym sobie zagrał Jazz, ale ci cholerni Trail Blazers którzy mi już trochę działają na nerwy, są 15-3 u siebie w Rose Garden. Do tego postawa Utah na wyjazdach jest 'mocno' przeciętna, wtopili nawet z Miami Heat. Na plus dla nich transfer Kyle Korvera, który bardzo szybko się wpasował do Utah dając im tak od dawna potrzebnego strzelca trzypunktowego, i to od razu dużej klasy. Niepokoi mnie jeszcze słaba obrona Utah na linii 3PT (pozwalają na 36% rywalom), a Portland dzięki temu np. wygrało sobie meczyk z Chicago w ostatni czwartek, niszcząc rywali trójkami.
Aha - Andrei Kirileno nie zagra.

Na koniec cytat dt. udziału Brandona Roya dzisiaj:
Quote:
Also, Brandon Roy is officially listed as a game-time decision for the game. He fell hard on his tail bone in the win over Chicago, and didn't have much mobility during the two overtime periods. He didn't practice on Friday, and was very sore. He's been taking a beating, and also has a nasty black eye from that game. If he plays, Utah will try and put him on the floor as much as possible. That's become the strategy against Brandon- make him pay for every drive into the lane. If for some reason Roy can't go, Jarrett Jack will likely start at the shooting-guard spot. Jarrett was huge in the win over the Bulls, and delivered the dagger with a three-point play . All that being said, I'll be surprised if we don't see Roy in the lineup. He's tough as nails, and after this game, the Blazers don't play until Wednesday against Golden State at the Rose Garden.
Posted by: polskignom

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 03:58

Portland z kazdym dniem mnie coraz bardziej zaskakuje. U siebie sa naprawde bardzo mocni, Utah to zadna rewelka, smierdza przecietnoscia, az niemilo. Dodatkowo Portland jest ciagle na fali tamtej serii, ostatnio powrot do meczu mimo juz chyba z -15 w III kwarcie bylo, jak nie wiecej, ale nie chce mi sie szukac. Niby grali 2 dogrywki, ale moim zdaniem dzis beda dobrze przygotowania fizycznie, graja u siebie, w dodatku aspekt bilansu tez jest bardzo istotny.
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 04:41

Originally Posted By: polskignom
Portland z kazdym dniem mnie coraz bardziej zaskakuje. U siebie sa naprawde bardzo mocni, Utah to zadna rewelka, smierdza przecietnoscia, az niemilo. Dodatkowo Portland jest ciagle na fali tamtej serii, ostatnio powrot do meczu mimo juz chyba z -15 w III kwarcie bylo, jak nie wiecej, ale nie chce mi sie szukac. Niby grali 2 dogrywki, ale moim zdaniem dzis beda dobrze przygotowania fizycznie, graja u siebie, w dodatku aspekt bilansu tez jest bardzo istotny.


Ano 14p w pół kwarty Byki poszły w plecy. Zresztą...póki to nie jest prowadzenie rzędu 25p albo ok.10p w połowie 4 kwarty to ja osobiście nie przykładam już do tego żadnej wagi. A Bullsi mają bogatą historię tracenia i zyskiwania seria punktów, w zeszłym sezonie to chyba w co drugim meczu tak robili (dowcipnisie).
Wracając do Jazz to jak już mówiłem bym sobie ich chętnie zagrał, gdyby był AK47 lub nie było Roya; niestety ani na jedno ani na drugie się nie zanosi. A fizycznie to racja - już mieli co najmniej kilka razy wysiąść i lipa...co mi jeszcze śmierdzi to jak potrafili zastopować J-Willa w 2 pierwszych meczach między nimi, a gość gra zwykle na wysokim procencie z gry. Stoi więc na no bet.
Posted by: Master Flamaster

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 05:50

Originally Posted By: RiKi
Dzisiaj zdecydowana wygrana Bostonu,poprostu z dwoch powodow;
1) nie wierze w 12 wygrana Detroit
2) rewanz za przegrany mecz zdetorit u siebie a dokladnie za 4 kwarte \:D

nie wiem czemu ale uwazam ten typ na winner gosci za pewny jak 2+2 =4


no tak, Twoje powody skłaniają mnie do zagrania Bostonu, dzięki!

Detroit dzisiaj powinno pokazać klasę i pokonać Boston. W ostatnim meczu Pistons dopiero w ostatniej kwarcie, wręcz rzutem na taśmę pokonali Boston, ale właśnie na tym polega ten "edge", który oddziela drużyny bardzo dobre od dobrych. Oczywiście Boston jak dotychczas spisuje się świetnie, wygrywa mecz za meczem, do tego gra efektownie, ale ostatnio jakby coś się zacięło. Widziałem ich dwa ostatnie spotkania z Houston oraz Memphis i Celtowie nie zachwycili, nie do końca gra im się układała no i nie było skuteczności. Na wyżej wymienione zespoły to wystarczyło, ale na Detroit (i to na wyjeździe) będą musieli wykrzesać z siebie conajmniej dwa razy tyle. Do tego nie wiadomo co sądzić o formie Raya Allena, który wczoraj zagrał katastrofalny mecz (2 pkt z wolnych w ostatniej minucie meczu pomimo tego, że grał aż 35 min). Wypadek przy pracy czy jakaś obniżka formy? To ważny gracz w drużynie Doca Riversa, więc od jego dyspozycji wiele będzie zależało. Poza tym Detroit ma jedną istotną przewagę, a mianowicie rozgrywającego. Szeryf Billups jest conajmniej o 2 klasy lepszy od Rashida Rondo (niczego temu młodzianowi nie ujmując - jest młody, niech się uczy), zatem sprawy typu ostatnie podanie, sprytny rzut z faulem czy rzut za 3 w kluczowym momencie - to wszystko jest po stronie Billupsa. Walkę pod koszem ciężko przewidzieć - niby Boston ma świetnego Garnetta i nieco chimerycznego Perkinsa, ale ostatnio całkiem nieźle spisywał się niedoceniany McDyess, do tego dobrze podkoszem poczyna sobie Sheed Wallace, więc może być różnie. Reszta pozycji w miarę wyrównana w obu zespołach i nie powinna mieć aż tak kluczowego znaczenia. Pierce i Hamilton powinni rzucić podobnie. Moim zdaniem Detroit to wygra dzięki Billupsowi. Jeśli jednak Garnetta i Perkins opanują "trumnę" to może być różnie.

Mój typ to ML Pistons @1.70

PS: sorka za niestandardowy font, ale uważam, że jest on nieco bardziej czytelny


Wszyscy piszą w normalnych rozmiarach i jakoś nikt sie nie skarżył, ze nie może doczytac ;\)
Posted by: RiKi

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 06:40

Posted by: verdasco

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 08:17

Chauncey Billups vs. Ray Allen

kurs: 1.98

Hmm całkiem smakowity kurs. To co w ostatnim meczu pokazał Allen to jakaś paranoja. Dwa punkty zdobyte w przeciągu 35 min to kompromitacja tak klasowego i znanego koszykarza. Wczoraj z niedowierzania przecierałem oczy po meczu z Grizzlies.

Ostatnie 3 wyniki obu panów:

Billups (av. 17,3/match):

AT Toronto - 18p (34min)
AT Washington - 16p (29min)
VS Milwaukee - 13p (25min)

- czyli forma w miare wyrownana, myslę, że średnio na jakieś 40min gry, Billups rzuci te 20 punktów.

Allen (av. 18.3/match):

VS Memphis - 2p (35min)
VS Houston - 13p (43min)
AT Lakers - 19p (28min)

- ciężko cokolwiek napisać, być może przespany mecz z Memphis będzie swego rodzaju chilowym kryzysem, kto wiem może dzisiejszej nocy Ray pokaże jaja i rzuci ładny wynik, mam nadzieje, że jeszcze nie tej nocy \:\)
Posted by: dj600wojt

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 08:29

Ja dzisiaj odpuszczam mecz na szczycie, bo prawde mówiąc wszystko się tu może zdarzyć i nic mnie nie zdziwi. Jedni jak i drudzy ostatnio rzucają powyżej 100 pkt, więc under 181,5 w gre nie wchodzi, i jedni i drudzy są również w stanie roznieść przeciwnika, jak i zostać rozniesionym. Tyle w temacie:) Ja na nockę proponuje następujące pozycje:

Atlanta - NJ Nets H(0-4) 2(1.98)
Chicago - Sacramento H(0-8) 2(1.91)
Houston - NY Knicks H(0-9) 2(1.91)
Portland - Utah 1(1.75)

Co myślicie?
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 12:16

Bardzo krótka, ale historia zatoczyła koło...w Bostonie Tony Allen sprokurował rzuty wolne dla Pistons w samej końcówce...dziś on dobił ich w ten sposób... \:\(

Gratulacje dla Celtics

A my zawsze swoje:

DETROIT BASKETBALL !!!
Posted by: FIQU

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 12:31

Bos 92-85 Det
Boshe co za mecz \:\(
Po pierwszej kwarcie myslalem że Det zmienicie Boston...
R.Allen cienizna...Garnet szybkie 3 faule i praktycznie do 4 kwart na ławce..
Boston wygrało dzięki Davisowi 20 pkt z czego jakies 18 albo 16 w ostatniej kwarcie.. Druzyne pociągnął Price rozciagając obrone i asystujac 4 ostatnie akcje do Davisa...
Nie zrozumiale posuniecia trenera Det, po pierwszej swietnej kwarcie Maxiella 5trafionych na 5 rzutów, potem rzadko wpuszczany..
3 kwarta za szybkie decyzje rzutowe.. jakies 5 z rzędu chybione..a to co odwalił Billups to woła o pomste do nieba... w czwartej kwarcie po swoich rzutach wolnych i zbiórce off przy przewadze bostonu 88-85 rzuca za 3 pkt jakies metr od lini
trzy punktowej i nie dorzuca do obręczy mimo że nie jest pilnowany i ma czas na rozegranie akcji, a do konca meczu 47 sekund !! ...boshe...
Posted by: Sed2

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 *DELETED* - 06/01/2008 13:54

Post deleted by amkwish
Posted by: RiKi

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 *DELETED* - 06/01/2008 19:43

Post deleted by amkwish
Posted by: Amkwish

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 *DELETED* - 06/01/2008 20:17

Post deleted by amkwish
Posted by: RiKi

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 06/01/2008 22:43

oftopiczne posty wedlug ciebnie to te wq ktorym podaje dwa powody wedlug mnie ktore sa przekonywujace dla mnie do gry na boston ???? Wiem ze boli was porazka Detroit to czepiacie sie kazdego szczegolu. Ale pal szesc to ..

Piszesz do mnie na PW ,wyjasniasz i dalej robisz swoje
Offtopiczne Twoje posty usunalem ,dotyczyly uwag o moderatorach i problemow innego usera z logowaniem.
Mysle,ze na tym zakonczymy ,tu nie miejsce ,a i szkoda czasu na jalowe dysputy


Memphis - Miami typ 2 kurs:3.00

Miami w bilansie H2H ma dwie wygrane z druzyna miskow.
Mysle ze dzis bedzie trzecia.To Miami w stym sezonie to gra NY w tamtym \:D nie wiadomo kiedy i z kim wygra. Wczorja Dallas nie zjadlko Miami bo przegrana 5 pkt z takim rywalem na takim poziomie grajacym jak tera Miami to nie powod do dumy dla graczy Dallas.Wracajac do tego spotkania; spotrkaja sie dwie druzyny ktore napewno liczyly na lepsze pozycje w tabelii.Jest inaczej okupuja ostatnie miejsca. Dzis jedna z nich wygra i sadze ze bedzie to Miami i na dodatek jestem do tego typu "spokojnie spokojny "
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 07/01/2008 01:08

Lecę w drugą stronę.

Memphis (-5) - Miami @1.769 pinn

Że obie ekipy wyglądają raczej dość kiepskawo pisać chyba nie trzeba. Bilanse cieniutkie, odpowiednio po 9 i 8 zwycięstw na koncie każdej z ekip. Mimo to, dostrzegam pewne światełko w tunelu panów z Memphis, a to światełko nazywa się Mike Conley. Ten niedoświadczony rozgrywający, wybrany wysoko w 1 rundzie ostatniego draftu, już zdążył się pokazać w meczu z Indianą na wyjeździe, 90-72 robiąc 7p, 6zb, 8as i 3 przechwyty w 35 minut. Z Bostonem też grał 35minut, kiedy to Miśki zadali sporo 'trudu' rozkojarzonym Celtom i przegrali dopiero w końcówce 96-100. Dlaczego o tym piszę? Bo w Memphis ewidentnie brakuje lidera, kogoś kto by z entuzjazmem pociagnął grajków do przodu a Conley jako ultra-szybki typ może tym zadanim powołać. A w ich ekipie ciągle widzę sporo 'jakości' w osobach Gasola, Mike Millera i Rudego Gaya. Oczywiście to nie rozwiązuje problemów Grizz którzy mają 3-cią najgorszą obronę w lidze, ale oni grają z Miami \:D które punktów zdobywać zwyczajnie nie potrafi, a ich wynik z Dallas to raczej pewnien wypadek Mavs przy pracy, a raczej efekt mozolnego uczenia przechodzenia na styl Spursów czyli permanentnego odpoczynku na tyle na ile się da w sezonie zasadniczym. Jak ze zdrowiem Żaru nie wiem, ale ostatnio nie grali ani D-Wade ani Shaq ani J-Will nie mówiąc już o Dorrellu Wrigtcie. Ci trzej pierwsi co prawda wczoraj lekko trenowali w FedEx Forum, ale nie wydaje mi się aby wszyscy już zagrali, zwłaszcza Diesel. W Memphis wszyscy zdrowi


start 22:00 canal+sport2
Posted by: Platini

NBA 07/01/08 - 07/01/2008 21:18

Dzisiejsze spotkania :

3:10 Denver @ Phoenix

4:40 San Antonio @ Golden State
Posted by: isiah11wpl

Re: NBA 07/01/08 - 08/01/2008 02:18

Dzisiaj Golden podejmuje San Antonio prawodopodobnie bez Tima Duncana, który doznał kontuzji kolana w meczu niedzielnym z Clipers i nie bede pisał jakie jest to osłabienie dla Spurs. Powrócił juz Ginobilli i Parker ale stawiam na Golden, które w tym sezonie mimo wszytso nie zachwyca. Ostatnie starcie tych drużyn w hali Warriors skonczyło sie wynikiem 96:84 dla Golden.
Posted by: edmaart

Re: NBA 07/01/08 - 08/01/2008 07:25

Hmmmm... Bylbym ostrozny co do Tima Duncana :

'Duncan tweaked his left knee in a collision on Sunday, but doesn't expect to miss any time.

"It went numb for a while, but it feels a lot better now," he said. "It's going to swell a little bit, obviously, but hopefully by tomorrow it'll be fine."

Wyglada nato ze jednak zagra...
Posted by: jarko 33

Re: NBA 07/01/08 - 08/01/2008 07:26

Originally Posted By: edmaart
Hmmmm... Bylbym ostrozny co do Tima Duncana :

'Duncan tweaked his left knee in a collision on Sunday, but doesn't expect to miss any time.

"It went numb for a while, but it feels a lot better now," he said. "It's going to swell a little bit, obviously, but hopefully by tomorrow it'll be fine."

Wyglada nato ze jednak zagra...

wg.mnie niezagra Popovic bedzie go oszczedzal bo sezon jest dlugi \:\)
Posted by: Zabielany

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 08/01/2008 07:48

Originally Posted By: polskignom
Zabielany, przekonales sie juz do Celtow?

Czy dalej ta ekipe uwazasz za jak to Ty powiedziales spotkanie 3 "koszykarskich desperatow", z ktorego nic nie bedzie?


Fruwając pod koszem nawet dedykowali mi dzisiejszy felieton.

Tego, że nic z tego nie bedzie nigdy nie napisalem...to, że tak naprawde nikogo waznego jeszcze nie ograli i trzeba dac im czas, owszem.

Na dzien dzisiejszy mają 1-1... no moze 2-1. Trzeba poczekac na mocarzy z zachodu... chociaz juz zwyciestwo z Lakersami nie jest byle czym.

Na dzien dzisiejszy wyglada mi to na jakies 65-17... i final konferencji.
Posted by: DELMARCO

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 08/01/2008 08:52

ja mysle ze niektorzy troche celtow nie doceniaja, ja sam nie przepadam za ta ekipa ale trzeba chylic czola przed ich bilansem, poza tym z detroit praktycznie pol meczu siedzial na lawce KG Allen nic nie gral. wlasciwie wygral Pierce i reszta niedocenianych. ale to tak na marginesie.

na dzis under wojownikow. zagra Duncan czy nie zagra, mniejsza z tym jak dla mnie napewno spurs nie pojda na wymiany z wojownikami wiec beda zwalniac akcje i starac sie grac swoja koszykowke. przy ich dobrej defensywie mysle ze lini nie przeskocza. mozna by dorzycic slonca i mamy kurs na podwojenie, aczkolwiek meczu slonc nie analizowalem jeszcze wiec nie wiem czy sa jakies absencje, ale tak na sucho mysle ze wygraja z brylkami ktore jakos tak chyba zawodza (pamietam jak po przyjsciu Iversona wydawaloby sie ze beda wymiatac a tu kiepsko i coraz sloabiej)
Posted by: Kylo

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 08/01/2008 09:10

Golden State Warriors - San Antonio Spurs : Wynik gospodarzy poniżej 104 punkty 1,88

Ciekawy zaklad, gospodarze zazwyczaj rzucaja, ponad setke, ale nie ze Spurs... Rzadko kiedy ktos zdobywa taka ilosc punktow grajac przeciwko im.
Posted by: Platini

NBA 08/01 - 08/01/2008 18:37

W nocy dwa 'grube' overy padły \:p

Najbliższe spotkania:

Milwaukee @ Philadelphia 7:00 PM
Houston Washington 7:00 PM
New Jersey @ Charlotte 7:00 PM
Seattle @ Cleveland 7:00 PM
Lakers @ Memphis 8:00 PM
Miami @ Minnesota 8:00 PM
New York @ Chicago 8:30 PM
Indiana @ Utah 9:00 PM
Orlando @ Sacramento 10:00 PM
Posted by: nivet

Re: NBA 08/01 - 08/01/2008 19:51

Panowie ktore buki z internetowych zawieraja w soiwch oferta under/over na ilość punktów zawdoników w meczu?

Z tego co widziałem to: betgun, betsson i betway.
Nie wiem jak z reszta
Posted by: polskignom

Re: NBA 08/01 - 08/01/2008 20:13

czasem sie cos pojawi w betgunie i betssonie. Ale zakladow jest do 4 na mecz, a przewaznie 1-2.
Typy zakladow:
kto wiecej pkt. (rowniez z handi sie zdarzaja)
kto wiecej zbiorek lub asyst(ale rzadko)
un/ov zbiorek
un/ov pkt.
un/ov as.
i czasem un/ov zb.+pkt. (tez rzadko)
Posted by: Sed

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 09/01/2008 06:36

Po kilkudniowym banie i po strasznych nerwach po wygranym kuponie w którym miałem takie śmieszne kursy a dostarczyły tak dużo emocji: serbia, kazan , niemcy , canaria , alba , beskitas , triumph powracam...



Cleveland Cavaliers vs Seattle SuperSonics
09.01.2008 o godzinie 1.00 w nocy
Typ: Under 194 Kurs: 1.91
Stawka: 10/10 Sportingbet

Analiza:


Wygląda na to, że James poprowadzi do kolejnego zwycięstwa drużynę Cavs, kontynując bardzo dobrą serię, sześć zwycięstw w siedmiu meczach. James, numer jeden draftu z 2003 roku zdobył średnio 28.2 punktów, 7.2 zbiórek i 8.2 asyst w ostatnich sześciu meczach, co pomogło Clevelend osiągnąć bilans .500. Jednak skupmy się na UNDERze... Drużyna gospodarzy dała swoim ostatnim sześciu przeciwnikom zdobyć zaledwie 94 punkty lub mniej, prezentując świetną defensywną koszykówkę. W ostatnich 8 meczach mają bilans 6-1-1 UNDER. Drużyna Seattle grała UNDERowo w 5 z ostatnich 6 meczy. W ostatnim meczu skompromitowali się w stolicy przegrywając 22 punktami i liczę, że będą chcieli dziś tego uniknąć grając długo i konsekwentnie. Clevelend ma bilans 55-36 UNDER w ostnich 3 sezonach gdy gra w roli faworyta.

Statystyka drużyn:



H2H Historia:




Informacja o kontuzjach:



Bilans: 4/4
Posted by: guardian

Re: NBA 08/01 - 09/01/2008 06:55

Na dzisiejszą noc proponuję MEM - LAL
Bilans ostatnich gier jak równiez całej ligi zdecydowanie na korzyść graczy z LA odpowiednio:

W-L PF PA HOME ROAD STK L10
LAL 21-11 107.2 101.4 13-5 8-6 W2 8-2
MEM 10-23 100.1 104.0 6-11 4-12 W1 3-7

Lakersi wygrali 12 z ostatnich 15 spotkań z czego 5 z 7 na wyjeździe. Memphis mogą "pochwalić się" następującym bilansem 4-11, z czego 2 z 8 u siebie.

Na liście nieobecnych po stronie MEM nikt, a w LAL Radmanović.
Statystyki poszczególnych graczy również wyglądają lepiej w LA.
W wielkiej formie jest center LAL A.Bynum, o którym kolega z zespołu L.Odom powiedział, że jego gra jest znakomita. Nie ma na faceta siły pod tablicami. Dodatkowo w ostatnim spotkaniu obu drużyn (w poprzednim sezonie) wygranym w Memphis przez LAL 119-121 Kobe Bryant rzucił skromne 60 pkt.
W ostatnich dwóch sezonach spotkania między tymi drużynami kończyły się naprzemiennie zwycięstwem jednej z nich. Teraz wypada zwycięstwo LA ;\) To oczywiście żart.
Z LA wg mnie przemawia tak naprawdę co innego. Miałem okazję oglądać ostatni mecz w wykonaniu Grizzlies przeciwko Heat z Miami. Powiem krótko Miami przegrało ten mecz na własne życzenie i przez głupotę swoich graczy. W ostatniej minucie meczu Heat prowadzili 2 punktami. Po akcji MEM zbierają pod swoją tablicą goście, następuje długie podanie i wg mnie bezsensowny rzut za 3 pkt (oczywiście niecelny). Szybka zbiórka Miśków i kontra po której już jest remis. Za chwilę Heat rzucają niecelnie za dwa i kontra, po której mamy faul. Dwa rzuty osobiste celne i za chwilę kolejne i po meczu. Dlaczego o tym piszę? Otóż dlatego że tak naprawdę ten mecz był po prostu słaby, szczególnie w wykonaniu graczy z Memphis. Los Angeles Lakers prezentów raczej gospodarzom rozdawać nie będzie i dlatego spodziewam się łatwej wygranej LAL. Wydaje się, że każdy inny wynik niż łatwa wygrana Lakers będzie niespodzianką.
Proponuję zatem: MEM - LAL (-6.0) za 1.91 w GB
Posted by: mikey2spikey

Re: NBA 08/01 - 09/01/2008 08:41

ktos orientuje sie moze dlaczego kurs na Miami skoczył przed chwilą z 1,80 na 2,00 ?
Posted by: Baqu

Re: NBA 08/01 - 09/01/2008 09:18

Originally Posted By: mikey2spikey
ktos orientuje sie moze dlaczego kurs na Miami skoczył przed chwilą z 1,80 na 2,00 ?


hmm nie wiem moze Wade znowu nie zagra ?

część całego artukułu o kontuzjach:

Injured Heat center Shaquille O'Neal left the team Monday and headed for another NBA city to be treated -- not traded.
That was the message Heat coach Pat Riley emphatically tried to deliver after Monday's practice at Target Center, where the Heat plays the Timberwolves on Tuesday night.
O'Neal, who has missed the past five games with a bruised left hip, left Minneapolis on Monday morning and flew to Los Angeles to see specialists for his ailing hips. O'Neal, 35, has missed the past five games since he aggravated his bruised left hip Dec. 26 at Philadelphia. He initially sustained the injury when he dived for a ball and slid into the scorer's table in a Dec. 22 win against Utah.
The Heat (8-26) has three games remaining on its five-game trip, which continues at Milwaukee on Wednesday before closing against New Orleans on Friday.
O'Neal already had been dealing with pain in his bruised right hip and surgically repaired left knee since early preseason. Riley said Monday that O'Neal's injuries had not improved after weeks of ''in-house'' treatment that included a Dec. 27 visit to doctors in Miami.
O'Neal said he was told then to stop taking cortisone injections and to sit out until his hips were healed.Heat guard Dwyane Wade's surgically repaired left shoulder was in worse shape than the team initially revealed.
Coach Pat Riley said Monday that Wade's shoulder was dislocated to an extent rarely seen by team doctors and that he also sustained serious nerve damage. Wade injured the shoulder in a Feb. 21 loss at Houston last season.
He had offseason surgeries to repair the shoulder and cartilage in his left knee. Wade has been playing through soreness from those old injuries in addition to a bruised right shoulder, a sore shin and a jammed finger from recent games.
''I'm really, really concerned about it -- those are compensation injuries,'' said Riley, who has tried to cut Wade's minutes recently. ``There have actually been some games when it was actually painful for me to watch him. He'd play something like 40 minutes and he was barely able to move [afterward].''
Wade sat out Friday at Dallas and came off the bench Sunday at Memphis. He's no longer waiting for the soreness to go away. ''I've just reached a point where I understand this is just how my body is going to feel,'' Wade said.
Forward Dorell Wright was set to arrive in Minneapolis late Monday night and could play Tuesday.
Wright, who has missed three games with a sprained left ankle, did not travel for the first two games of the trip. Guard Smush Parker, however, did not rejoin the team and continues to be shopped by the Heat, which reportedly offered him to Seattle but the Sonics weren't interested. Parker has been banished from the team since his Nov. 27 altercation with a female valet parking attendant.
http://www.startribune.com/sports/wolves/13514101.html
Posted by: mikey2spikey

Re: NBA 08/01 - 09/01/2008 09:26

Originally Posted By: Baqu
Originally Posted By: mikey2spikey
ktos orientuje sie moze dlaczego kurs na Miami skoczył przed chwilą z 1,80 na 2,00 ?


hmm nie wiem moze Wade znowu nie zagra ?

część całego artukułu o kontuzjach:

Injured Heat center Shaquille O'Neal left the team Monday and headed for another NBA city to be treated -- not traded.
That was the message Heat coach Pat Riley emphatically tried to deliver after Monday's practice at Target Center, where the Heat plays the Timberwolves on Tuesday night.
O'Neal, who has missed the past five games with a bruised left hip, left Minneapolis on Monday morning and flew to Los Angeles to see specialists for his ailing hips. O'Neal, 35, has missed the past five games since he aggravated his bruised left hip Dec. 26 at Philadelphia. He initially sustained the injury when he dived for a ball and slid into the scorer's table in a Dec. 22 win against Utah.
The Heat (8-26) has three games remaining on its five-game trip, which continues at Milwaukee on Wednesday before closing against New Orleans on Friday.
O'Neal already had been dealing with pain in his bruised right hip and surgically repaired left knee since early preseason. Riley said Monday that O'Neal's injuries had not improved after weeks of ''in-house'' treatment that included a Dec. 27 visit to doctors in Miami.
O'Neal said he was told then to stop taking cortisone injections and to sit out until his hips were healed.Heat guard Dwyane Wade's surgically repaired left shoulder was in worse shape than the team initially revealed.
Coach Pat Riley said Monday that Wade's shoulder was dislocated to an extent rarely seen by team doctors and that he also sustained serious nerve damage. Wade injured the shoulder in a Feb. 21 loss at Houston last season.
He had offseason surgeries to repair the shoulder and cartilage in his left knee. Wade has been playing through soreness from those old injuries in addition to a bruised right shoulder, a sore shin and a jammed finger from recent games.
''I'm really, really concerned about it -- those are compensation injuries,'' said Riley, who has tried to cut Wade's minutes recently. ``There have actually been some games when it was actually painful for me to watch him. He'd play something like 40 minutes and he was barely able to move [afterward].''
Wade sat out Friday at Dallas and came off the bench Sunday at Memphis. He's no longer waiting for the soreness to go away. ''I've just reached a point where I understand this is just how my body is going to feel,'' Wade said.
Forward Dorell Wright was set to arrive in Minneapolis late Monday night and could play Tuesday.
Wright, who has missed three games with a sprained left ankle, did not travel for the first two games of the trip. Guard Smush Parker, however, did not rejoin the team and continues to be shopped by the Heat, which reportedly offered him to Seattle but the Sonics weren't interested. Parker has been banished from the team since his Nov. 27 altercation with a female valet parking attendant.
http://www.startribune.com/sports/wolves/13514101.html



tak, czytalem ten cały artykuł w godzinach popołudniowych, ale kurs zmienił sie nie tak dawno
Posted by: Skiper

Re: NBA 08/01 - 09/01/2008 09:29

Originally Posted By: mikey2spikey
ktos orientuje sie moze dlaczego kurs na Miami skoczył przed chwilą z 1,80 na 2,00 ?


Bo Miami to cienkie bolki i przegrywają z kim popadnie?
Co prawda w tym sezonie Heat już nigdzie nie zajdą, nawet o PO raczej tylko w marzeniach pozostaje, ale że Pat Riley już włączył tryb 'zatapiania'? Kto oglądał Memphis, to wie o co biega i wie też że rzucanie kluczowych trójkej który je 'trafia' z nieskutecznością 17% z koszykówką nic wspólnego nie ma. A i Wade na specjalnie kontuzjowanego w tym meczu nie wyglądał, w "defensywe" MEM wjeżdżał jak w masło.

Co do Los Angeles, to bardzo chętnie bym sobie zagrał Memphis (+7.5) ale tego nie zrobie z prostych przyczyn:
- formy LAL
- FATALNEJ obrony podkoszowej Grizzz, gdzie Jeziorowcy mają czym straszyć

Skoro Baqu zalinkaczył, to też coś wkleje, będzie o perspektywie wyników Heat, a raczej jej braku.

Originally Posted By: Sun-Sentinel's Ira Winderman
The Sun-Sentinel's Ira Winderman with a sobering look at the Heat's season: "Let's say, somehow, the Heat goes 3-2 on its upcoming trip and then takes six of its remaining eight the balance of the month (no, haven't been drinking today, which is why the sentence starts with 'Let's say...'). That puts it 17-28 at the end of January. Then let's say, during a February that includes six road games and six home games, the Heat goes a charitable 8-4. That puts it 25-32 going into March. Then in a March that includes three sets of back-to-back road games, perhaps 10-7 could be achieved. Perhaps. That would make it 35-41 going into April. See where this is going? It's not, even with the most wide-eyed optimism. They've blown it already. And it certainly won't be corrected by the Feb. 21 trading deadline. Therefore, everything from this point has to be about the future."
Posted by: Matias88

Re: NBA 08/01 - 09/01/2008 18:17

LA Clippers-Orlando 2
Magicy rozpoczęli rok 2008 kiepsko 3 porażki ale trzeba dodać, że mecze były wyrównane a o zwycięstwo decydowało kilka pkt do tego przeciwnicy: Netsi,Rakiety,Sacramento. W nocy zagrają z drużyną, która do mocarzy nie należy i myślę, że niebiescy pokuszą się o wygraną a kursik niezły co myślicie o tym?
Posted by: Sed

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 09/01/2008 19:27

Dzisiejsze spotkania:

Philadelphia @ Toronto 7:00 PM
Cleveland @ Atlanta 7:00 PM
Charlotte @ Boston 7:30 PM
Seattle @ New Jersey 7:30 PM
Houston @ New York 7:30 PM
Miami @ Milwaukee 8:00 PM
L.A. Lakers @ New Orleans 8:00 PM
Detroit @ Dallas 9:00 PM
Indiana @ Phoenix 9:00 PM
Golden State @ Portland 10:00 PM
Orlando @ L.A. Clippers 10:30 PM
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 10/01/2008 17:43

Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego czołowi gracze Warriors grali tylko po kilkanaście minut w meczu z Trail Blazers:

B.Davis 14', Jackson 17', Harrington 17', Biedrins 13'

Nagle trenerowi zachciało się grać całą dwunastką
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 10/01/2008 20:02

Nie no to akurat dość proste, Portland wyskoczyło na 16p przewagi w 1 kwarcie i ani na chwilę tempa nie zwolniło - do przerwy było minus 15 a potem doszło w połowie 3Q do 25p przewagi. Akurat Don Nelson już taki ruch zrobił w tym sezonie (vs DET). A że ich pierwszopiątkowcy grają bardzo dużo - Jax 40.3min, Baron 38.9min, to uznał że nie ma co się szarpać z Portland, które już nie takie ekipy u siebie ogrywało \:\)
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 10/01/2008 21:53

No chyba,że tak, nie wiedziałem, że tak się ułożyło w 3q.

Już myślałem, że HT było -15 i całkiem odpuścili, a to byłoby dziwne

Dziękuję za odp \:\)

PS: wkrótce napiszę o dzisiejszych spotkaniach (a szczególnie takim jednym)
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 10/01/2008 23:29

Utah Jazz - Phoenix Suns

Jazzmani stają przed wielką szansą na zrewanżowanie się za porażkę poniesioną 12.grudnia w Phoenix (98:103)

W porównaniu do tamtego meczu dziś po stronie Jazz na parkiecie prawdopodobnie nie obejrzymy Kirilenki zagrają natomiast Okur (wówczas kontuzja) i Korver (transfer z 76ers).

Jednak zdecydowanie ciekawiej wygląda sytuacja ze składem Suns...
Otóż najprawdopodobniej zabraknie dziś Steve'a Nasha!

"he didn't travel with the team tonight to Utah"

Jednak jest mała szansa, że dołączy do drużyny:

"However, there's an outside chance he could join the team for Thursday's game if he's feeling better."

Jakby tego było mało w dzisiejszym spotkaniu nie zagra również Grant Hill :

"Suns forward Grant Hill will undergo an emergency appendectomy on Wednesday night which will sideline him for about two weeks"

I jak widać ma około dwa tygodnie z głowy.

(źródło -> http://rotoworld.com/content/injuries.aspx?sport=NBA )

W meczu 12.grudnia Nash miał 29pkt i 11ast , Hill natomiast 11pkt
boxscore z tamtego spotkania -> http://www.nba.com/games/20071212/UTAPHX/boxscore.html

Z resztą nikogo nie trzeba przekonywać kim dla Suns jest Nash.

Biorąc pod uwagę bardzo wąski skład PHO - grają praktycznie w 7-miu - który został jeszcze bardziej osłabiony (teraz więcej minut na parkiecie będą musieli spędzić Skinner i Banks) i fakt, że grają dzień po dniu skłaniam się zdecydowani ku typowi na drużynę gospodarzy.

Dodając do tego UNDER 110,5 pkt Phoenix wychodzi bardzo fajny dubelek \:\)

Bez swojego najważniejszego ogniwa Phoenix nie będą funkcjonować jak maszynka do zdobywania punktów.


Utah @ 1,75

Phoenix under 110,5pkt @ 1,80


(TOTO-MIX)
Posted by: Matias88

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 11/01/2008 19:40

NO H - Miami
miami
miami +11,5

Miami to jedna ze słabszych ekip fakt, że ich porażki często to kilka pkt ale tabele mówią swoje aktualna passa 9 L pokazali jednak, że mogą wygrać w mało oczekiwanym momencie i z silnym przeciwnikiem np Suns czy Utah. Ekipa z Orealnu to trudny przeciwnik ale sport lubi niespodzianki delikatnie W miami można spróbować a handi +11,5 wydaję się ciekawe i do realizacji patrząc na wyniki ekipy
Posted by: lucmacher

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 *DELETED* - 11/01/2008 23:17

Post deleted by Platini
Posted by: cybi

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 11/01/2008 23:39

cybi Na priva możesz pogratulować czy po napisaniu jakiejs swojej analizy a nie niepotrzebnie cytować post.

Big Ben odwala dobrą robote, podaje dobry typy i chwała mu za to.
Dostrzegamy jego wkład
Posted by: guardian

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 12/01/2008 00:18

Originally Posted By: lucmacher
Originally Posted By: Matias88
NO H - Miami
miami
miami +11,5

Miami to jedna ze słabszych ekip fakt, że ich porażki często to kilka pkt ale tabele mówią swoje aktualna passa 9 L pokazali jednak, że mogą wygrać w mało oczekiwanym momencie i z silnym przeciwnikiem np Suns czy Utah. Ekipa z Orealnu to trudny przeciwnik ale sport lubi niespodzianki delikatnie W miami można spróbować a handi +11,5 wydaję się ciekawe i do realizacji patrząc na wyniki ekipy

A ja proponuje cos wrecz przeciwnie do twojego typu wiec stawiam na wysokie pokrycie handi dla N/O. pzdr


Kolego lucmacher jak masz jakąś wiedzę na temat tego spotkania to się nia podziel, będziemy wdzięczni. No chyba, że Twój typ wynika z jakiegoś objawienia tudzież wizji...
Posted by: lucmacher

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 12/01/2008 00:47

Moj post nie byl pisany w celu "dopieczenia" Twojemu tylko wyrazilem swoja opinie a ze zacytowalem Twoja wypowiedz to przepraszam ze tak postapilem.
Wiec jeszcze raz:
Na dzis proponuje N/O z handi -11,5 pkt.

Dobrze, że proponujesz ale tutaj przydałaby sie jakas argumentacja ..
Posted by: RiKi

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 13/01/2008 06:31

Panowie co tutaj taka cisza?:) ja wiem ze dzisiejsze spotkania jakies takie malo wyrazne ale ja juz wybralem dwa rodzynki \:\)
mianowicie spotkanie charlotte - detroit i La Clipers - dallas. Typowalem obie dwojki. Dodam ze zamykaja mi one kupon dlatego mam do ekspertow pytanko. Warto kontrowac ktores ze spotkan?
Moja opinia jest taka co do 1 spotkania; charlotte dwa wyjazdy ostatnie jedna wygrana jedna przegrana po dogrywce nie z byle kim w koncu \:\) dzis powinna ulec zespolowi ktory mierzy w wysokie cele.detroit pokonalo na wyjezdzie SAS i cos czuje ze znow zaczynaja serie bez porazki. takiemu zespolowi jak pistons nie przystoji przegrywac z charlote.
drugie spotkanie i tutaj mam juz ciut wieksze obawy.dallas ostatnio wygrywa wiekszosc9 nie liczac jednej wpadki. clipersie mecze u siebie fatalne w ich wykonaniu.szykuje sie dzis kolejna przzegrana la jesli tylko nie zawioda czolowi gracze dallas.

AKO: 1.55 z obu meczy wydaje mi sie prawie pewne \:\)
Posted by: santiago

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 13/01/2008 08:36

Tak szybko bo za chwile meczyki...
Dzisiaj skusze sie na Charlotte +9,5 a to racji tego ze po ostatnich 3 trudnych meczach Tłoki beda chcieli troszke odpoczac i mysle ze nie beda forsowac jakiegos mocnego tempa. Pewnie wygraja ale mysle ze nie bedzie to wygrana wysoka... Do tego Bobki u siebie w hali graja naprawde niezle wiec...ja to biore:)

Drugi mecz to wygrana Celtów. Dlaczego? Bo Boston to Boston, hahaha. A tak na powaznie to widziałem wczoraj Wizard, nie grali dobrze, fakt wygrali ale jednak Celtowie to za wysokie progi. Do tego Boston chyba naprawde poluje na rekord Chicago wiec nie ma mowy o odpuszczaniu...

pozdrawiam
Posted by: Baqu

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 14/01/2008 08:11

@ MasterFlamaster - pamiętasz jak rozmawialiśmy o Lakers ?

Rutkowski & Wujec sami wymodzili coś na ten temat:

Fruwając pod koszem: Wróćmy na jeziora

Przyszłość jest jasna. Przyszłość jest niebiesko-złota. \:p

pozdr,
Posted by: Platini

NBA 14/01 - 14/01/2008 23:29

Dzisiejsze spotkania :

Denver @ Charlotte 7:00 PM
Washington @ Boston 7:30 PM
Portland @ New Jersey 7:30 PM
Philadelphia @ San Antonio 8:30 PM
Milwaukee @ Utah 9:00 PM
Dallas Sacramento @ 10:00 PM
L.A. Lakers @ Seattle 10:00 PM
Posted by: Valverde

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 15/01/2008 00:26

Originally Posted By: Zabielany
Originally Posted By: polskignom
Zabielany, przekonales sie juz do Celtow?

Czy dalej ta ekipe uwazasz za jak to Ty powiedziales spotkanie 3 "koszykarskich desperatow", z ktorego nic nie bedzie?


Fruwając pod koszem nawet dedykowali mi dzisiejszy felieton.

Tego, że nic z tego nie bedzie nigdy nie napisalem...to, że tak naprawde nikogo waznego jeszcze nie ograli i trzeba dac im czas, owszem.

Na dzien dzisiejszy mają 1-1... no moze 2-1. Trzeba poczekac na mocarzy z zachodu... chociaz juz zwyciestwo z Lakersami nie jest byle czym.

Na dzien dzisiejszy wyglada mi to na jakies 65-17... i final konferencji.


No widzisz Marcelku przyszło nam poczekać parę dni i już bilans Celtów w żaden miar nie zagraża osiągnięciom Byczków i o wiele mu bliżej do 65-17 ;\)

Zmęczenie musiało przyjśc prędzej czy później, a zaskoczeniem jest z pewnością fakt, że obie porażki zostały poniesione z drużynami ze Wschodu. Aż strach pomyśleć, gdy Celtowie wybiorą się na drugi brzeg USA ;\) Teraz, gdy bilans Bostonu jest już tak wyśrubowany każdy się na nich mocno spina co również nie będzie ułatwiać im zadania do końca sezonu zasadniczego, jak i w samych play-offach.

Dzisiaj spodziewany rewanż za porażkę w stolicy \:\)
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 15/01/2008 06:33

Originally Posted By: Baqu

Fruwając pod koszem: Wróćmy na jeziora

Przyszłość jest jasna. Przyszłość jest niebiesko-złota. \:p


Quote:
Rok temu Lakers też zaczęli świetnie, a potem dopadły ich kontuzje,(...)


Andrew Bynum wypada z gry na około 8 tygodni (kolano).
Nie ukrywam, że tylko na to czekałem
Posted by: emporio

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 15/01/2008 21:37

Witam...oplacalo sie postawic pare groszy na Washington, Boston chyba przemeczony i Washington wykorzystal to po raz drugi w ciagu ostatnich dni...brawo Washington, a w 4kwarcie na 6:22 do konca Boston prowadzil juz 14 punktami...respect dla Washington za wole walki !!!
Posted by: Stoin

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 17/01/2008 08:41

Uwaga podaję komunikat



Doszły mnie słuchy że dziś "Królowie" zagrają w najsilniejszym składzie tj z Artestem i Bibbym

W ostatnim meczu do ekipy Sacramento powrócił również K.Martin co zaowocowało zwyciestwem nad Dallas.

Kto jest odrobine kumaty wie kim dla Sacramento jest Artest Martin czy Bibby ... Artest wybitny defensor Martin czołowy strzelec a Bibby to Bibby ;\)

Jeśli okarze się a mam nadzieje ze info ktore znalazłem nie kłamie dzis decyduje się grać:

bezpiecznie - łyżeczką Sacramento +5 1,91 @

odważnie - chochlą Sacramento ML @2,7

Buki chyba śpią trzymając taki kurs na Kings gdy do gry wracają dzis Artest i Bibby

Powodzenia
Posted by: juancarlos

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 17/01/2008 22:52

17. stycznia 2008 - czwartek:

Cleveland Cavaliers @ San Antonio Spurs - 02:00
Utah Jazz @ Denver Nuggents - 03:00
Phoenix Suns @ Los Angeles Lakers - 04:30
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 18/01/2008 00:12

No to może ja zacznę

Los Angeles Lakers - Phoenix Suns

Pojedynek dwóch czołowych drużyn z Konferencji Zachodniej.
Jeziorowcy w tym sezonie charakteryzują się bardzo zbilansowanym składem, a gwiazda (Kobe) nie musi świecić zbyt często \:p
Słońca z kolei grają to co potrafią i lubią najbardziej czyli "run and gun"...a strzelb im nie brakuje.

Drużyny te spotykały się już dwukrotnie w tym sezonie i co ciekawe obydwa spotkanie wygrali Lakersi...

W mojej analizie w dużym stopniu odniosę się właśnie do tych spotkań:

2.11.2007 PHO-LAL 98:119 link--> http://www.nba.com/games/20071102/LALPHX/boxscore.html

Co od razu rzuca się w oczy to świetna postawa rezerwowych Lakers w tym spotkaniu - Radmanović 19pkt, Bynum 14pkt i 13zb, Vujacić 12pkt...
Czemu podaję akurat ten fakt? Otóż żaden z wymienionej trójki nie zagra w dzisiejszym spotkaniu.

Również skuteczność Suns z tamtego spotkania jest godna uwagi: z gry 42,5% , a za 3pkt 32,1% .. może nie są to złe statystyki, ale w porównaniu z Lakers (odpowiednio 56,5% i 61,5%)...

Kolejnym ważnym aspektem tamtego spotkania była walka na tablicach..i co widzimy...totalna klęska Suns! Przegrali w tym elemencie gry 34-54 !
Duża w tym zasługa właśnie Bynuma, który sam zaliczył 13zb i tak skutecznie przeszkadzał Amare Stoudemire'owi (boże jak to napisać \:D ), że ten zebrał tylko 1 piłkę (!!!)

Przejdźmy teraz do spotkania nr2:

25.12.2007 LAL-PHO 122:115 link--> http://www.nba.com/games/20071225/PHXLAL/boxscore.html

I tu znowu widzimy to samo co w spotkaniu nr1 - szalejącego Bynuma...przegrana Suns na deskach (38-47) i słaba postawa Amare. (jedynie Radmanović i Vujacić się uspokoili ;\) )

Dziś wobec osłabień Lakers pod koszem (Brown to również solidny gracz, jednak po dłuższej przerwie nie może być w optymalnej dyspozycji) i na pewno wielkiej chęci Phoenix zrewanżowania się za poprzednie spotkania jestem zdecydowany zainwestować swoje pieniądze w Phoenix Suns

Pozdrawiam
Posted by: juancarlos

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 18/01/2008 05:19

witam troche mi komputer szwankuje i nie bardzo moge naskrobac wszystkiego, co bym chcial. Ale...

przede wszystkim chcialem powiedziec, ze zgadzam sie z typem Big Bena
Suns juz dwukrotnie w tym sezonie musieli uznac wyzszosc Jeziorowcow - 122:115 w Los Angeles oraz 119:98 w Phoenix. Dzis jednak koszykarzom Phila Jacksona bedzie o tyle trudnie, ze zabraknie rewelacyjnego w tym sezonie, Andrew Bynuma. Center LAL rzuca srednio 13 punktow na mecz, dokladajac do tego 10 zbiorek/mecz.

Jak juz z pewnoscia kazdy fan NBA zauwazyl, Lakers to zupelnie inny zespol anizeli ostatnimi czasy. Jeziorowcy to teraz nie tylko Bryant, ale w koncu tworza zespol, w ktorym wazne jest kazde ogniwo - nie tylko pierwsza piatka, ale i rezerwowi. A wsrod nich, chociazby Vladimir Radmanovic i Sasha Vujacic, ktorych w Staples Centre dzisiaj takze nie zobaczymy.

Bez tak dosc waznych trzech ogniw, a przede wszystkim Bynuma, Lakers wydaja sie byc bardzo oslabieni przed dzisiejszym pojedynkiem.
Zas wsrod przyjezdnych, zdrowi sa juz Shawn Marion i Steve Nash. Jedynym, ktory wciaz pozostaje poza kadra Mike'a D'Antoniego jest Grant Hill, sciagniety przed sezonem z Orlando Magic.

Przy braku Bynuma i Radmanovica, dosc blado wygladaja Lakersi pod koszem. Samemu Bryantowi nie bedzie latwo poradzic sobie z Amare Stoudemirem. Poza tym jakos nie widze 0-3 w bezposrednich pojedynkach w przypadku tak wyrownanych zespolow, gdzie zapowiada sie bardzo ciekawa walka o jak najlepsze miejsce w fazie PO. Dla Suns wydaje sie to byc mecz - uzywajac terminologii pilkarskiej - o 6 punktow. Dla tego tez jestem w stanie dzisiaj im zaufac, przy zaledwie 1.5-punktowym spreadzie.

Suns
Posted by: ELEV

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 18/01/2008 06:35

Mam takie pytanko , kiedy jest dokłanie All Star Weekend ??
26 styczeń ??

O ile się nie myle to All Star Weekend jest 15/16 luty
Posted by: Platini

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 18/01/2008 21:42

Dzisiejsze spotkania :



Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 19/01/2008 06:01

Yyyyy...

To może ja zacznę

Detroit Pistons - Sacramento Kings


Tłoki
po świetnej serii 11 wygranych z rzędu teraz trochę się "wyluzowały"...a to -16 @DAL, a to reminio @CHA, czy -24 @NY co już w ogóle jest szokiem (choć ten mecz wyraźnie puszczony czego wyrazem jest tylko po 20-kilka minut spędzonych przez żelazną piątkę na parkiecie).
Jednak nie jest tak, że ich forma całkiem się rozsypała bo w międzyczasie były wygrane..i to nie z byle kim bo @SAS (choć Cavs pokazali wczoraj, że nie jest to taka twierdza jak kiedyś) i vs TOR.

Co najbardziej rzuca się w oczy patrząc na grę Pistons w tym sezonie...? Billups, Hamilton, Wallace, Prince, McDyess...nic..nic..Maxiell..nic..nic...nic....

Brak solidnej ławki może być powodem kłopotów w play offs, a na pewno w regular season również daje we znaki.

W ogóle chyba tylko Rip Hamilton i "Big Shot" Billups grają na najwyższym poziomie.
McDyess pomaga głównie w defensywie, Sheed chyba najlepsze lata ma za sobą, a to co wyprawia Prince.. (jak na razie bardzo..bardzo słaby sezon z jego strony).

Po drugiej stronie Kings , którzy po kłopotach kadrowych wracają do optymalnego ustawienia.
Jeśli tacy gracze jak Bibby, Martin, czy Artest wchodzą ławki, to oznacza, że skład jest naprawdę bardzo fajny i jest komu grać.

Wymieniona trójka powinna stawić opór liderom Pistons (Hamilton, Billups), a że do pomocy mają więcej wartościowych graczy, to myślę, że mogą dziś ostro zagrozić gospodarzom...

Dlatego:

Sacramebto Kings (+9,5)

PS1: do czego to doszło, typ przeciwko Detroit \:o

PS2: czyżby przełamanie Miami

Pozdrawiam
Posted by: vonseb

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 19/01/2008 06:21

Wlasnie mam pytanko jak widzicie dzis meczyk Miami - Portland . Zostalo mi na kuponie tylko Portland ( troszke do wyjecia jest), a kurs byl az podejrzanie wysoki jak na dokonania ostatnie obu ekip i wskazuja raczej na bezproblemowe zwyciestwo Portland. Jednakze w sportach amerykanskich szczegolnie jak kurs jest podejrzanie wysoki to wiadomo ze wchodzi na odwrot. Dzis przelamanie Miami czy Portland ich pogoni. Jakby ktos mial jakas opinie i sie ja podzielil - to niech cos skrobnie ?
Posted by: M4CI3K

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 19/01/2008 06:37

Originally Posted By: vonseb
Wlasnie mam pytanko jak widzicie dzis meczyk Miami - Portland . Zostalo mi na kuponie tylko Portland ( troszke do wyjecia jest), a kurs byl az podejrzanie wysoki jak na dokonania ostatnie obu ekip i wskazuja raczej na bezproblemowe zwyciestwo Portland. Jednakze w sportach amerykanskich szczegolnie jak kurs jest podejrzanie wysoki to wiadomo ze wchodzi na odwrot. Dzis przelamanie Miami czy Portland ich pogoni. Jakby ktos mial jakas opinie i sie ja podzielil - to niech cos skrobnie ?

jak masz sporo to wyjecia to kontruj, bo wiadomo to jest USA i tu wszystko jest mozliwe
podchodzac do tego meczu czysto analitycznie uwazam ze wygra Portland, poniewaz nie slychac nic zeby ktos nagle byl kontuzjowany i dzisiaj nie zagral
Miami natomiast gra fatalnie ostatnie dwa mecze to juz tragedia -30 z Chicago i -26 z NO czyli pogromy
Z New Orleans nie wygrali nawet jednej kwarty, a z Chicago mimo dobrego wystepu O'Neala druga polowa byla fatalna

Ale mimo wszystko uwazam ze kontruj ;\) zwlaszcza jezeli u przeciwnikow gra ktos taki jak Wade ktory moze sie nagle przebudzic i rzucic 40 punktow
Posted by: blacky82

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 19/01/2008 06:44

Big Ben dobrze zauwazyles. ciekawie wyglada Sacramento i chyba lizne je lekko po kursie 5.5

Drugi typ ktory mnie dzisiaj dreczy to win Golden State. jakies przeciwskazania?
Posted by: Portland #22

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 19/01/2008 06:55

Jak dla mnie Miami - Portland to mecz z typu NO BET.Z jednej strony Miami kompletnie nie broni w tym sezonie i przy fali na jakiej jest Portland powinni ich zmieść bez problemu...,z drugiej strony jednak Miami ma 11 porażek z rzędu,i przegraną ostatnio 30 punktami u siebie z Chicago...spaleni ze wstydu powinni coś w końcu ugrać...

Ja natomiast gram takiego dubla:
MEMPHIS -6

Jak dla mnie ta drużyna ma na prawde dobrą ekipe,dużo meczy w tym sezonie przegrała w samych końcówkach minimalnie,i ich bilans mógłby być całkiem inny,(ostatnio z Cleveland po dogrywce,czy jednym punktem z L.A. Lakers u nich).
Po 5 poażkach z rzędu czuje wysoką wygraną u siebie nad Seattle.

GOLDEN STATE -2

Tu po prostu czuję,że Golden State po ostatniej porażce,ich po prostu zabiega...
Posted by: vonseb

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 19/01/2008 09:07

KOntra to oczywista sprawa poszla tylko zastanwialem sie jak mocna .... ale jednak wierze w Trail Blazers ;\) ( wiec poszlo tylko 35% )
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 19/01/2008 23:05

Jak ktoś wczoraj grał sobie Miami (+4.5), to szczerze współczuję. Póki tam jest Pat Riley zaangażowany, ta drużyna z poziomu śmieciowego się nie podniesie. A nawet jak się podniesie, to Riles ich szybko sprowadzi na dół tabeli. W meczu z Memphis zawalił kluczowe rozpisy akcji w końcówce, ale wczoraj z Portland też był w 'formie' \:D Blazersi CAŁY mecz załatwiają Miami rzutami z czystych pozycji, egzekucja po prostu niesamowita. Heat dzięki Wade'owi nawet na prowadzenie wyszli, potem stracili, to jeszcze nic. Kluczowa akcja meczu, którą Miami MUSI zatrzymać, jeśli chce wygrać, stan 88-92, na zegarze 00:58. Brandon Roy, który gra świetnie cały mecz a w IV Q jest nieomylny (5/5 FG, 5/5 FT) i piłek nie traci, dostaje gałę z boku na ok.połowie boiska. Co polecił ten debil (umyślny lub nie??) Riley? Podwoić go. Gracze Trail Blazers są świetnie rozstawieni na boisku, szybkie dwa podania, Jack Jones absolutnie wolny w rogu bezproblemowo woli trójkę. Koniec meczu.
Pat Riley \:o \:o
Posted by: Platini

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 00:06

Dzisiejsze spotkania :

Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 00:52

No to cóż...czas coś napisać

Los Angeles Clippers - New Jersey Nets

Zacznę od przypomnienia styczniowych wyników LAC:

vs NO 81:95
vs SAS 82:88
vs ORL 106:113
vs DAL 94:95
vs PHX 97:90
@ UTA 88:106

Jak widać 5 z 6 spotkań na własnym parkiecie i do tego wszystkie z bardzo silnymi rywalami.
Dziś Clippers podejmują Nets i jest to świetna okazja trochę poprawić swój bilans.

NJ będzie jak na razie najsłabszą ekipą , z którą przyjdzie się mierzyć graczom gospodarzy w tym miesiącu.
Drużyna ze wschodu gra zdecydowanie poniżej oczekiwań ich fanów i działaczy, poza trójką - Jefferson, Carter, Kidd- w zasadzie nikogo nie można wyróżnić ( z resztą ww gracze nie zawsze pokazują 100% swoich możliwości).

LAC po naprawdę nikłych wcześniejszych porażkach potrafili ograć Phoenix, a co ważne zatrzymać ich na granicy 90 zdobytych punktów!
Dziś na pewno będą chcieli udowodnić, że ta wygrana jak i wcześniejsze niezłe spotkania nie są dziełem przypadku.

Kaman powinien dziś zdecydowanie dominować na tablicach/

Cassell + Maggette + Mobley nie powinni przegrać pojedynku z "gwiazdami" Nets więc główna siła gości nie wypracuje im przewagi na parkiecie.

Clippers przycisną mocno w defensywie i chaotyczna drużyna NJ będzie się gubić w ataku.


Los Angeles Clippers (kursy naprawdę fajne \:p )

PS1: jakoś dziś mi się to tak nijak napisało

PS2: przełamanie Heat dziś !

Pozdrawiam
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 01:51

Coś do meczu powyżej:
Netsi nie grali od środy i mogli się spokojnie przygotowac do tego meczu. Natomiast LAC grają 2 noc z rzędu, są po świeżej wtopie z Jazz. Jak się prezentują w tym sezonie Clippersi w tych drugich meczach z rzędu: ano 1-4, ten 1 win 7 października.
Kto ma gorszą formę to można się kłócić, ale L10 Clips to 2-8 w tym wygrana u siebie z tragiczną Minnesotą. Nets L10 6-4 do przodu, choć na pewno obraz psują te 3 ostatnie przegrane mecze na własnym parkiecie.
Do tego zderzenie 9-6 na wyjeździe Nets wobec 6-13 LA u siebie.
Dlatego też łykam Nets (-2) @2.05 w pinnacle.


Originally Posted By: Big Ben
PS2: przełamanie Heat dziś !


\:D
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 02:11

To jeszcze podaj Skiper z kim spotykały się te drużyny w ostatnich 10 meczach \:p ... suche bilanse 2-8 i 6-4 za dużo nie mówią

bez złych emocji \:\)

PS: a i tak wszystko pokaże parkiet
Posted by: Skiper

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 02:28

Originally Posted By: Big Ben
To jeszcze podaj Skiper z kim spotykały się te drużyny w ostatnich 10 meczach \:p ... suche bilanse 2-8 i 6-4 za dużo nie mówią


as you wish

Nets:
1/16/08 : NY 105-111 (L)
1/14/08 : POR 73-99 (L)
1/11/08 : BOS 77-86 (L)
1/9/08 : SEA 99-88 (W)
1/8/08 : @CHAR 99-115 (L)
1/5/08 : @ATL 113-107 (W)
1/4/08 : CHAR 102-96 (W)
1/2/08 : @ORL 96-95 (W)
12/29/07 : @MIL 97-95 (W)
12/28/07 : WAS 109-106 (W)

Clips:
1/18/08 : @UTA 88-106 (L)
1/15/08 : PHO 97-90 (W)
1/12/08 : DAL 94-95 (L)
1/9/08 : ORL 106-113 (L)
1/6/08 : SA 82-88 (L)
1/2/08 : NO 81-95 (L)
12/31/07 : MIN 91-82 (W)
12/28/07 : @PHO 88-94 (L)
12/27/07 : PHO 88-108 (L)
12/22/07 : @SA 90-99 (L)

że Clipersi mieli o wiele trudniejszych przeciwników nie przeczę \:\) ale faktem jest też, że Nets spisują się o wiele lepiej na parkietach rywali, niż na swoim własnym
Posted by: lucmacher

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 02:36

Z jakąs analiza może
Posted by: Portland #22

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 07:15

Dzisiaj dla mnie jeden pewniak,osobiście nie nawidzę tej drużyny i nie mogę na nią patrzeć,ale:

Houston - San Antonio 2

W Houston wystarczy zatrzymać-Yao,a w San Antonio-Parker,Ginobili,Duncan,Finley...ogólnie ułożony równy zespół.Nie gra T-mac,Wellsa lub Battiera powinien wyłączyć Bowen,poza tym ostatnia minimalna porażka z Cleveland powinna im dać kopa.
Posted by: Sed

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 07:42

Witam...

Jestem w trakcie zaliczen, wiec nie mam zbytnio czasu, ale obok meczu Philadelphia - Raptors nie moge przejsc obojetnie... Ostatnia dyzspozycja obu ekip sklania mnie do gry na druzyna z Topronto, nie bede sie dluzej rozpisywal...

Toronto, kurs 1.65 Unibet
godzina 1.05 20.01.08

Bilans 5/5

Powodzenia

na Bwin kurs 1.77... ja niestety zagralem na unibecie...
Posted by: Sed

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 *DELETED* - 20/01/2008 08:05

Post deleted by Platini
Posted by: nivet

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 20/01/2008 09:14

Ja podobnie jak niektorzy , skusilem sie na miami W @ 1.50

Zobaczymy czy nie bedziemy żałować.

Do tego meczu również over 195.5

Pozdrawiam
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 21/01/2008 01:38

NIEDZIELA - 20.01.

Phoenix Suns - New Jersey Nets 2.00

Posted by: Platini

NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 21/01/2008 22:19

Dzisiejsze spotkania :

Posted by: Bodzio21

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 22/01/2008 00:07

ładnie wygląda over 191,5 pkt w meczu Dallas, na uwagę zasługuje, że mecze wieczorem naszego czasu \:\) czyli spokojnie będzie można sobie zobaczyć :))

Washington u siebie prawie zawsze zbliża się do 100pkt, fantastycznie gra Butler, Dallas to uznania marka, wystarczy, że Dirk będzie ładnie trafiał i raczej \:\) izzy
Posted by: polskignom

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 22/01/2008 00:09

Od momentu kontzuji Gilberta, Wizards graja troche innego kosza, lepsza obrona, dluzsze akcje, bardziej dopieszczone...dla mnie wcale nie takie izzi.
Posted by: Bodzio21

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 22/01/2008 00:34

no wlasnie dopieszczone... czyli wieksza skutecznosć niż na hop siup i rzucać
Posted by: viali

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 22/01/2008 00:44

czemu dzis tak wczesnie mecze w nba??
Posted by: kuri209

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 22/01/2008 00:53

Martin Luter King Jr. Day
Posted by: M4CI3K

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 22/01/2008 00:57

Originally Posted By: viali
czemu dzis tak wczesnie mecze w nba??

w ramach promocji nba w Europie
zazwyczaj o tej porze graja w niedziele
Posted by: juancarlos

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 - 22/01/2008 01:31

Cleveland Cavaliers @ Miami Heat

Nie bede ukrywal, ze troszke sie zdziwilem gdy zobaczylem kursy na owe spotkanie oraz zaledwie 3.5-punktowy spread, z niewielkim faworyzowaniem gosci.

Oba zespoly w najsilniejszych swoich skladach, tak wiec nie brakuje czy to Wade'a, Shaqa, Davisa wsrod Zarow ani Jamesa, Ilgauskasa, Goodena, czy tez Gibsona wsrod Kawalerzystow. Jedyna zauwazalna absencja moze byc brak centra Alonzo Mourninga w zespole Pata Rileya, ktory pauzuje juz jednak przeszlo miesiac.
Porownujac sklady na papierze lekka przewage mozna by przypisac gospodarzom, jednak w przekroju calego sezonu zdecydowanie wyzej ocenilbym zespol z Cleveland. Wade nie gra juz jak w poprzednich dwoch sezonach, wsparcie Shaqa ma zdecydowanie mniejsze anizeli we wspomnianym wczesniejszym czasie, a Davis, czy Jason Williams, ktorzy wydawali sie byc tymi, ktorzy beda wspierac wymieniona dwojke graja w kratke.

Cavs sa tez w zdecydowanie lepszej sytuacji ostatnich dni i przemeczenia. Ostatni swoj mecz grali 17 stycznia (wygrana 90:88 ze Spurs w San Antonio!), podczas gdy Miami grali 18 stycznia (porazka z Blazers 91:98) oraz dzien pozniej przeciwko Knicks (porazka 84:88). Jak wiec widac, goscie przyjada do Miami zdecydowanie bardziej wypoczeci, bo kiedy oni odpoczywali, Heat rozegrali az dwa spotkania!

Przyjrzyjmy sie obecnej formie. Ostatnie 10 pojedynkow:

Miami Heat

Miami Heat - New York Knicks 84:88 L
Miami Heat - Portland Trail Blazers 91:98 L
Miami Heat - Chicago Bulls 96:126 L
New Orleans Hornets - Miami Heat 114:88 L
Milwaukee Bucks - Miami Heat 98:92 L
Minnesota Timberwolves - Miami Heat 101:91 L
Memphis Grizzlies - Miami Heat 101:94 L
Dallas Mavericks - Miami Heat 94:89 L
Miami Heat - Milwaukee Bucks 98:103 L
Washington Wizards - Miami Heat 96:74 L



Cleveland Cavaliers

San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers 88:90 W
Memphis Grizzlies - Cleveland Cavaliers 124:132 (OT) W
Cleveland Cavaliers - Charlotte Bobcats 113:106 (OT) W
Atlanta Hawks - Cleveland Cavaliers 90:81 L
Cleveland Cavaliers - Seattle SpuerSonics 95:79 W
Toronto Raptors - Cleveland Cavaliers 90:93 W
Cleveland Cavaliers - Sacramento Kings 97:93 W
Cleveland Cavaliers - Atlanta Hawks 98:94 W
New Orleans Hornets - Cleveland Cavaliers 86:76 L
Dallas Mavericks - Cleveland Cavaliers 81:88 W


Czerwona seria Miami ciagnie sie az do 13 przegranych pojedynkow! W zasadzie sezon dla druzyny Pata Rileya jest juz skonczony, bo na PO brakuje juz chyba nawet szans matematycznych i bardzo, bardzo ciezko znalezc entuzjastow takiego wlasnie rozwiazania.
Zupelnie inna sytuacja ma sie u zeszlorocznych finalistow. Obecnie zajmuja 5. lokate w swojej konferencji, a z pewnoscia nawet i 4. miejsce (obecnie okupywane przez Wizards) jest realne.

Pamietam jeszcze porownania sprzed kilku lat i pojedynki, kto jest lepszy - Wade, czy James. Dzis jednak w zdecydowanie lepszym nastroju jest z pewnoscia ten drugi i wydaje sie, ze to jego zespol powinien schodzic z parkietu z kolejna wygrana na koncie.
Mozna polowac na wygrana Miami, bo 13 porazek to rzeczywiscie sporo, ale nie widze tego przelamania dzisiaj. Na ich niekorzysc dziala kalendarz ostatnich dni, przemeczenie i chyba brak ambicji praktycznie zakonczonego juz sezonu, podczas gdy Cavs ostatnio prezentuja dobra forme, walczac o jak najlepsza lokate w PO.


Cleveland Cavaliers -3.5 1.935
Posted by: mlodyLewy

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 *DELETED* - 22/01/2008 01:31

Post deleted by Platini
Posted by: Big Ben

Re: NBA - sezon 2007/08 cz.5 *DELETED* - 22/01/2008 08:28

Uważałbym z graniem na Cavaliers i Pistons (to jest naprwdę masówka ) .

Cavs - ze względu na serię Heat...jej przerwanie może przyjść w najmniej oczekiwanym momencie (choć to chyba nie jest ten "najmniej oczekiwany moment" \:p ) .

W ogóle granie na podtrzymanie passy (szczególnie tak długiej) w NBA jest dla mnie...hmmm...dziwne
Może źle się wyraziłem... po prostu ja unikam takiego rodzaju typów, ale to tylko mój sposób gry i każdy może mieć odmienne zdanie.

Pistons?
Przecież są bez formy, Magic mocni u siebie, przegrali pierwszy mecz z DET i jest okazja do rewanżu.

Howard sam wyrobi przewagę pod koszem, na obwodzie Lewis i Turkoglu powalczą z Billupsem i Hamiltonem....a ławki rezerwowych...hmmm... no comment


Są to tylko moje luźne przemyślenia, gdyż nie mam dziś typu, który byłby godny dłuższej analizy

Pozdrawiam
Posted by: Platini

NBA 22/01 - 22/01/2008 21:43

Dzisiejsze spotkania :

2:10 Phoenix @ Milwaukee

4:10 Sacramento @ New Jersey
Posted by: juancarlos

Re: NBA 22/01 - 23/01/2008 00:59

Kawalerzysci planowo poradzili sobie z Miami co z tego, ze Wade rzuca ponad 40 punktow, rozgrywajac jeden z najlepszych swoich meczow w tym sezonie, skoro na Florydzie nie ma zespolu! Juz powoli slysze acha huku z jakim Pat Riley poleci ze stolka Heat...


New Jersey Nets @ Sacramento Kings

Na szczescie dla fanow Kings, w ich zespole skonczyl sie z pierwsza polowa stycznia, szpital jaki nekal zawodnikow z Sacramento. Przede wszystkim swoje pierwsze mecze (dokladnie trzy) w tym sezonie rozegral Mike Bibby. Po blisko miesiecznej kontuzji, zdolny do gry jest juz tez najlepszy strzelec zespolu, Kevin Martin (24.9 ppg; 4.6 rpg; 1.8 apg). Po powrocie do zdrowia, obronca Kings zagral juz w pieciu spotkaniach, z ktorego 3 zakonczyly sie wygrana SAC, a sam Martin nie schodzil w zadnym z nich ponizej 20 oczek rzuconych do kosza rywali. Kolejna wazna postacia, jaka ma juz do swojej dyspozycji Reggie Theus, jest charyzmatyczny Ron Artest, ktory z kazdym meczem lapie coraz lepszy rytm.

Nie da sie ukryc, ze braki w skladzie byly glownym powodem nienajlepszych wynikow osiagnaych przez Kings. Teraz juz jednak, kiedy wazne postacie zespolu sa zdolne do gry, podopieczni Reggiego Theusa graja zdecydowanie lepiej, ostatnio pokonujac nawet Detroit Pistons oraz Dallas Mavericks. Dzis do ich hali zawita zespol z drugiego konca USA, New Jersey Nets...

Ulubiency dwoch bardzo popularnych raperow, Jay-Z'ego i Kanyego Westa, nie maja ostatnio dobrych dni. 5 porazek z rzedu, sposrod ktorych jednak dwojka wydawala sie byc w zasiegu reki druzyny Lawrence'a Franka. Mam tu na mysli Knicks oraz Clippers, ktorym jednak Nets nie sprostali. Bo to ze wiekszych szans przeciwko Celtics, Blazers, czy tez Suns mozna sie bylo latwo domyslic.
Co jednak chyba martwi najbardziej fanow NJN, to fakt iz ostatnio jedna z gwiazd druzyny, Vince Carter gra bardzo slabo i zdecydowanie ponizej oczekiwan. Wystarczy spojrzec na jego skutecznosc za dwa, z ostatnich spotkan i widac, ze druga strzelba Nets ostatnio rozregulowala swoj celownik: 7/20 przeciwko Celtics, 2/9 przeciwko Blazers, 10/21 przeciwko Knicks, 7/18 przeciwko Clippers oraz 4/13 przeciwko Suns.


Forma w ostatnich 10 spotkaniach:

Sacramento Kings

Indiana Pacers - Sacramento Kings 104:110 W
Detroit Pistons - Sacramento Kings 93:100 W
Toronto Raptors - Sacramento Kings 116:91 L
Sacramento Kings - Dallas Mavericks 122:120 W
Sacramento Kings - Indiana Pacers 105:111 L
Sacramento Kings - Memphis Grizzliers 116:113 W
Sacramento Kings - Orlando Magic 104:100 W
Chicago Bulls - Sacramento Kings 94:93 L
Cleveland Cavaliers - Sacramento Kings 97:93 L
New York Knicks - Sacramento Kings 97:107 W



New Jersey Nets

Phoenix Suns - New Jersey Nets 116:92 L
Los Angeles Clippers - New Jersey Nets 120:107 (OT) L
New Jersey Nets - New York Knicks 105:111 L
New Jersey Nets - Portland Trail Blazers 73:99 L
New Jersey Nets - Boston Celtics 77:86 L
New Jersey Nets - Seattle SuperSonics 99:88 W
Charlotte Bobcats - New Jersey Nets 115:99 L
Atlanta Hawks - New Jersey Nets 107:113 W
New Jersey Nets - Charlotte Bobcats 102:96 W
Orlando Magic - New Jersey Nets 95:96 W


Jak widac, koszykarze NJN po lepszym okresie, spuscili z tonu i przyszlo im przebolec gorycz 5 przegranych z rzedu. A dzisiejsza wyprawa do Kalifornii wcale nie musi przyniesc przerwania tej serii. Nets w Sacramento nie wygrali conajmniej od 2000 roku! (niestety tylko od tego roku posiadam statystyki) A powracajacy do nominalnego skladu SAC sa w gazie i mysle, ze poradza sobie dzisiejszej nocy z zespolem z New Jersey. Troche boje sie 6-punktowego spreadu, pogromu tez sie nie spodziewam, wiec sprobuje chyba marginesow zwyciestwa. Sacramento Kings 1-12 powinno wygladac bardzo interesujaco. Czekam tylko na wystawienie oferty przez WillHilla
Posted by: Skiper

Re: NBA 22/01 - 23/01/2008 07:46

Zdecydowanie zgadzam się z juanemcarlosem co do typu na Kings. Cóż mogę dodać...dzięki temu że już wszyscy ozdrowieli, Sacramento na pozycjach 1-3 jest wręcz troche przeładowane 'talentem'. Zobaczymy jak Theus poradzi sobie z rotacją, teoretycznie mają świetny sezon Salmons leci na ławkę, ale póki wygrywają wcale to takie oczywiste nie jest. W każdym razie jak ktoś z comba Martin-Bibby-Artest będzie miał słabszy dzień, to z zmianą problemu nie będzie, a mają przecież jeszcze Francisco Garcię. O Netsach tego się na pewno powiedzieć nie da, VC i Jeff muszą oboje naraz grać dobrze, aby zespół wygrywał. Do tego pod koszem też z wskazaniem na Sacto, a Mikki Moore na pewno nie przepuści okazji pokazanią się przeciw swoim byłym kolegom.
Jedyny problem jaki rysuje się u gospodarzy, to to że mecz gra się 1 piłką, a im graczy aż za mocno przywiązanych do gały nie brakuje - póki będa wygrywać powinno być OK, a jak przestaną, to wtedy ujrzymy pradziwe oblicze tego zespołu. H2h ten sezon 1-0 dla Kings, 106-101 w Izod Center, ciekawy mecz bo Kings bez Martina i Bibby'ego, przegrali deskę 14 zbiórkami, miali o 5% gorszy FG i mimo to wygrali, głównie dzięki trójkom (13/21).
Posted by: Platini

NBA 23/01 - 23/01/2008 20:17

Sacr zaczyna grać To cieszy \:\)

Dzisiejsze spotkania :

Posted by: Skiper

Re: NBA 23/01 - 23/01/2008 21:09

Z tych samych powodów co w 2 i 3 poście powyżej ponawiam typ na Kings (-2) @1.97 w pinie. Wczorajszej nocy potwierdziło się wszystko co tu zostało napisane, Sacramento odpaliło swój silnik na pełnej mocy i przejechało się po Netsach 34 punktami, wygrywając każdą kwartę różnicą co najmniej 6p. Skuteczność wyśmienita 57.5%, za 3 też ekstra bo 15/24 a na dodatek mieliśmy pokaz zespołowej koszykówki, gdyż z 46 koszy Kings aż 30 było po asystach.
Nie wiem jak Clippers mieliby wystrzymać porównanie ofensyw, gdyż z średnią 93.4p/mecz są drudzy od końca w lidze, Sacto robi 99.9 (10th) i to raczej z tendencją wzrostową. Porównać tych dwóch rywali Kings (Clippers i Nets) można sobie łatwo, bo te dwie niepotrafiące zdobywać punktów ekipy grały z sobą w sobotę, i Clips u siebie ledwo wygrali po dogrywce, więc wyraźnie widać, że to podobne drużyny. A co się dzieje jak do Staples Center przyjeżdża ekipa potrafiąca dziurawić siatkę przeciwników to mieliśmy dobry przykład 2 dni temu, gdy Jazz wyjechali z 16 punktową wygraną \:\)
Posted by: juancarlos

Re: NBA 23/01 - 24/01/2008 05:00

tym razem ja zgodze sie ze Skiperem co do typu na Sacramento do slow, ktore wspomnial kolega wyzej dodam tylko, ze wcale na niekorzysc Kings musi dzialac fakt, iz graja dzien po dniu. Jako ze wynik wczorszej konfrontacji nie byl przez ani moment zagrozony, Reggie Theus czesto rotowal w skladzie. Tym samym liderzy SAC nie powinni byc az tak zmeczeni, jak po 'normalnym', wyrownanym meczu. Tak prezentuje sie czas gry pierwszej piatki, we wczorajszym spotkaniu:

Mike Bibby - 28:45
Kevin Martin - 30:32
Mikki Moore - 23:33
Ron Artest - 34:14
Brad Miller - 33:42

zas rezerowowi Garcia, Udrih oraz rookie Hawes spedzili na parkiecie kolejno 28, 17 i 17 minut, rzucajac we trojke lacznie 33 punkty.

Ostatnie mecze Los Angeles Clippers to zadna rewelacja:

Los Angeles Clippers - Utah Jazz 93:109 L
Los Angeles Clippers - New Jersey Nets 120:107 (OT) W
Utah Jazz - Los Angeles Clippers 106:88 L
Los Angeles Clippers - Phoenix Suns 97:90 W
Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 94:95 L
Los Angeles Clippers - Orlando Magic 106:113 L
Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 82:88 L
Los Angeles Clippers - New Orleans Hornets 81:95 L
Los Angeles Clippers - Minnesota Timberwolves 91:82 W
Phoenix Suns - Los Angeles Clippers 94:88 L


Zaledwie 3 wygrane w ostatnich 10 spotkaniach. Respekt budzi jednak pokonanie Phoenix Suns. Trzeba jednak przyznac, ze zawodnicy z Los Angeles latwych spotkan ostatnio nie mieli - Jazz, Magic, Spurs, czy Mavs to rywale z najwyzszej polki. Sacramento moze ciezko przypisac obok wymienionych ekip, ale obecnie sa zdecydowanie na fali wznoszacej i graja bardzo dobra koszykowke, co tylko potwierdzili wczoraj, deklasujac rywali z New Jersey.
Wydaje sie, ze pozostaje tylko czekac na zrewanzowanie sie Kings za porazke przeciwko Clippers z grudnia zeszlego roku, kiedy to w Sacramento gospodarze polegli 87:97.


Sacramento Kings -2.5 1.943
Posted by: Platini

NBA 25/01 - 25/01/2008 20:24



Panowie, bardzo mały ruch tutaj ostatnio.
Przecież wiele osób gra NBA a nikt nie napisze dwóch zdań wnoszących coś do tematu odnośnie meczu.
Mam nadzieje, że niedługo to się zmieni.
Wiem wiem, pewnie sesja ..
U mnie podobnie, nic tu nie pisze od jakiegoś czasu ale niedługo powinno to się zmienić.
Szacunek dla trzech osób, które sporo tutaj ostatnio piszą
Oby tak dalej Panowie ( ta trójka oczywiście) Reszta do pracy \:p
Posted by: Matias88

Re: NBA 25/01 - 25/01/2008 23:22

witam nba to troche nie moja działka ale ze względów iż w nhl mecz gwiazd i przerwa w ligowych spotkaniach to zostaje nba \:\)
kusi mnie zagranie na 76-NY oczywiście zwycięstwo sixtersów kursik ponad 2 knicks to nie jest jakaś super silna ekipa co myślicie?
Posted by: thunder7

Re: NBA 25/01 - 26/01/2008 00:50

phila nieobliczalna ale i ny pokonal ostatnio washington , jak dla mnie no bet ,
ja bym dzis proponowal detroiot z orlando , magic co prawda kapitalnie 3 sadzili w meczu w memphis ale kilka dni temu minimalnie pokonali tloki u siebie i wlasnie w checi rewanzu widze tu motown
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 25/01 - 26/01/2008 02:00

Detroit - Orlando, aut własnej hali, rewanż za ostatnią pechową porażkę plus ostatnio słabej Tłoki grały, ale teraz wychodzą z kryzysu

Houston - Portland - Raczej wskazanie na Portland, Houston jakoś w w tym sezonie nic ciekawego nie pokazują, skromne zwycięstwa nad Seatle, słabo gra Tracy, który po kontuzji nie może się odnaleźć, a Portland dalej kolektyw jakich mało, niestety \:\(

Sacramento - Utah - Kings po świetnych meczach przyszła zadyszka, wkońcu każdy się zaczynał cieszyć, że dobrze grają a tu zonk z Clippersami, dzisiaj atut własnej hali powinni wykorzystać Utah ale z hc bym na pewno nie ryzykował.

Dallas - Lakaers ? no bet? LA w tym sezonei bardzo mocni, jednak kontuzja pana Bynuma i może być lipa,

Chicago - Charlotte - no raczej izzy 1 \:\) bez komantarza, Chartlont oprócz JR to za mało na mocny, młody zespół Bullsów.

Cleveland - Phoenix - może już starczy dobrej gry zespołu Jamesa, Nash i spółka jak zagrają na maxa powinni pokazać miejsce w szeregu...No chybam, że zwyżka forma Cleveland to nie przypadek ....
Posted by: Valverde

Re: NBA 25/01 - 26/01/2008 02:49

Originally Posted By: Platini

Panowie, bardzo mały ruch tutaj ostatnio.
Przecież wiele osób gra NBA a nikt nie napisze dwóch zdań wnoszących coś do tematu odnośnie meczu.
Mam nadzieje, że niedługo to się zmieni.
Wiem wiem, pewnie sesja ..
U mnie podobnie, nic tu nie pisze od jakiegoś czasu ale niedługo powinno to się zmienić.
Szacunek dla trzech osób, które sporo tutaj ostatnio piszą
Oby tak dalej Panowie ( ta trójka oczywiście) Reszta do pracy \:p



Ja piszę na okrągło tylko za bardzo chwalić się nie mogę, gdzie co i jak bo banerka mecz.pl chyba tam nie ma ;\) \:p

Kto szuka nie błądzi

Pozdrawiam
Posted by: Big Ben

Re: NBA 25/01 - 26/01/2008 03:37

Chicago Bulls - Charlotte Bobcats

Krótko ale treściwie... \:\)

Grali ze sobą trzy razy w tym sezonie:

1) CHI-CHA 111:95 (1.12.2007) link -> http://www.nba.com/games/20071201/CHACHI/boxscore.html

Gordon 34pkt, Deng 29pkt

2) CHA-CHI 82:91 (5.12.2007) link -> http://www.nba.com/games/20071205/CHICHA/boxscore.html

Deng 30pkt, Gordon 13pkt, Duhon 12pkt, Smith 11pkt

3) CHA-CHI 97:109 (2.10.2008) link -> http://www.nba.com/games/20080102/CHICHA/boxscore.html

(Gordon 22pkt, Deng 21pkt, Smith 16pkt)

Podkreśliłem dokonania zawodników, który dziś prawdopodobnie nie zagrają (Gordon, Smith) jak i tych którzy nie zagrają dziś na 100% (Deng, Duhon)

źródło -> http://rotoworld.com/content/injuries.aspx?sport=NBA

Duże osłabienia po stronie Bulls, bilans Bobców 0-3 (muszą wreszcie wygrać z wcale nie lepszymi Bykami) skłaniają mnie do zainwestowania w drużynę gości po świetnym kursie!

CHARLOTTE BOBCATS

Pozdrawiam
Posted by: Platini

Re: NBA 25/01 - 26/01/2008 03:38

@Valverde - my tutaj nie piszemy przecież o szukaniu info, które gdzieś ktoś napisał.
Na tym forum piszemy, tutaj dyskutujemy.
Tu powinniśmy się dzielić uwagami, spostrzeżeniami dotyczącymi NBA.
Jeśli mam przeglądać inne fora zeby znaleźc Twoje rozważania to wg mnie mija się to z celem.

Pozdrawiam
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 25/01 - 26/01/2008 18:18

ehh, znowu nijakie posty ;\)
Dorzucić cos konkretnego.
Posted by: juancarlos

Re: NBA 25/01 - 26/01/2008 23:40

26.01.2008 - sobota:

Indiana Pacers @ Miami Heat - 21:30
Philadelphia 76ers @ Charlotte Bobcats - 01:00
Los Angeles Clippers @ Memphis Grizzlies - 02:00
New Orleans Hornets @ San Antonio Spurs - 02:30
Posted by: juancarlos

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 00:15

Los Angeles Clippers @ Memphis Grizzlies

Mysle, ze warto poswiecic chwile na przyjrzenie sie dzisiejszemu pojedynkowi, jaki rozegrany zostanie w Memphis. Miejscowe Misie podejma tam Los Angeles Clippers.

Glownym aspektem, jakim kierowalem sie przy wyborze spotkania sa ewentualne i przypuszczalne braki w skladzie gospodarzy. Juz we wczorajszym pojedynku Misiow w Waszyngtonie, gdzie przegrali z miejscowymi Wizards 93:104, nie wystapil Pau Gasol (19.1 ppg; 8.9 rpg; 3.0 apg), lider zespolu z Memphis. Jego brak spowodowal chociazby fatalna postawe zespolu w pierwszej kwarcie, ktora przegrali az 9:30! W dalszej czesci juz sie troche pozbierali i gra sie poukladala, ale zwyciestwo Magikow nie bylo w zasadzie ani przez chwile zagrozone.
Czy Gasol dzis wystapi? Decyzji jeszcze nie ma i trzeba poczekac na dalszy rozwoj sytuacji. Hiszpan to nie jedyny, ktorego mozemy dzisiejszej nocy nie ujrzec na parkieci. Juz w drugiej kwarcie tego samego, wczorajszego pojedynku w stolicy, kontuzji nabawil sie rookie Mike Conley (8.8 ppg; 2.5 rpg; 4.8 apg ). Statystyczny lider asyst swojego zespolu narzekal na bole w klatce piersiowej i jego dzisiejszy wystep rowniez stoi pod znakiem zapytania.

Przygladajac sie ostatniej formie obu zespolow, wychodzi mniej wiecej na remis.


Memphis Grizzlies

Washington Wizards - Memphis Grizzlies 104:93 L
Memphis Grizzlies - Orlando Magic 85:112 L
Memphis Grizzlies - Chicago Bulls 104:90 W
Charlotte Bobcats - Memphis Grizzlies 105:87 L
Memphis Grizzlies - Seattle SuperSonics 124:100 W
Memphis Grizzlies - Cleveland Cavaliers 124:132 (OT) L
Los Angeles Lakers - Memphis Grizzlies 100:99 L
Golden State Warriors - Memphis Grizzlies 116:104 L
Sacramento Kings - Memphis Grizzlies 116:113 L
Memphis Grizzlies - Los Angeles Lakers 101:117 L




Los Angeles Clippers

New Orleans Hornets - Los Angeles Clippers 111:92 L
Los Angeles Clippers - Sacramento Kings 111:85 W
Los Angeles Clippers - Utah Jazz 93:109 L
Los Angeles Clippers - New Jersey Nets 120:107 (OT) W
Utah Jazz - Los Angeles Clippers 106:88 L
Los Angeles Clippers - Phoenix Suns 97:90 W
Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 94:95 L
Los Angeles Clippers - Orlando Magic 106:113 L
Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 82:88 L
Los Angeles Clippers - New Orleans Hornets 81:95 L


O czym wspominalem juz przy okazji innego spotkania z udzialem Clippers, zespol ten nie jest ostatnio rozpieszczany przez kalendarz. Masa trudnych rywali z najwyzszej polki, a mimo to bylo ich stac na sprawienie chociazby takich niespodzianek, jak pokonanie Suns oraz bedacych na fali wznoszacej i powoli odradzajacych sie Kings.
Grizzlies rowniez latwo ostatnio nie mieli, jednak mimo wszystko rywali mieli troche slabszych w ostatnich 10 pojedynkach, anizeli ich dzisiejsi przeciwnicy.

A jezeli do wspomnianych mozliwych brakow dzisiejszej nocy w zespole Grizzlies, przypomnimy sobie ostatnie 2 pojedynki w Memphis pomiedzy zainteresowanymi zespolami to faworytow widze dzisiaj w zespole przyjezdnych. W zeszlym sezonie LAC zdolali uporac sie z Misiami w ich hali pokonujac ich 89:82. Rowniez w tym sezonie zespol Cassella i spolki znalazl sposob na druzyne Marca Iavaroniego - 98:91 dla LAC w Memphis. Co wiecej, bylo to ostatnie wyjazdowe spotkanie Clippers, jakie zdolali wygrac. W kolejnych szesciu wystepowali w roli pokonanych.

Kurs 2.450 w Pinnacle, na wygrana LAC wyglada ciekawie. Szczegolnie jezeli rzeczywiscie okaze sie, ze Pau Gasol i Mike Conley nie beda mogli dzis wystapic.
Posted by: Big Ben

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 03:14

Miami Heat - Indiana Pacers

Mógłbym pisać i pisać o składach, o poprzednich pojedynkach w tym sezonie, o aktualnej formie... tylko po co?

Skoro jest to ewidentny typ NA PRZEłAMANIE HEAT !

Już robi się z tego trochę parodia (przełamują się od kilkunastu spotkań ;\) ) ale cóź...

MIAMI HEAT

Pozdrawiam
Posted by: lupus

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 04:18

Taka ciekawostka.

Shaq wydaje miesiecznie 875,015 dolarow.
Sklada sie na to:
- 156,116 raty za domy
- 110,505 na wypady
- 26,500 za opieke nad dziecmi
- 24,300 na paliwo
- 17,220 na ubrania
- 12,775 na jedzenie
- 10,065 rachunki za prad
- 10,000 na prywatne lekcje dzieci
- 10,000 alimenty ;\)
- 6,730 na pranie ;\)
- 5,000 na samochody
- 3,345 rachunki za tel
- 2,305 na utrzymanie zwierzat
- 1,610 na koszenie trawnika i utrzymanie basenu
- 1,495 na TV

Posted by: ___On

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 05:50

Do Big Bena: I Tu sie tylko pojawia pytanie...Czy nalezy grac za Passą czy przeciwko jej...: )???
Posted by: Big Ben

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 07:59

Originally Posted By: ___On
Do Big Bena: I Tu sie tylko pojawia pytanie...Czy nalezy grac za Passą czy przeciwko jej...: )???


Pewnie będą zwolennicy tego i tego...ja cieszę się z tego co jest:

Miami Heat - Indiana Pacers 98:96 \:\)

...
Do jutra

Posted by: Skiper

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 09:36

Akurat braku Conleya to się nie ma za bardzo co obawiać, bo jest Kyle Lowry - bardzo utalentowany młodzian, grający po 23 minuty w tym sezonie, oczywiście na PG. Mocno niedoceniany, wręcz praktycznie nieznany. Wczoraj bez niczego wszedł na parkiet i odpalił 10 asyst oraz ukradł 5 piłek a do tego rzucił 13p; tak więc tą pozycję to Grizzlies na przyszłość zapewnioną mają.
No ale brak Gasola jest kluczowy - nawet z nim obrona podkoszowa Grizzlies jest FATALNA, a bez niego to już w ogóle. A Clippers mają odrodzonego Chrisa Kamana...
Posted by: juancarlos

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 20:51

ale trafiles Skiper w ten swietny mecz Lowry'ego facet pokazal kawal dobrej koszykowki. Szkoda tylko typu na LAC. Nic, jedziemy dalej ;\)


27.01.2008 - niedziela:

Phoenix Suns @ Chicago Bulls - 19:00
Boston Celtics @ Orlando Magic - 19:00
Cleveland Cavaliers @ Los Angeles Lakers - 21:30
Washington Wizards @ Milwaukee Bucks - 00:00
Atlanta Hawks @ Portland Trail Blazers - 00:00
Denver Nuggets @ Dallas Mavericks - 00:30
New Jersey Nets @ Minnesota Timberwolves - 00:30
Utah Jazz @ Houston Rockets - 01:00
New York Knicks @ Golden State Warriors - 03:00
Sacramento Kings @ Seattle SuperSonics - 03:00
Posted by: olopatronat

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 23:41

Dzsiaj Moja uwage przykul jeden mecz : ) :

Orlando - Boston under 195

Moim zdaniem jest to dosc pewny typ dlaczego??
Sa to druzyny dosc underowe, szczegolnie druzyna z Bostonu. Pora bardzo wczesna jak na mecze NBA. No i glowna przyczyna, pierwsze mecze rozgrywane w tym sezonie w niedziele (czyli o najwczesniejszej godzinie) jak dotad przewaznie konczyly sie underami : )
Posted by: Skiper

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 23:44

Sam typ może nie był najgorszy, ale niestey nie wszystko da się przewidzieć, jak choćby tego że Chrisa Kamana rozboli szyja i po raz pierwszy w tym sezonie nie zagra.


Bardzo dużo dziś ciekawych meczyków...:
Bulls - Suns : będzie wysoka wygrana Słońc zapewne, bo Byki mocno osłabione (btw ten typ na Bobcats był świetny a go przespałem - shame on me), oby tylko buki nie przesadziły z handi, pewnie ok.6-7p to minimum, początek meczu o 19:00

Milwaukee - Washington : i tu bym się skłaniał do gospodarzy, których gra bardzo mocno krytykowana aż taka zła na własnym parkiecie nie jest (bilans 12-7), a często zapomina się że im kalendarz tak "się ułożył" że do tej pory aż 6 meczy więcej grali na wyjazdach, prawdopodobny bounce-back spot po porażce w Toronto 31 punktami...

Minnesota - New Jersey : NJN 'imponująca' seria już 8 porażek, w tym jedna po OT i jedna 2 punktami, reszta mocno bez historii; na pewno aktualne pozostaje pytanie czy ta drużna ma jakikolwiek charakter; Leśne Wilki z kolei cichaczem z ostatnich 4 meczy wygrali 2 i to nie byle z kim (Suns, Warriors) oraz 1p wtopa w Bostonie oraz 3p wtopa w Denver (bez Melo), troche to to dziwne

Seattle - Sacramento : ekipa Kevina Duranta przejęła palmę pierszeństwa jeśli chodzi o serię porażek, mają ich już 13 na swoim koncie, Sacto wszystkich oczarowało by ulec 26p z Clips i Jazzmenom, z czynnym udziałem Rona Artesta - 2 T, tu można sobie obejrzeć jego wyczyny z tego meczu, nie wiem czy był naćpany czy co:
http://www.youtube.com/watch?v=jBx8LSwqRpE
Posted by: Skiper

Re: NBA 25/01 - 27/01/2008 23:48

Originally Posted By: olopatronat
Dzsiaj Moja uwage przykul jeden mecz : ) :

Orlando - Boston under 195

Moim zdaniem jest to dosc pewny typ dlaczego??
Sa to druzyny dosc underowe, szczegolnie druzyna z Bostonu. Pora bardzo wczesna jak na mecze NBA. No i glowna przyczyna, pierwsze mecze rozgrywane w tym sezonie w niedziele (czyli o najwczesniejszej godzinie) jak dotad przewaznie konczyly sie underami : )


a może masz jakieś statystyki dotyczące over/under w meczach granych wcześnie? bo takie przekonanie jest równie powszechne jak to, że w tych "wczesnych" meczach nikomu nie chce się bronić i łatwiej o overka...


...bym zapomniał co jeszcze dziś:
Kobe vs LeBron 21.30 canal+sport
Posted by: thunder7

Re: NBA 25/01 - 28/01/2008 08:38

Yao sits out Rockets' game against Utah with "respiratory infection"

January 27, 2008

HOUSTON (AP) -- Houston center Yao Ming sat out the Rockets' game Sunday against Utah with an upper respiratory infection.


mysle ze warto w tej sytuacji zaryzykowac na utah , kurs w sportingbet dalej 2,25
Posted by: Platini

NBA 28/01 - 28/01/2008 19:25

Najbliższe spotkania :

8:00 PM Dallas @ Memphis

8:00 PM Denver @ New Orleans

9:00 PM San Antonio @ Utah

10:30 PM Charlotte @ L.A. Clippers
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 00:07

Paul i spółka zdecydowanie na gazie,Denver przeciętniactwo,biorę nawet z handi na Orlean

A może by tak coś wiecej ?
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 00:19

wiadomo coś o kontuzjach w meczu Denver? i Charlotte
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 00:21

Charlotte Bobcats
Updated Player Pos Injury Expected Return
10/18/2007 Sean May PF Knee Out for the season
11/02/07 Adam Morrison SF Knee Out for the season
01/26/08 Raymond Felton PG Ankle Doubtful for Jan. 28 at L.A. Clippers
01/08/08 Othella Harrington PF Knee Out indefinitely

Denver Nuggets
Updated Player Pos Injury Expected Return
01/27/2008 Carmelo Anthony SF Ankle Questionable for Jan. 28 at New Orleans
01/12/08 Chucky Atkins PG Hernia Out until at least mid-March
01/18/08 Nene PF Internal Out until at least late February. Might miss remainder of the season


W Denver szczegolnie brak Carmelo,rozne zrodla podaja ze moze zagrac.......
Posted by: Skiper

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 00:34

Carmelo będzie 'testował' możliwośći swojej kostki na rozgrzewe przed meczem i dopiero wtedy zdecyduje czy grać, wczoraj w Dallas postapił tak samo.
Posted by: juancarlos

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 00:47

Originally Posted By: Bodzio21
wiadomo coś o kontuzjach w meczu Denver? i Charlotte


Denver na pewno bez Nene. Nie wiadomo, co z Carmelo Anthonym - poki co jest questionable i pewnie okaze sie dopiero na niedlugo przed meczem, czy wystapi czy tez nie. Wczoraj w Dallas sie probowal rozgrzewac, ale na parkiecie go nie ogladalismy
Czekam na oferte bukow, bo poki co wystawili tylko mecz SAS @ Jazz Jezeli spread na NOH nie bedzie wielce kosmiczny to sobie zabiore ;\) 6-7 oczek zapasu powinno byc ok. Szczegolnie przy takiej formie Hornets - 9-1 w ostatnich 10 spotkaniach, a na rozkladzie mieli m.in. Spurs, Suns, Blazers, Rockets. No i Lakers, ale z nimi akurat przegrali \:D
Co wiecej, Denver graja z dnia na dzien i tu tez lekka przewage maja NOH.


co sie tyczy Bobcats to ci dzisiaj bez Feltona. Tu tez czekam, czym poczestuja nas buki. Clippers u siebie mocni ostatnio - wygrali z Kings, NJN i Suns. A to ze polegli u siebie z Dallas, Spurs, Orlando czy tez Jazz, to akurat wielkiego wstydu im nie przynosi. Na pewno zaluja, ze nie przywiezli zwyciestwa z Memphis, bo w obliczu panujacych tam absencji nie tylko ja widzialem ich jednak w roli faworytow. U siebie, przeciwko Charlotte powinni sobie odbic ;\) wazne tez, co z Chrisem Kamanem - jak wystapi to mysle, ze powinna byc spokojna wygrana gospodarzy.

Jak buki wystawia juz konkretne oferty, to postaram sie jeszcze cos od siebie dorzucic, majac juz wiecej informacji i mogac ustosunkowac sie do konkretnych spreadow i kursow
Posted by: Wolbi_ko5

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 02:19

Los Angeles Clippers - Charlotte Bobcats


Wyniki spotkań ostatnich drużyn \:\)

27/02-07 NBA L.A. Clippers vs. Charlotte 100:93
28/02-06 NBA L.A. Clippers vs. Charlotte 95:87
07/12-04 NBA L.A. Clippers vs. Charlotte 79:79
99:93 (OT)
L.A. Clippers 3

Remis 0

Charlotte 0


Mój typ na ten mecz to zwycięstwo L.A. Clippers po ładnym kursie.


Bet-at-home Typ 1 kurs- 1.60

Wolbi - może jeszcze nie wiesz ale tu nie wystarczy, ze napiszesz, ze grasz coś 'po ładnym' kursie.
Wklejenie wyników też nie wystarcza. Napisz coś konkretnego ;\)
Posted by: isiah11wpl

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 03:12

Ja obstawiam dzis na Jazz i dosc ryzykowny typ dla odważnych na Clipers. Utah jest wyraznie w formie od momentu powrotu AK47 i mimo ze graja ze spurs, które ostatnio nie zachwyca powinno wygrac to spotkanie. Postwilbym tez na Clipers ale nie wiem jaki jest status Kamana na ten mecz. Charlotte moze wygrac z kazdym ale i przegrac z kazdym (mecz z Phila u sibie).
Posted by: Arsenewho

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 05:40

Też dzisiaj myślę o zagraniu Clippers. U siebie są dość mocni, pokonali w końcu rozpędzone Sacramento dość wysoko(wtedy stawiałem na Kings), a porażka po dogrywce z Memphis nie wygląda w końcu tak źle. Teraz dopiero zobaczyłem, że nie wiadomo czy zagra Kaman. Ważne, bo akurat pod koszem Bobki mają czym straszyć, bez przesady, ale Okafor i Nazr Mohammed to nie byle co. Felton jakoś ostatnio bez formy więc nie jest to tak duże osłabienie jakim by było jeszcze na początku sezonu. Zastanawiam się czy tego meczu nie zagrać grubo więc czekam na wieści...


Drugi ciekawy typ, który już zagrałem to pojedynek Brewera z Ginobilim z Betssona. Można tam zagrać Manu -6(1.72 Betsson). Dziś ciężki mecz przed Spurs i sądzę, że akurat Manu będzie dziś grał bardzo dobrze. Zawiódł z NOH kiedy rzucił tylko 11 punktów dlatego dziś postawiłem na niego. Brewer to nie jest jakiś wielki strzelec, zapewne brylować dziś będą Boozer i Williams, może AK-47 więc liczę na dorobek koło 25 punktów Manu i spokojne pokrycie handi.
Posted by: thunder7

Re: NBA 28/01 - 29/01/2008 08:07

zgadzam sie jesli chodzi o tym na clippers o ile potwierdzi sie wystep kamana , bobcats nierowne a na wyjazdach nawet fatalne , pokonali co prawda byki ale te byly zdziesiatkowane kontuzjami , ciekawie zapowiada sie pojedynek maggette z jrichem i geforcem ale kaman potrzebny do walki z okaforem i mohamedem,
drugi typ wart uwagi to jazz, san antonio nie blyszczy , kontuzjowany brent barry , wiec lawka troche krotsza , utah zkolei u sieibe bardzo mocne , przegrali juz raz ze spurs na wyjedzie ( tamci bez duncana grali ) wiec powinni pokusic sie o rewanz
Posted by: Platini

NBA 29/01 - 29/01/2008 18:35

Dzisiejsze mecze:

Posted by: Bodzio21

Re: NBA 29/01 - 29/01/2008 20:11

można wkelić kontuzje albo link prosić
Posted by: forty

Re: NBA 29/01 - 29/01/2008 20:39

http://www.sportsline.com/nba/injuries
Posted by: juancarlos

Re: NBA 29/01 - 29/01/2008 20:40

Originally Posted By: Bodzio21
można wkelić kontuzje albo link prosić


link 1
link 2
link 3

Pozdrawiam
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 29/01 - 29/01/2008 21:11

wielkie dzięki \:\)

pierwszy rzut oka na kontuzje i chyba warto Minnesotę chwycić na awayu, dwano nie wygrali a jeżli dalej Bulls tak osłabione to jest spora szansa

Detroit wygląda całkiem nieźle na Indianie bez O`Neala 1.45, Tłoki muszą złapać odpowiedni rytm, jeżeli w tym sezonie chcą się o coś liczyć, chociaż będzie ciężko tak patrząc na inne ekipy

Millwauki bez Redda też raczej ciężko będzie, tym bardziej, że NJ musi przerwać złą serię a okazja będzie znakomita, rywal z niższej stawki
Posted by: Big Ben

Re: NBA 29/01 - 29/01/2008 23:39

Originally Posted By: Bodzio21


pierwszy rzut oka na kontuzje i chyba warto Minnesotę chwycić na awayu, dwano nie wygrali a jeżli dalej Bulls tak osłabione to jest spora szansa

Detroit wygląda całkiem nieźle na Indianie bez O`Neala 1.45, Tłoki muszą złapać odpowiedni rytm, jeżeli w tym sezonie chcą się o coś liczyć, chociaż będzie ciężko tak patrząc na inne ekipy

Millwauki bez Redda też raczej ciężko będzie, tym bardziej, że NJ musi przerwać złą serię a okazja będzie znakomita, rywal z niższej stawki


chyba do tej pory nie analizowałeś przez pryzmat kontuzji, bo tak się na nie rzuciłeś

Minnesota wygrała dwa dni temu 98:95 z NJ.
A na "awayu' wygrała swój przedostatni mecz @GSW 109:108.

To w kwestii sprostowania

Zgadzam się co do typu na New Jersey

Seria 9 wtop nie przystoi tej drużynie, przeciwko osłabionym Bucks powinni się odbić.

Ponadto, myślę, że Lakers powinni mocno ograć Knicks.
Staram się unikać spotkań nowojorczyków, ale tym razem zagrałem.

LAL mają trzy kolejne porażki na swoim koncie (@SAS, @DAL, vs CLE) i...wystarczy \:\)

Ich zespołowość powinna przewyższyć indywidualne popisy Crawforda i Robinsona...a jakby co to Kobe dorzuci swoje 40 oczek ;\)

...

New Jersey Nets

Los Angeles Lakers (-9)
+ over 107,5pkt

Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 00:39

Michael Redd jest znowu OUT i wróci do gry najwcześniej w sobotę.
Dlatego też chętnie bym sobie punknął Nets, ale:
- Milwaukee jest w styczniu 6-0 wobec drużyn o ujemnym bilansie
- Nets są tragiczni: 26 miejsce w ofektywnośi ofensywy, 25-te defensywy
- rozegrali już mnóstwo meczy "w domu", lecz ten dom im kompletnie nie pomaga (blians 9-14), niektórzy tam sa chyba już myślami w Brooklynie, w arenie której jeszcze nie ma \:\)
- ich dotyczczasowy kalendarz tez raczej był 'przychylny', więcej grali z rywalami poniżej .500
- wokół J-Kidda coraz więcej transferowych plotek, co nigdy w grze nie pomaga
wniosek: Nets są jeszcze gorsi niż mogłoby to wyglądać
Jak ich pinn zrobi faworytem powyżej 2-3p, to nie ma bata by ich grac z handi.
Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 00:48

Do tego jeszcze mają imponującą serię 9L.

OMG !! w pinie Nets są -6 haha.


W takim razie to moznaby sie zastanowić nad Houston (-4.5), choć tu też mnóstwo znaków zapytania, typu czy zagra Yao (wczoraj trenował więc raczje tak), albo T-Mac i Bonzi (nie trenowali).
Posted by: jarko 33

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 00:52

Yao Ming raczej niezagra
http://www.e-basket.pl/News__Yao_opusci_kolejny_mecz__44354
Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 01:45

Są bardziej wiarygodne źródła niż polskie strony o koszykówce, i te źródła piszą coś innego np. Houston Chronicle.

http://www.chron.com/disp/story.mpl/sports/5493066.html
http://blogs.chron.com/nba/2008/01/rockets_chat_read_todays_trans.html

Aha, w serii GSW-Rockets to Warriors wygrali ostatnie 4 spotkania, w tym dwa w tym sezonie, i to oba wygraźnie bo 113-94 (Nov. 29)i 112-95 (Dec. 31).
Posted by: thunder7

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 02:55

co myslicie o typie dzis na minnesote , byki najprawdopodoniej beda znowu oslabione brakiem gordona , denga i duhona
"...with top scorers Ben Gordon and Luol Deng expected to be out of the lineup Tuesday and possibly when the teams meet in Minneapolis on Wednesday"
Guard Chris Duhon, who played the last two games after missing two with a bruised left knee, is expected to be out for the next few contests after playing 32 minutes Sunday.
jutro rewanz w mineapolis ale juz na pewno po innym kursie , dzis mozna zlapac za 2,7
Posted by: Pizza-man

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 05:58

kurs 1.20 na Phoenix wart ryzyka??dziwnie niski..ale czy niepokojący?
Posted by: Big Ben

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 06:03

Originally Posted By: Pizza-man
kurs 1.20 na Phoenix wart ryzyka??dziwnie niski..ale czy niepokojący?


czy ja wiem, czy niski...normalny jak na PHX w domu

nie gram takich kursów
Posted by: Baqu

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 08:03

może po krótce, ale zawsze coś... moim zdaniem dziś warte uwagi:

Toronto (24-19) at Washington (23-19)
tutaj over ( wystarczy popatrzec na statystyki, jak strzelały
oba teamy w waszyngtonie, nie dziwią wyniki 118-123 czy 129-109
) linia mnie lekko zszokowała, spokojnie do przeskoczenia
tak samo win raptorow, ktorzy sa o wiele silniejsi podkoszowo,
jezeli w Bostonie wygrali to z Waszkami sobie nie poradzą ? ;p

Minnesota (8-35) at Chicago (17-26)
szpital u gospodarzy, leśne wilki na fali... (yyy co ja pisze
) fakt faktem trzecia wygrana Miny na wyjeździe ( o ile
miala by sie wydarzyc dzis ) to po prostu mnie nie zdziwi, wiec
+hc łykam niczym młody pelikan

Golden State (27-18) at Houston (24-20)
tutaj podobnie jak w 'szikago' -> filary drużynowe pod bandażami
i raczej dzisiaj nie zagrają, wojownicy dobrze o tym wiedzą i
postarają się to wykorzystać, zresztą nawet jaj jajo grał to GSW
i tak pokonali rakiety w trzech ostatnich spotkaniach ( w tym
2ch wyjazdowych ) !
zastanawiam się równiez nad overkiem, gospodarze mają serię OUUOUU...

Atlanta (19-22) at Phoenix (32-13)
Hawks grają ostatnio dobry basket, widać lepsze zgranie i co za
tym idzie ilość koszy rzuconych, jeżeli dali radę zaliczyć w
potrland 93 oczka, to uważam, że spokojnie w PX rzucą ponad
'setkę'... jeżeli gospodarze zagrają na swoim dobrym domowym
poziomie, z overem 209 moim zdaniem nie będzie żadnych problemów!

San Antonio (28-15) at Seattle (9-35)
ostrogi już mają na koncie 8xU z rzędu, czas zacząć małą progresję na przełamanie...
dodatkowo gospodarze nie pokryli juz 3hc z rzędu, linia -7
wydaje sie dosc wysoka, aczkolwiek jak popatrzymy na ostatnie
spotkania tych ekip, to wygrane Spurs dziesięcioma oczkami były
na porządku dziennym, równiez uważam, że to typ warty uwagi.

pozdr,
Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 09:36

Dobra na dziś poszły dwa bety...
1) czworonożny kotlet czyli DET, SAS, LAL i PHX po jakimś mizernym 2.50
2) dwugłowiec Miami + Minnesota, rozbite na 2 z uwagi na to że:
KG jest OUT
Ray Allen jest OUT

1-MIN ML @2.5 + MIA ML @2.6
2-MIA(+4.5) + MIN (+4)

Czyli sam mecz sprowadza się do starcia Wade'a z Pierce'm, jako że uważam tego drugiego za zdrewnianego gościa który z trudem odrywa się od parkietu więc widzę tu jakieś zalety dla Żaru.

A Leśne Wilki coś zaczeły grać, nikt oczywiście nie wie dlaczego, więc pewnie jak zaczęli tak skończą z dobra grą po cichu, lecz w wyjazdach mają ATS dobry bilansik bo 12-11.
Posted by: juancarlos

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 20:18

30.01.2008 - środa:

Washington Wizards @ Toronto Raptors - 01:00
Milwaukee Bucks @ Philadelphia 76ers - 01:00
Miami Heat @ Orlando Magic - 01:00
Denver Nuggets @ Memphis Grizzlies - 02:00
Golden State Warriors @ New Orleans Hornets - 02:00
Chicago Bulls @ Minnesota Timberwolves - 02:00
New York Knicks @ Utah Jazz - 03:00
Cleveland Cavaliers @ Portland Trail Blazers - 03:00
Charlotte Bobcats @ Sacramento Kings - 04:00
Atlanta Hawks @ Los Angeles Clippers - 04:30
Posted by: juancarlos

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 21:44

Tak sobie dumam nad meczem Cavaliers @ Blazers. Pojedynek zapowiada sie dosc wyrownanie, oba zespoly raczej bez znacznych oslabien, jednak u Kawalerzystow zabraknie dzisiaj dwoch graczy - rezerwowego Andersona Varejao (7.8 ppg; 8.5 rpg; 1.2 apg) i Sashy Pavlovicia (7.3 ppg; 2.7 rpg; 1.8 apg).

PTB spuscili ostatnio troche z tonu i ostatnie ich 10 spotkan wychodzi na remis - 5-5. Trzeba jednak wspomniec, ze az 7 z nich odbylo sie na wyjezdzie, a ostatnimi dwoma pojedynkami u siebie - z Rockets (porazka 79:89) i Atlanta (wygrana 94:93, a do przerwy przegrywali 15 punktami), Blazers zaczeli serie 6 spotkan we wlasnej hali - po Cavs, zostali im na rozkladzie NYK, Denver i Bulls. A wlasnie sila Blazers w tym sezonie jest wlasna hala - bilans 18-4 mowi sam za siebie.

Cavaliers ida jak burza. 8-2 w ostatnich 10 spotkaniach, a wygrali miedzy innymi z LAL w ich hali, SAS rowniez na wyjezdzie i rozbili Czarodziejow az 36 punktami.

Blazers niby silni u siebie, ale nie wiem, czy Roy i Aldridge sa w stanie przeciwstawic sie rozkreconym Jamesowi, Ilgauskasowi, czy Goodenowi. Cos mi pachnie kolejnym zwyciestwem Cavaliers.

Co myslicie panowie? Skiper, Big Ben, Baqu i reszta? ;\)



co do innych pojedynkow, to moze byc smiesznie w Orlando. Heat mozliwe, ze wystapia bez Wade'a, a wtedy przy innych absencjach - Shaq, Mourning - Orlando powinno ich zjesc \:D widzialem 13-punktowe spready i jezeli rzeczywiscie DW nie pojedzie do Orlando, warto chyba powazniej rozwazych opcje miazgi Zarow przez Howarda, Turkoglu, Lewisa i spolke
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 22:09

Juan powiem tak ciekawie wygląda hc na orlando.. ale co z tego, wczorajszą/dzisiejszą porażkę San Antonia zapamietam na długo, kończyli mi kupon razem z Lakersami, bałem się o LA bo grali słabo, tzn NY tak dobrze a w 3 kwarcie prowadziły ostrogi 13 pkt, na 3 minuty przed końcem mieli +6 co więcej na minutę przed końcem Gino rzucił za 3 i było pewne, że wygrają i co \:\( i wielka katrastrofa \:\(


Uparliście się ostatnio na GSW oni przecież jak Denver grają bez ławki rezerwowych, dzisiaj może już wróci Carmelo więc z Memphis może sobie poradzą.. może
Posted by: Big Ben

Re: NBA 29/01 - 30/01/2008 23:03

Wywołany do tablicy odpowiadam

Osobiście odpuszczam mecz Blazers - Cavs.
Portland już najlepszy okres gry ma za sobą, w tej chwili są trochę nieobliczalni.
Cavs z kolei grają ostatnio naprawdę bardzo dobrze.

Naprawdę ciężko sprawa z tym spotkaniem, dlatego dla mnie NO BET

...

Co do meczu Magic - Heat , to wśród nieobecnych po stronie gości trzeba jeszcze dopisać Haslema..no teraz to dopiero sytuacja Miami się skomplikowała \:o

Centrzy kontuzjowani, Wade chory (ale może zagra), Haslem skręcona kostka...

___________________________

Na razie tyle ode mnie, wieczorkiem pewnie jeszcze coś napiszę

Posted by: juancarlos

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 00:11

Chodzi mi jeszcze po glowie Sacramento -7 przeciwko Bobcats.

Wszyscy juz chyba wiemy, ze po pladze kontuzji w Sacramento nie ma juz sladu i z koncem tego nieszczescia Kings zaczeli w koncu i grac, i wygrywac \:\) Ostatnie 10 gier to 6-4, jednak nadal nie bardzo moge zrozumiec ich porazki @ LAC (111:85 na korzysc Clippers) Potem jeszcze ulegli Utah, co akurat hanby im nie przynosi, oraz pokonali Seattle w ich hali.

Warto wspomniec takze, ze przez ostatnie 2 tygodnie, zespol Reggiego Theusa gral w Sacramento tylko raz! Pokonali wtedy Nets 128:94. Kibice z pewnoscia stesknili sie za swoimi ulubiencami, a i samym zawodnikom wypadaloby dobrze zaprezentowac sie po takiej rozlace ze swoimi fanami

Bobcats na wyjezdzie marnie. Ostatnia wygrana przeciwko LAC (ci wtedy bez Chrisa Kamana) byla dopiero czwarta, jaka zespol odniosl w tym sezonie poza swoja hala. Do tego dochodzi 13 porazek. Tym samym bilans 4-13 at road jest najgorszym w calej NBA!

Chyba lekka przewaga Bobkow pod koszem, ale Artest, Martin i Bibby przeciwko Feltonowi i Richardsonowi powinni sobie spokojnie dac rade.

W poprzednich latach w Sacramento, zawsze spokojnie pokonywali Bobcats, za kazdym razem pokrywajac 7-punktowy spread.

2006/2007
Sacramento Kings - Charlotte Bobcats 135:120

2005/2006
Sacramento Kings - Charlotte Bobcats 110:92

2004/2005
Sacramento Kings - Charlotte Bobcats 109:92


Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 00:24

Originally Posted By: Big Ben

Centrzy kontuzjowani, Wade chory (ale może zagra), Haslem skręcona kostka...



Wade & Haslem obaj są OUT (nawet nie polecieli do Orlando)

Co do Blazers to w normalnych okolicznościach ich nie gram w ogóle, bo ta ekipa za wiele do wygrania w tym roku nie ma, są obecnie na linii zakwalifikowania siędo play-offu, a Houston i GSW tylko czyhają by ich przeskoczyć. Grają cały czas na niesamowitym luzie, mają rewelacyjne końcówki meczy i najlepszą w całej lidze atmosferę w drużynie. Mimo to uważam że jeszcze zdążą trochę poprzegrywać w tym sezonie, np.8-13 luty mają 4 wyjazdy z rzędu do DET, IND, HOU i DAL - nic przyjemnego. W końcówce sezonu (kwiecień) też ciężki kalendarz. Jednym słowem trudno o bardziej nieprzewidywalną ekipę.
Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 00:27

Originally Posted By: juancarlos
Tym samym bilans 4-13 at road jest najgorszym w calej NBA!


Minnesota ma 2-22.
Memphis ma 4-17.
Miami ma też 4-17.
New York ma 4-16.

\:\)
Posted by: Stoin

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 07:04

Czy może ktoś mi wytłumaczyć skąd taki kurs na wygraną Wizards

@6,4 w Pinnacle, handi +10,5

Washington na wyjeździe to oczywiście nie ten sam zespół co u siebie ale bez przesady ... mecze między tymi drużynami zawsze byly zacięte choćby wczoraj czy poprzedni mecz w stolicy ...

Wizards ponownie bez Butlera który ostatnio sporo rzucał jesli nie najwięcej no ale skoro dali rade bez niego u siebie to handi +10 chyba warto zagrać

Ja tam próbuje ML \:D

Może się okaże że Bosh bedzie miał słabszy "okres" .... bo ilez można grac na takim procencie z gry ? słabszy dzien musi przyjsc \:p oby dziś
Posted by: hokuy

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 07:16

Weź pod uwagę to, że w przeciągu ostatnich 3 dni wizards, grali 2 ciężkie mecze z dogrywkami, muszą to poczuć w kościach.
Ja gram Toronto - 8.5 @1.75

Oprócz tego wezmę Orlando -16 i Minnesote ML.
Posted by: Big Ben

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 07:26

Chciałem sobie trochę popisać, ale widzę, że kursy w necie na zagrane przeze mnie mecze (STS, Totolotek, Betako) są o wiele niższe...cóż ziemniaki czasami wystawiają kursy trochę "w ciemno" nie znając do końca sytuacji kadrowych poszczególnych ekip i dlatego takie rozbieżności w kursach.

Ale skoro już mam pisać to napiszę...
Z góry sorry, że dopiero teraz piszę o typach z buków naziemnych (i kursach stamtąd)..wcześniej naprawdę nie miałem możliwości.


Toronto Raptors - Washington Wizards


Grali ze sobą już dwukrotnie, oba pojedynki @ WAS, oba wygrane przez Wizards (w tym wczoraj po dogrywce 108:104).

Przy takim wyrównanym poziomie tych ekip nie widzę tu bilansu 0-3 patrząc od strony Raptors.

Ponadto:
"Caron Butler (left hip flexor) did not fly with the Wizards to Toronto, and will not be playing in Wednesday's game."
źródło -> http://rotoworld.com/content/injuries.aspx?sport=NBA

Toronto Raptors (w STS @1,40)

_________________________________________________

Minnesota Timberwolves - Chicago Bulls

Również rewanż za wczoraj.
Na parkiecie w Chicago nie udało się wygrać z rozsypanymi Bykami, myślę, że dziś powinno się to udać Leśnym Wilkom wykorzystując przewagę własnego boiska.

Kontuzje w Chicago znane...nie będę ich podawał.

Minnesota Timberwolves (STS @1,90)

___________________________________________________

Sacramento Kings - Charlotte Bobcats


analiza juancarlos

...i tyle o tym meczu

___________________________________________________

A teraz coś specjalnego na dziś...

New Orleans Hornets - Golden State Warriors

Szukał bym tutaj niespodzianki

Hornets grają ostatnio bardzo ofensywny basket, w ogóle ich styczniowe poczynania muszą budzić szacunek

Dziś na ich drodze stają Warriors.
Drużyna szalona, drużyna kochająca run& gun , drużyna mogąca pokonać każdego rywala, drużyna mająca przeogromny potencjał ofensywny.

Jeśli Hornets będą chcieli się z nimi "pościgać" to mogą się srodze przeliczyć \:p

Słabszy mecz NOH musi przyjść, a GSW jest na pewno teamem, który top wykorzysta

Golden State Warriors (naziemne ~ 3,90)

...

Pozdrawiam
Posted by: Baqu

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 08:04

Originally Posted By: juancarlos


Co myslicie panowie? Skiper, Big Ben, Baqu i reszta? ;\)



ja dzisiaj również Portland, dawno nie pokryli hc, świetnie
grają w domu, maja dobry bilans u siebie z kawalerzystami, poza
tym goście dosyć dawno nie przegrali spotkania wyjazdowego, więc
spróbuję szczęścia

do tego zagralem dubelek szerszenie ( chyba nie musze pisac
czemu ) + Denver, samorodki słabiutko na wyjazdach, liczę, że
dzisiaj wreszcie zagra Melo i dojdzie do przełamania tego teamu.

zagrałem również singielek na Chicago, nie widzialem tego
spotkania, aczkolwiek bardzo uważnie przestudiowalem statystyki
tego meczu i doszedłem do wniosku, iż kurs nie jest w ogólę
współmierny do dzisiejszych możliwosci byczków, sam bym dał po
ok 1,91, dlatego kurs 2.7 wziąłem z pocałowaniem ręki, rano się
dowiem czy słusznie \:\)

ehkm do tego underek szerszeni ( w szczegolnosci na wyniki
pomiedzy tymi dwoma ekipami u dzisiejszych gospodarzy ) oraz
overek sac-town - obie druzyny grają dość "lotną" koszykowkę,
dlatego uważam, że linia powinna zostać przekroczona przy ok
40% skutecznosci obu teamow

zastanawialem się jeszcze nad overkiem Utah i underkiem miśków, ale odpuściłem...

good night & good luck

Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 08:12

Originally Posted By: Big Ben

_________________________________________________

Minnesota Timberwolves - Chicago Bulls

Również rewanż za wczoraj.
Na parkiecie w Chicago nie udało się wygrać z rozsypanymi Bykami, myślę, że dziś powinno się to udać Leśnym Wilkom wykorzystując przewagę własnego boiska.

Kontuzje w Chicago znane...nie będę ich podawał.

Minnesota Timberwolves (STS @1,90)


Czy takie rozsypane to bym pewnien nie był. Wczoraj też tak myślałem, ale dziś? Ta ich pierwsza piątka aż tak źle nie wygląda:
Noah - ma gość papiery na granie
Ben - póki nie musi rzucać do kosza to jest ok
Sefolosha - typ enigma bo gra cały czas z kontuzją
Nocioni - w WIELU klubach mógłby grać po 35-40 minut, dla niego większy czas gry żaden problem

Kluczem moim zdaniem wysokoenergetyczna para Noah-El Chapu, jak do tego Hinrichowi siedzi rzut, a ostatnio mu siedzi, to wcale tak kolorowo dla Wilków nie musi być. Dla mnie no bet.


Kusi natomiast Orlando minus 16 punktów, bo w Heat to chyba musieli do składu brać gości od podawania piłek \:D W sumie to takich handi nie gram, więc może za to underek 197 ?
Posted by: Baqu

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 08:17

Originally Posted By: Skiper


Kusi natomiast Orlando minus 16 punktów, bo w Heat to chyba musieli do składu brać gości od podawania piłek \:D W sumie to takich handi nie gram, więc może za to underek 197 ?


też własnie myślałem o underku, ale ja takich spotkań nie gram
bo patrząc chociażby przez pryzmat wczorajszego
spotkania możemy sobie założyć i to pewnie z dużym %
prawodopodobieństwa, że Miami rzuci ok 80 pkt ( pewnie z 50 do
III kwarty, a w IV już bedą grały same rezerwy Orlando i Heat
moga troszkę przupunkcic ) za to magicy mogą sobie zrobić ostre
strzelanie po ok 35 pkt na kwartę, a stać ich na to przy takich
amatorach po przeciwnej stronie i patrząc na ich potenciał
offensywny, dlatego odpusciłem...
Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 08:39

Mam podobne odczucia. Nawet jak Orlando nawet oszczędzając pierwszą 5 dociagnie do ok.95p po III kwartach, i tak wejście rezerw totalnych nie pomoże, bo taki JJ Redick czy Brian Cook to goście głodni gry a umiejętności strzeleckie posiadają i na pewno chętnie sobie podreperują staty. Przy wysokim prowadzeniu ORL obrony jakiejś wielkiej w ich wykonaniu nie przewiduję więc Heat może nawet dociągnąć do ok.85p, co przy wyniku 115-85 za radośnie by nie wygladało.
Posted by: Big Ben

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 17:21

Originally Posted By: Big Ben
Chciałem sobie trochę popisać, ale widzę, że kursy w necie na zagrane przeze mnie mecze (STS, Totolotek, Betako) są o wiele niższe...cóż ziemniaki czasami wystawiają kursy trochę "w ciemno" nie znając do końca sytuacji kadrowych poszczególnych ekip i dlatego takie rozbieżności w kursach.

Ale skoro już mam pisać to napiszę...
Z góry sorry, że dopiero teraz piszę o typach z buków naziemnych (i kursach stamtąd)..wcześniej naprawdę nie miałem możliwości.


Toronto Raptors - Washington Wizards


Grali ze sobą już dwukrotnie, oba pojedynki @ WAS, oba wygrane przez Wizards (w tym wczoraj po dogrywce 108:104).

Przy takim wyrównanym poziomie tych ekip nie widzę tu bilansu 0-3 patrząc od strony Raptors.

Ponadto:
"Caron Butler (left hip flexor) did not fly with the Wizards to Toronto, and will not be playing in Wednesday's game."
źródło -> http://rotoworld.com/content/injuries.aspx?sport=NBA

Toronto Raptors (w STS @1,40)

_________________________________________________

Minnesota Timberwolves - Chicago Bulls

Również rewanż za wczoraj.
Na parkiecie w Chicago nie udało się wygrać z rozsypanymi Bykami, myślę, że dziś powinno się to udać Leśnym Wilkom wykorzystując przewagę własnego boiska.

Kontuzje w Chicago znane...nie będę ich podawał.

Minnesota Timberwolves (STS @1,90)

___________________________________________________

Sacramento Kings - Charlotte Bobcats


analiza juancarlos

...i tyle o tym meczu

___________________________________________________

A teraz coś specjalnego na dziś...

New Orleans Hornets - Golden State Warriors

Szukał bym tutaj niespodzianki

Hornets grają ostatnio bardzo ofensywny basket, w ogóle ich styczniowe poczynania muszą budzić szacunek

Dziś na ich drodze stają Warriors.
Drużyna szalona, drużyna kochająca run& gun , drużyna mogąca pokonać każdego rywala, drużyna mająca przeogromny potencjał ofensywny.

Jeśli Hornets będą chcieli się z nimi "pościgać" to mogą się srodze przeliczyć \:p

Słabszy mecz NOH musi przyjść, a GSW jest na pewno teamem, który top wykorzysta

Golden State Warriors (naziemne ~ 3,90)

...

Pozdrawiam


Panowie, sam nie lubię takich napinaczy, którzy po meczu podkreślają swoje typy (albo jeszcze lepiej piszą "a nie mówiłem" tak naprawdę nie zamieszczając analizy w odpowiednim temacie).

Ale pozwólcie...

TORONTO
SACRAMENTO
MINNESOTA
GOLDEN STATE
Posted by: juancarlos

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 19:53

no Big Ben sam tez nie narzekam - SAC i Cavs zrobili swoje w ogole po tej nocy chyba malo kto narzeka, bo sporo wynikow przewidywalnych ;\)


31.01.2008 - czwartek:

Los Angeles Lakers @ Detroit Pistons - 01:30
Dallas Mavericks @ Boston Celtics - 02:00
Cleveland Cavaliers @ Seattle SuperSonics - 04:00
San Antonio Spurs @ Phoenix Suns - 04:30


Big Ben Ten jeden raz Ci pozwole \:p
Dobra robota Panowie
Wyniki przewidywalne, no ale mi dwa undery na styku nie weszlo ;\)
Dziś ma być lepiej.
Posted by: MarcinT

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 21:32

http://seattletimes.nwsource.com/html/sonics/2004155305_soni31.html

Wally Szczerbiak had X-rays Wednesday, which revealed his right ankle did not suffer serious damage Tuesday. He's expected to be listed as questionable tonight. He was among five players who did not practice.

Czy to znaczy, ze Szczerbiak nie bedzie gral w tym meczu?
Posted by: dAnTeCh

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 21:57

Originally Posted By: MarcinT
http://seattletimes.nwsource.com/html/sonics/2004155305_soni31.html

Wally Szczerbiak had X-rays Wednesday, which revealed his right ankle did not suffer serious damage Tuesday. He's expected to be listed as questionable tonight. He was among five players who did not practice.

Czy to znaczy, ze Szczerbiak nie bedzie gral w tym meczu?


napisane jest że miał rentgen kostki, i wynika z niego że nie znaleziono poważnego uszkodzenia. Lecz jesgo występ stoi pod znakiem zapytania(może wystąpić i może nie nie wystąpić), był 5 zawodnikiem nie biorącym udziału w treningu drużyny
Posted by: FIQU

Re: NBA 29/01 - 31/01/2008 22:21

San Antonio (28-16) at Phoenix (33-13)

Tony Parker G Out Indefinitely - Heel - 1/30/08
Brent Barry G day-to-day - Calf - 1/27/08

Barry bedzie jakies 3-4 tygodnie out, Parker problemy z lewa pieta, czy raczej stawem skokowym..Szansa dla Phonix...

Dallas (31-13) at Boston (35-8)

Ray Allen G day-to-day - Flu - 1/29/08
Kevin Garnett F day-to-day - Abdominal - 1/27/08

Ray grypa ale jak dlugo potrwa to nie wiadomo, Kevin problemy z brzuchem... ale czy az tak poważne ? hmm jezeli tak to bedzie tydzien out wiec Dallas do przodu....
Posted by: MarcinT

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 00:51

Mozecie mi to przetłumaczyć:
Has been bothered by a sore ankle but is not expected to miss any time.
Posted by: thunder7

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 02:04

dokucza mu bol kostki ale nie oczekuje sie ze bedzie pauzowal
Posted by: thunder7

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 02:06

jezeli potwierdza sie informacje ze r.allen , garnett i t.parker opuszcza dzisiejsze spotkania to warto probowac dallas i phoenix
Posted by: Skiper

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 03:01

Kevin Garnett jest OUT
Ray Allen nie wiadomo, pewnie będzie game-time decision, choć wg mnie może zagrać. Dallas po 2.02 raczej warte grania, jak dla mnie ekipa na fali wznoszącej, seria 4W i 8 z ostatnich 10 to też wygrane. Wypoczęci, ostatnio bez mydła pyknięte MEM na wyjeździe 19 punktami. Na minus na pewno absencje Devina Harrisa i Stacka.

Ciekawi mnie jeszcze mecz w Phoenix, takiego handi (+7.5) na San Antonio to dawno nie było, no ale grają bez Parkera i jak nie potrafią pokonać Seattle, to jak mają powalczyć z Suns? PHO im na pewno nie odpuści, bo pewnikiem im jeszcze ostatnie play-offy siedzą w pamięci.
Posted by: Baqu

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 06:45

mnie dzisiaj ciekawi typ na Seattle głownie ze względu na:

LeBron James F Prob Thurs - Ankle - 1/31/08

a chyba wszyscy wiemy ile ten zawodnik znaczy dla tej ekipy

co wy na to ?
Posted by: Valverde

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 06:51

Originally Posted By: Baqu
mnie dzisiaj ciekawi typ na Seattle głownie ze względu na:

LeBron James F Prob Thurs - Ankle - 1/31/08

a chyba wszyscy wiemy ile ten zawodnik znaczy dla tej ekipy

co wy na to ?


Jestem jak najbardziej za! Brak Varejao i Pavlovica, delikatnie zwyżkująca forma Seattle, zmeczenie Kawalerzystow po meczu w Portland, ostatnie slabe wyniki na wyjezdzie z Sonics (trzy porażki z rzędu) no i to coś co tygryski nazywają przeczuciem ;\)
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 07:01

i tak to jest grać w naziemnych.. najpierw info o kontuzjach w seatle, teraz okazało się, że James kontuzja i co... toto zamknięte ;\) faktycznie bez Lebroma raczej ciężko będzie zatrzymać Duranta;) który w formie oj formie boleśnie się na o tym przekonałem stawiajac na Spurs kilka dni temu \:\(
Posted by: Baqu

Re: NBA 29/01 - 01/02/2008 07:10

fakt panowie, tylko, że KING JAMES ma status "probable" i na coversie piszą, iż powinien zagrać, dlatego szukam jakiegoś lepszego źródła... :/

myślę, że warto poczytać niektóre wypowiedzi dotyczące tego spotkania:

http://www.covers.com/postingforum/post01/showmessage.aspx?spt=22&sub=837619
Posted by: Platini

NBA 01/02 - 01/02/2008 16:40

Dzisiejsze spotkania :

Posted by: Bodzio21

Re: NBA 01/02 - 01/02/2008 20:26

Pany co myslicie o dzisiejszych meczach ? wczoraj klapa... nie tak to mialo wygladac \:\)

01/30/2008 Renaldo Balkman PF Suspension Questionable for Feb. 1 at Portland
01/31/08 Eddy Curry C Flu Questionable for Feb. 1 at Portland
01/17/08 Stephon Marbury PG Ankle Out indefinitely. May be out for the season
01/31/08 Quentin Richardson SF Flu Questionable for Feb. 1 at Portland


Dla tego ładnie mi wygląda hc -9 na portland.. ale ostatnio NYK nie przegrywali wysoko, walczyli z Utah i Lakersami a dzisiaj mimo wszystko specyficzny rywal... ale słabszy

ewentualnie może under 91.5 NYK ?

---->

Washington - Utah

bez Butlera zespół Wizardsów się pogubił, co prawda pokonali Toronto po dogrywce u siebie ale w rewanżu juz rozbici a teraz AK i spółka powinni wykorzystać osłabienia gospodarzy
1.65 ;\)

---->
Linia 105.5 pkt Bobków... hmm po wstępnej analizie taki cos sobie wybrałem ale jakoś nie mogę znaleźć argumentów \:\) nie mam formy \:D

P.S. Gdzie znajde ostatnie wyniki/under/over .. tzn wyniki wiem gdzie są ale jakie linie były na dany zespół?
Posted by: juancarlos

Re: NBA 01/02 - 01/02/2008 21:30

ja chyba sprobuje dzisiaj Orlando -3.5 przeciwko 76ers. Poki co w Pinnacle daja za takie rozwiazanie 1.917.

Wydaje mi sie, ze gdyby nie ostatnia miazga 76ers na Milwaukee (112:69!) to spread wisialby troche wyzej. Na 4-punktowe zwyciestwo, z pewnoscia gosci stac!

Phila ostatnio sie troche rozkrecila. Maja juz serie 2W - wspomniane zwyciestwo nad Bucks, a wczesniej takze nad Bobcats w ich hali.

43-punktowa wygrana z Bucks wcale nie jest obiektywna. Jak wiadomo, goscie przyjechali do Philadelphii bez swojej najwiekszej gwiazdy, Michaela Redda. Ponadto brakowalo w ich skladzie Desmonda Masona, rzucjajacego srednio prawie 10 oczek w spotkaniu. Fatalnie zagrali tez ci, w ktorych mozna bylo upatrywac jakiejs nadziei dla MIL w tamtym pojedynku - Yi Jianlian - 4 punkty, 6 zbiorek przez blisko pol godziny gry oraz center Andrew Bogut - 5 oczek i 4 zbiorki przez takze prawie 30 minut spedzonych na parkiecie.

Dla mnie w tym spotkaniu, to Milwaukee zagrali najgorzej jak mozna bylo, a przy ich brakach w skladzie, Philadelphia doskrzetnie to poprostu wykorzystala. Dzisiaj juz tak kolorowo byc nie musi...

Magic w pierwszej czescie sezonu spisywali sie o dziwo lepiej poza wlasna hala, anizeli w niej. Teraz juz sie to troszke zredukowalo i z ostatnich 5 pojedynkow poza Orlando, wygrali zaledwie raz - przeciwko Grizzlies (112:85). Jak przystalo na wiekszosc ekip, w swojej hali wyniki juz lepsze. Ostatnio dwie wygrane, przeciwko Celtics oraz Heat.
I wlasnie to 16-punktowe zwyciestwo nad Miami, rowniez nie jest zbyt obiektywnym. Goscie zawitali do Orlando bez Wade'a, Shaqa, Haslema i Mourninga, to tez sprawa zwyciestwa byla juz przesadzona praktycznie przed pierwsza syrena.

Co rowniez wydaje mi sie wartym wspomniena, to fakt, ze ostatnim razem, Magic wyjezdzali z Philadelphii jako pokonani, w lutym 2005 roku! Pozniejsze 3 pojedynki w hali 76ers zdolali juz roztrzygnac na swoja korzysc.

Nie bede ukrywal, ze uwazam zespol Howarda i Lewisa za zdecydowanie lepszy, anizeli ten ciagniety przez Iguodale i Millera. Pasjonujaco zapowiada sie przede wszystkim podkoszowa walka Howarda i Turkoglu z Dalembertem i Iguodala.
Zaufam Magikom - wierze, ze poprawia dzis swoj ostatnio nienajlepszy wyjazdowy bilans.

Magic c'mon ;\)
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 01/02 *DELETED* - 02/02/2008 00:17

Post deleted by Platini
Posted by: Big Ben

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 01:03

Nie śpię, nie śpię

Toronto Raptors - Los Angeles Lakers

Obie drużyny w dobrej dyspozycji.
Lakers wczoraj przez trzy kwarty dotrzymywali kroku Pistons dopiero czwartą odsłonę przegrywając 6-cioma, a cały mecz 1 punktem.
Ich wczorajsza zdobycz punktowa - 89 oczek - odbiega od ich średnich osiągnięć i myślę, że dziś mogą wskoczyć na trzycyfrówkę.

Jako, że Raptors grają również bardzo ofensywnie ostatnie spotkania i mają bardzo szeroki skład (podobnie jak Lakers bardzo dobra ławka rezerwowych - wejście zmienników nie zmniejszy tempa gry) grqam w tym spotkaniu:

OVER 204 pkt

_________________________________________


Sacramento Kings - New Orleans Hornets

Hornets byli w świetnej formie przez ostatnie trzy tygodnie, nie twierdzę , że forma całkiem uleciała, ale na pewno jakiś gorszy okres przed nimi.

Kings po powrocie swoich gwiazd \:p - Martin, Bibby, Artest - grają bardzo fajny, ofensywny basket.
Muszą nadrabiać dystans na zachodzie, bo w tej chwili są poza fazą Play Off.

Trochę kłopotów wśród rezerwowych Hornets (Ely, Jackson, Peterson)

Wszystko to skłania mnie do:

Sacramento (+3)

Sacramento over 100,5pkt


________________________________________

Ponadto zgadzam się z typami podanymi przez przedmówców na Jazzmanów i Magików



Do tego Golden State - po pokonaniu Hornets na ich parkiecie powinni również łatwo odprawić słabe na wyjazdach Bobki \:\)

To tyle, tak na szybko, bo czasu mało

Pozdrawiam
Posted by: Skiper

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 06:10



Pau Gasol do Lakers za kupę śmieci

Nie no ten transfer to jakiś kiepski żart. Naprawdę.
Gasol za wygasający kontrakt Kwame Browna, Crittentona, prawa do Marca Gasola, i wybory w 1 rundzie w 2008 i 2010.
Żart.

Czy GM Grizzlies Chris Wallace to ukryty fan Lakers ??
Choćby od Bullsów by dostał 3 razy lepszych zawodników.
Niepoważne podejście.
Jeden z najbardziej jednostronnych transferów ostatnich lat, na jednej linii z Vince'm Carterem.

Posted by: Arson111

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 06:38

Bodzio tam masz wszystko

http://www.wagerline.com/Scores-odds/nba.aspx?r=1&t=0

zakladka Matchup
Posted by: oki

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 06:54

Originally Posted By: Skiper


Pau Gasol do Lakers za kupę śmieci

Nie no ten transfer to jakiś kiepski żart. Naprawdę.
Gasol za wygasający kontrakt Kwame Browna, Crittentona, prawa do Marca Gasola, i wybory w 1 rundzie w 2008 i 2010.
Żart.

Czy GM Grizzlies Chris Wallace to ukryty fan Lakers ??
Choćby od Bullsów by dostał 3 razy lepszych zawodników.
Niepoważne podejście.
Jeden z najbardziej jednostronnych transferów ostatnich lat, na jednej linii z Vince'm Carterem.



Brown juz dzis nie bedzie gral? Jesli tak to mysle ze handicap na Toronto mozna brac. Moze i Brown niezdobywal zbyt wielu punktow, ale jego brak znacznie ulatwi zdobywanie punktow Boshowi i Bergnaniemu. Kobe chyba znow nie rzuci Toronto ponad 80 pkt:D
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 07:09

Arson111 - dzięki \:\)

co do transferu... hmm faktycznie jaja, nie wiem jak teraz będzie zespół Memhis funkcjonował... lol jak nie wiem co
Posted by: matss

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 07:12

co myslicie o meczu :

Miami Heat - New Jersey Nets

Indiana Pacers - Houston Rockets

:>
Posted by: Skiper

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 07:27

Originally Posted By: matss
co myslicie o meczu :

Miami Heat - New Jersey Nets



na pewno wygra cienka drużyna \:\) pytanie która

informacyjnie - Dwayne Wade dziś gra. Haslem - nie.
Posted by: juancarlos

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 07:43

Originally Posted By: Skiper


Pau Gasol do Lakers za kupę śmieci

Nie no ten transfer to jakiś kiepski żart. Naprawdę.
Gasol za wygasający kontrakt Kwame Browna, Crittentona, prawa do Marca Gasola, i wybory w 1 rundzie w 2008 i 2010.
Żart.

Czy GM Grizzlies Chris Wallace to ukryty fan Lakers ??
Choćby od Bullsów by dostał 3 razy lepszych zawodników.
Niepoważne podejście.
Jeden z najbardziej jednostronnych transferów ostatnich lat, na jednej linii z Vince'm Carterem.




wracam z pracy, czytam i...szok!

Dziwne posuniecie wlodarzy z Memphis. Wydawalo sie, ze sciagajac z Barcelony, Navarro buduja europejska sile w NBA, a to taki zonk dla kibicow Misiow.

Zeby bylo ciekawiej, ponoc doszlo do jeszcze innej wymiany z udzialem Memphis. Do New Jersey Nets powedrowal Stromile Swift, zas Misie zasili Jason Collins.

Jeszcze wracajac do wymiany na linii LAL-Memphis. Niezle bedzie wygladac paka Bryant, Bynum (gdy wyzdrowieje oczywiscie), Odom i Gasol! Pod koszem, miazga!

To teraz granie przeciwko Memphis - peffa \:D
Posted by: Big Ben

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 16:52

Originally Posted By: Big Ben
Nie śpię, nie śpię

Toronto Raptors - Los Angeles Lakers

Obie drużyny w dobrej dyspozycji.
Lakers wczoraj przez trzy kwarty dotrzymywali kroku Pistons dopiero czwartą odsłonę przegrywając 6-cioma, a cały mecz 1 punktem.
Ich wczorajsza zdobycz punktowa - 89 oczek - odbiega od ich średnich osiągnięć i myślę, że dziś mogą wskoczyć na trzycyfrówkę.

Jako, że Raptors grają również bardzo ofensywnie ostatnie spotkania i mają bardzo szeroki skład (podobnie jak Lakers bardzo dobra ławka rezerwowych - wejście zmienników nie zmniejszy tempa gry) grqam w tym spotkaniu:

OVER 204 pkt

_________________________________________


Sacramento Kings - New Orleans Hornets

Hornets byli w świetnej formie przez ostatnie trzy tygodnie, nie twierdzę , że forma całkiem uleciała, ale na pewno jakiś gorszy okres przed nimi.

Kings po powrocie swoich gwiazd \:p - Martin, Bibby, Artest - grają bardzo fajny, ofensywny basket.
Muszą nadrabiać dystans na zachodzie, bo w tej chwili są poza fazą Play Off.

Trochę kłopotów wśród rezerwowych Hornets (Ely, Jackson, Peterson)

Wszystko to skłania mnie do:

Sacramento (+3)

Sacramento over 100,5pkt


________________________________________

Ponadto zgadzam się z typami podanymi przez przedmówców na Jazzmanów i Magików



Do tego Golden State - po pokonaniu Hornets na ich parkiecie powinni również łatwo odprawić słabe na wyjazdach Bobki \:\)

To tyle, tak na szybko, bo czasu mało

Pozdrawiam


Oj

Posted by: juancarlos

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 18:59

02.02.2008 - sobota:

New Jersey Nets @ Atlanta Hawks - 01:00
Orlando Magic @ Indiana Pacers - 01:00
Los Angeles Clippers @ Cleveland Cavaliers - 01:30
Utah Jazz @ Memphis Grizzlies - 02:00
Houston Rockets @ Milwaukee Bucks - 02:30
Charlotte Bobcats @ Denver Nuggets - 03:00
Chicago Bulls @ Sacramento Kings - 04:00
New York Kincks @ Seattle SuperSonics - 04:00


zapraszam do sobotniej walki z bukami ;\)
Posted by: bestbets

Re: NBA 01/02 - 02/02/2008 19:53

juancarlos i Big Ben - moglibyscie umiescic swoje typy do godziny 14-15? Buki naziemne zamykaja, a Wasza skutecznosc jest PORAZAJACA!:)
Posted by: juancarlos

Re: NBA 01/02 - 03/02/2008 03:03

ja dzisiaj dosc nietypowo, bo zagralem sobie tripla zlozonego z Utah + Sacramento + Houston po lacznym kursie 2.267 w Pinnacle. Co mnie do tego sklonilo? Otoz fakt, iz nie bardzo czuje dzisiejsze spotkania, a juz tym bardziej spready...ale po kolei:

Utah Jazz @ Memphis Grizzlies

Jaka sytuacja w Memphis jest, juz chyba wszyscy wiedza. Misie tracac Pau Gasola traca nie tylko swojego najlepszego zawodnika, ale i za pewne pewnosc siebie. Na miejscu reszty graczy, a przede wszysykim innego Hiszpana - Juana Carlosa Navarro - czulbym sie oszukany, przybity i zszokowany decyzja wlodarzy klubu.

Kibice w Memphis, beda chyba dzisiaj bardziej zajeci wlasnie odejsciem swojego lidera do LAL i okazywaniem swojego niezadowolenia, anizeli dopingowaniem i tak juz upadajacej druzyny.

Co u rywali? Wszyscy zdrowi, ostatnie 10 spotkan to bilans 9-1 (wygrane miedzy innymi przeciwko SAS, Houston, Magic i Sacramento).

W tym meczu probuje tez Utah -8.5 po 1.962.



Chicago Bulls @ Sacramento Kings

Byki rozbite ostatnio przez kontuzje swoich najlepszych zawodnikow, co spowodowalo kilka porazek. Dzis jest jednak juz szansa, ze wystapi Ben Gordon (19.6 ppg; 3.5 rpg; 2.8 apg) oraz Joe Smith (10.1 ppg; 5.0 rpg; 0.9 apg). Jak bedzie rzeczywiscie? Okaze sie z pewnoscia w pozniejszym czasie.
Jednak nawet gdyby obaj panowie znalezli sie dzisiaj na parkiecie w Sacramento, nadal faworyta widze w zespole Kings. Prawda, graja z dnia na dzien, ale i koszykowka ostatnio jest piorunujaco skuteczna, a co za tym idzie wygrywaja praktycznie mecz za meczem. Jest jeszcze cien szansy na PO i takie pojedynki trzeba wygrywac, aby sie znalezc w dalszej fazie.



Houston Rockets @ Milwaukee Bucks

Bucks wciaz bez Michaela Redda (23.0 ppg; 4.7 rpg; 3.6 apg), jest jednak szasna, ze ujrzymy na parkiecie Desmonda Masona, rzucajacego srednio 8 oczek/mecz.

W gwoli przypomnienia, ostatni mecz MIL bez obu panow zakonczyl sie 43-punktowa porazka @ 76ers.

Na szczescie dla kibicow Rakiet, w ich zespole dwa glowne trzony zespolu sa juz zdrowe - Yao Ming oraz Tracy McGrady. Panowie juz wczoraj razem zagrali i swoimi lacznie 33 punktami przyczynili sie do wygranej nad Pacers 106:103.

Dla zespolu Adelmana nie ma juz spotkan bez znaczenia. Na Zachodzie, o miejsca dajace prawo gry w PO zapowiada sie pasjonujaca walka. A rywale Houston, to m.in. Blazers, Sacramento, Denver, czy GSW. Dlatego trzeba miec sie na bacznosci i w zadnym meczu Yao, T-Mac i spolka nie moga sobie pozwolic, na glupie porazki.



Sorry, ze tak krotko (i tak pozno ;\) ), ale troche zalatany jestem ;\)

Posted by: Big Ben

Re: NBA 01/02 - 03/02/2008 04:01

Witam!

Zgadza się, dzisiejsze spotkania nijakie takie...trudno coś konkretniejszego napisać.

Osobiście mam zagrane tylko Sacramento (juancarlos uprzedził mnie z analizą ;\)

Jutro również nie za bogato w NBA (tylko dwa spotkania), więc najprawdopodobniej pojawię się dopiero w poniedziałek.

Pozdrawiam fanów NBA
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 01/02 - 03/02/2008 06:06

Injuries

LA Clippers
Player Injury
E. Brand Achilles'
P. Davis Knee
C. Kaman Flu
S. Livingston Kneecap
C. Maggette Flu
Cleveland
Player Injury
L. James Ankle
S. Pavlovic Foot
A. Varejao Ankle

Nie przekonuje mnie gra bez króla....ale Clippers tez osłabieni hmmmmm
wziąść handi na Clippers?
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 01/02 *DELETED* - 03/02/2008 06:09

Post deleted by Platini
Posted by: D@mian

Re: NBA 01/02 - 03/02/2008 07:59

Porzuciłbym chęć gry +10 na Clippers.

Przewiduję mimo wszystko pogrom, ale jak będzie to się okaże...
Może gdyby nie grypa to można byłoby ruszyć ten handicap, ale jeśli w drużynie nie ma dwóch czołowych zawodników to jak oni mają wygrać- czy nawet powalczyć?

Poza tym Cavaliers dawno wysoko nie wygrali \:p
Posted by: Platini

NBA 03/02 - 03/02/2008 21:16

Niedzielne spotkania :

18:10 L.A. Lakers @ Washington

20:40 Dallas @ Detroit
Posted by: RiKi

Re: NBA 03/02 - 03/02/2008 22:18

Panowie wydaje mi sie ze mamy juz dzis kolejen prezenty ostatkow karnawalowych. Spotkanie Detroit - Dallas spodziewalem sie kursów po 1.8 \:\) a tutaj mamy 1.45 2.50. Poprostu nie wierze ze Detroit dzis wygra. Blisko bylo w ostatnich spotkaniach o porazke ale uciekli kosie sprzed nosa.Dzis sie juz to nie uda. Opieram ten typ tylko na mojej luznych rozmysleniach. Nie wnikam glebiej bo i po co \:\)

Dallas 2.50 go go go
Posted by: RiKi

Re: NBA 03/02 - 04/02/2008 02:19

panowie kursik na dallas 2.70 wskoczyl czyzby jakires absencje ?? sprawdzalem zrodla a le nic nie znalazlem jak cos macie to napiszcie dzieki
Posted by: Skiper

Re: NBA 03/02 - 04/02/2008 02:40

Na Dallas to nawet 2.90 można bez wysiłku znaleźć. Jeśli chodzi o absecje to oczywiście brak Devina Harrisa i to tyle z 'pewniaków'. Game-time decison są Rip Hamilton (biodro, on akurat prawie na pewno zagra), D.George (zatrucie) i Stackhouse (udo). Akurat dziś mecz jest wcześnie, więc można to sobie spokojnie obczaić przed pierwszym
Posted by: Belphegor

Re: NBA 03/02 - 04/02/2008 04:20

W gamebookers jest 2.98 na Dallas. Na sportsline.com podane ze w Detroit wszyscy zdrowi. W Dallas na pewno nie zagra Harris, Jerry Stackhouse jest "Questionable". Osobiście zagram na Dallas z hc -5,5. Detroit w ostatnich 11 meczach 3 wygrane z czego hc był wygrany dla drużyny przeciwnej. Mam nadzieje na kontynuacje tej passy.
Posted by: Platini

NBA 04/02 - 04/02/2008 17:56



Posted by: Bodzio21

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 20:14

Pany \:\) JuanCarlos i BigBen (obiecałeś, że wracasz \:D )

dzisiaj dużo meczy, czekałem tylko na kursy ina razie podoba mi się Chicago...potem coś napiszę

świętną ofertę wystawił ToTo-Syf... dużo "strzelców" tylko co na to experci.. ;\)
Posted by: juancarlos

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 20:58

witam

fajnie, ze Pinnacle dosc szybko wystawil dzisiaj oferte i juz majac wiedze o kursach i liniach, mozna podyskutowac

dla mnie na pierwszy rzut bardzo interesujaco zapowiadajacy sie pojedynek...

New Orleans Hornets @ Utah Jazz

Dwa zespoly, ktore w styczniu robily niemala furore, wygrywajac praktycznie wszystkie spotkania. Jazz w pierwszym miesiacu nowego roku zanotowali fantastyczny bilans 12-2. Ich dzisiejsi rywale nie okazali sie duzo gorsi, bo zakonczyli styczen z bilansem 12-3.
Ostatnio jednak, Szerszenie jakby zlapaly lekka zadyszke. Po pieknej serii 9W, przytrafilym im sie dwie porazki - z Golden State Warriors oraz w hali w Sacramento przeciwko miejscowym Kings.
Jazzmani zas kontynuuja swoja passe 8 kolejnych wygranych, podczas ktorej odprawiali z kwitkiem kolejno Spurs, Rockets, czy tez Kings.

Oba zespoly w pelnych, najsilniejszych skladach, co tylko jeszcze bardziej zwiastuje ciekawy pojedynek.
Najciekawiej zapowiada sie chyba pojedynek dwoch czolowych asystenotow ligi - Chrisa Paula (NOH) i Derona Williamsa (Utah). Pierwszy z panow, z srednia 10.9 apg, ustepuje tylko Steve'owi Nashowi w klasyfikacji asystentow calej ligi, zas obronca Jazz, z niewiele gorsza srednia - 9.6 apg - okupuje miejsce 4. w tejze samej klasyfikacji.

Ja postawie dzisiaj chyba Utah -3. Zespol Jerry'ego Sloana jest niesamowicie mocny u siebie - zaledwie 3 przegrane, przy az 20 zwyciestwach - takim bilansem we wlasnej hali moga pochwalic sie jeszcze tylko Mavs!
NOH na wyjazdach rowniez bardzo dobra postawa - 16-6. Jednak im chyba blizej do dopisania sobie siodemki po stronie porazek, anizeli Jazz do dopisania czworki po tej samej stronie, w bilansie at home.

Dla przypomnienia, jeden pojdynek NOH @ Utah juz mial w tym sezonie miejsce. Jazz wygrali go gladko, 99:71. Licze, ze dzisiaj bedzie podobnie i niewielki, jak na Utah grajacych u siebie, spread zostanie spokojnie pokryty ;\)


Dallas Mavericks @ Orlando Magic

Tu mysle rowniez o zagraniu na gospodarzy. Dallas nie dosc, ze grali wczoraj w Detroit, to jeszcze nie pokazali tam nic, co sklanialoby mnie do dania im kredytu zaufania przeciwko Magikom.
Ledwie 30% skutecznosc z gry, ledwie dwie trafione trojki przy 14 probach i ledwie 67 punktow zdobytych. To tak w pigulce, co wczoraj Mavs pokazali przeciwko Tlokom.

A dzisiaj jada do rywala rownie trudnego. Magic ostatnio we wlasnej hali, minimalnie aczkolwiek zawsze, pokonali m.in. wlasnie Pistons, poza tym Blazers i Boston Celtics.

Mavs na wyjazdach bez rewelacji, 11-12. Glowna ich sila jest raczej pokaz umiejetnosci i skutecznosci na wlasnych smieciach, gdzie notuja obecnie 20-3.

Sytuacja brakow w skladzie, podobna do wczorajszej. Wsrod przyjezdnych z pewnoscia nie ujrzymy Devina Harrisa (14.4 ppg; 2.3 rpg; 5.3 apg), zas Jerry Stackhouse (9.9 ppg; 2.5 rpg; 2.5 apg jest questionable.
Wsrod Magic nikogo nie brakuje.

Po wczorajszej kiepskiej postawie Dallas, chyba zagram przeciwko nim. Nie dosc, ze graja z dnia na dzien, podczas gdy Orlando wczoraj mieli dzien wolny, to jeszcze brakowac moze w ich zespole dwoch (a na pewno jednego) dosc waznych ogniw.
Dla gospodarzy bedzie to tez bardzo dobra okazja, do zrewanzowania sie za minimalna porazke w Texasie, gdzie polegli 108:111.


Poki co, tyle ode mnie ;\)
Pozdrawiam
Posted by: lysy1

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 22:02

Originally Posted By: juancarlos
witam

fajnie, ze Pinnacle dosc szybko wystawil dzisiaj oferte i juz majac wiedze o kursach i liniach, mozna podyskutowac

dla mnie na pierwszy rzut bardzo interesujaco zapowiadajacy sie pojedynek...

New Orleans Hornets @ Utah Jazz

Dwa zespoly, ktore w styczniu robily niemala furore, wygrywajac praktycznie wszystkie spotkania. Jazz w pierwszym miesiacu nowego roku zanotowali fantastyczny bilans 12-2. Ich dzisiejsi rywale nie okazali sie duzo gorsi, bo zakonczyli styczen z bilansem 12-3.
Ostatnio jednak, Szerszenie jakby zlapaly lekka zadyszke. Po pieknej serii 9W, przytrafilym im sie dwie porazki - z Golden State Warriors oraz w hali w Sacramento przeciwko miejscowym Kings.
Jazzmani zas kontynuuja swoja passe 8 kolejnych wygranych, podczas ktorej odprawiali z kwitkiem kolejno Spurs, Rockets, czy tez Kings.

Oba zespoly w pelnych, najsilniejszych skladach, co tylko jeszcze bardziej zwiastuje ciekawy pojedynek.
Najciekawiej zapowiada sie chyba pojedynek dwoch czolowych asystenotow ligi - Chrisa Paula (NOH) i Derona Williamsa (Utah). Pierwszy z panow, z srednia 10.9 apg, ustepuje tylko Steve'owi Nashowi w klasyfikacji asystentow calej ligi, zas obronca Jazz, z niewiele gorsza srednia - 9.6 apg - okupuje miejsce 4. w tejze samej klasyfikacji.

Ja postawie dzisiaj chyba Utah -3. Zespol Jerry'ego Sloana jest niesamowicie mocny u siebie - zaledwie 3 przegrane, przy az 20 zwyciestwach - takim bilansem we wlasnej hali moga pochwalic sie jeszcze tylko Mavs!
NOH na wyjazdach rowniez bardzo dobra postawa - 16-6. Jednak im chyba blizej do dopisania sobie siodemki po stronie porazek, anizeli Jazz do dopisania czworki po tej samej stronie, w bilansie at home.

Dla przypomnienia, jeden pojdynek NOH @ Utah juz mial w tym sezonie miejsce. Jazz wygrali go gladko, 99:71. Licze, ze dzisiaj bedzie podobnie i niewielki, jak na Utah grajacych u siebie, spread zostanie spokojnie pokryty ;\)


Dallas Mavericks @ Orlando Magic

Tu mysle rowniez o zagraniu na gospodarzy. Dallas nie dosc, ze grali wczoraj w Detroit, to jeszcze nie pokazali tam nic, co sklanialoby mnie do dania im kredytu zaufania przeciwko Magikom.
Ledwie 30% skutecznosc z gry, ledwie dwie trafione trojki przy 14 probach i ledwie 67 punktow zdobytych. To tak w pigulce, co wczoraj Mavs pokazali przeciwko Tlokom.

A dzisiaj jada do rywala rownie trudnego. Magic ostatnio we wlasnej hali, minimalnie aczkolwiek zawsze, pokonali m.in. wlasnie Pistons, poza tym Blazers i Boston Celtics.

Mavs na wyjazdach bez rewelacji, 11-12. Glowna ich sila jest raczej pokaz umiejetnosci i skutecznosci na wlasnych smieciach, gdzie notuja obecnie 20-3.

Sytuacja brakow w skladzie, podobna do wczorajszej. Wsrod przyjezdnych z pewnoscia nie ujrzymy Devina Harrisa (14.4 ppg; 2.3 rpg; 5.3 apg), zas Jerry Stackhouse (9.9 ppg; 2.5 rpg; 2.5 apg jest questionable.
Wsrod Magic nikogo nie brakuje.

Po wczorajszej kiepskiej postawie Dallas, chyba zagram przeciwko nim. Nie dosc, ze graja z dnia na dzien, podczas gdy Orlando wczoraj mieli dzien wolny, to jeszcze brakowac moze w ich zespole dwoch (a na pewno jednego) dosc waznych ogniw.
Dla gospodarzy bedzie to tez bardzo dobra okazja, do zrewanzowania sie za minimalna porazke w Texasie, gdzie polegli 108:111.


Poki co, tyle ode mnie ;\)
Pozdrawiam


a jak byś to skomentował ??

Orlando-Dallas:H.Turkoglu (22.5) 1.82 1.82 4.2./23:50
2002 Orlando-Dallas:D.Howard (19.5) 1.82 1.82 4.2./23:50
2003 Orlando-Dallas:D.Nowitzki (26.5) 1.7 1.94 4.2./23:50
2004 Orlando-Dallas:Josh Howard (20.5) 1.82 1.82 4.2./23:50
2005 Orlando-Dallas:J.Terry (15.5) 1.82 1.82 4.2./23:50
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 22:33

nie skumałem lysy twojego postu... ee

faktycznie co do Dallas też się skłaniam do gry przeciwko temu zespołowi.. aczkolwiek Orlando to taki nieprzwidywany zespół potrafi u siebie pokonać Boston czy Detroit aby potem dostać bęcki z Bobkami
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 22:42

Sorry, ze tak post pod postem ..ale

Utah - NOH

99:71

taki wynik ostatniego spotkania, linia w tym meczmu była 196 pkt.. oba teamy zagrały w pełnych składach, a co więcej \:\) NOH toczyło równą walkę do ostatniej kwarty.. przegranej 7:24 \:D swoją drogą gdyby nawet rzucili te 20 oczek to under też izzy...

dzisiaj mamy linię aż 203 pkt... i teraz racjonalnie pomyśleć, buki internetowe biorą pod uwagę dogrywkę; mecz wyrównany szansa spora, natomiast u ziemniaków? ostatnie mecze szerszeni to O-O-O \:\) z tego dwie porażki, może czas więc pomyśleć o dłuższym i lepszym rozgrywaniu akcji \:\)

tak czy siak... nie wydaję mi się, aby to była gra typu GSW czy Suns:)
Posted by: lysy1

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 22:49

Originally Posted By: Bodzio21
nie skumałem lysy twojego postu... ee

faktycznie co do Dallas też się skłaniam do gry przeciwko temu zespołowi.. aczkolwiek Orlando to taki nieprzwidywany zespół potrafi u siebie pokonać Boston czy Detroit aby potem dostać bęcki z Bobkami


może tak będzie jaśniej... co wybrać z tej oferty...

Orlando-Dallas:H.Turkoglu (22.5) 1.82 1.82
Orlando-Dallas:D.Howard (19.5) 1.82 1.82
Orlando-Dallas:D.Nowitzki (26.5) 1.7 1.94
Orlando-Dallas:Josh Howard (20.5) 1.82 1.82
Orlando-Dallas:J.Terry (15.5) 1.82 1.82
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 22:54

wczoraj to tylko jako jedyny J.Howard coś zagrał na jakimś przeciętnym poziomie ale się wyróżniał 15 pkt zdobył, dzisiaj rywal słabszy i na pewno zobaczymy więcej pkt, po mojemu linia warta gry to tylko Howarda... heh może i dwóch Howardów nawet bo na początku sezonu D \:\) też rzucał jak zwariowany teraz już troche spuścił z tonu ale.. \:\) potencjał jest \:D
Posted by: Big Ben

Re: NBA 04/02 - 04/02/2008 23:18

Dzień dobry.

Minnesota Timberwolves - Houston Rockets

Yao i T-Mac zdrowi...gramy Rockets!

Houston na razie poza Play Off, więc trzeba gonić.

W pierwszym pojedynku w tym sezonie 113:82 dla Rakiet.

Minnesota seria trzech domowych wygranych z rzędu, a jak na nich to już sporo \:p (wygrana z PHO, którzy grali 3.mecz w 4 dni, a potem wygrane ze "szpitalami" z Chicago i LAC).

Takie mecze trzeba wygrywać jeśli marzy się o kolejnej fazie rozgrywek...a jeśli HOU ma to wygrać to raczej nie powinno być szaleńczych akcji, a konsekwentna gra w defensywie, a co za tym idzie... :

Houston

Minnesota under 92,5pkt


_________________________________________________

Phoenix Suns - Charlotte Bobcats

Słońca podrażnione porażką z San Antonio i niską zdobyczą punktową w tamtym spotkaniu (81:84).

80 oczek na koncie to oni powinni mieć już pod koniec trzeciej kwarty \:\) (no ale wiadomo, gra się jak rywal pozwala, a SAS bez Parkera postawiło na MOCNY difens )

Dziś do Phoenix zawitają Bobki, najprawdopodobniej osłabione brakiem swojego lidera - Geralda Wallace'a.
Jest to bardzo duża luka w składzie i ciężar zdobywania punktów będzie spoczywał praktycznie tylko na J-Richu.

Co więcej Charlotte nie błyszczy ostatnio w obronie (delikatnie mówiąc ;\) ).
Tracone punkty:
PHI 103
@LAC 100
@SAC 105
@GSW 127
@DEN 117

Taka ofensywa jaką mają Słońca również powinna sobie poszaleć.
Ważne, że wszystkie gwiazdy gospodarzy są zdrowe, to jeszcze bardziej przekonuje mnie do zagrania:

Phoenix (-14)

Phoenix over 114,5pkt


__________________________________________

Co do dzisiejszego hitu Utah - New Orleans , to wybrałem sobie typ UTA under 103,5 pkt.

NO ma/miał zadyszkę, to samo czeka świetnie spisujących się ostatnio Jazzmanów.

Czas by Hornets coś pobronili, bo ostatnie straty punktowe (116 z GSW i 112 z SAC) są do nich nie podobne.
Zdają sobie sprawę, że najwyższa forma uleciała, więc nie powinni szaleć z tempem gry.

_____________________________________________

Jeszcze kilka słów o zawodnikach z oferty TOTOLOTKA...

Boozer 21,5 pkt mój typ -> UNDER

Typ współgrający z underem punktowym Utah.

Carlos ma średnią 22ppg , jest to średnia z całego dotychczasowego sezonu.
Jednak co ciekawe ostatnie 10 meczów to średnia 17,9 pkt
, ostatnie 5 meczów 15,2 pkt , a mecze w lutym(dwa) 11,5 pkt.

Gołym okiem widać wyraźny spadek liczby zdobywanych punktów.
Boozer już tak nie dominuje na tablicach jak to było na początku sezonu (bywały mecze z ponad 30pkt i 20zb).


Bosh 22,5 pkt mój typ -> OVER

W ostatnich meczach Chris bierze na siebie ciężar zdobywania punktów, a koledzy często podają mu piłkę w sytuacjach rzutowych, czy do izolacji "1 na 1".

Pod nieobecność Shaqa i Haslema w drużynie Heat Bosh będzie miał więcej swobody pod koszami i powinien rzucić ponad 22 oczka.

__________________________________________________

Ponadto przychylam się do grania Chicago Bulls.

Na liście nieobecnych został już tylko Deng i Byczki powinny odprawić szczęśliwie ostatnio wygrywających Ponaddźwiękowców.

...

PS: granie na zawodników to zawsze większego rodzaju loteria, tu przy kontuzji, czy faul trouble może zabraknąć punktów, które powinien zdobyć \:p

Pozdrawiam fanów NBA
Posted by: juancarlos

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 00:02

Originally Posted By: Bodzio21
nie skumałem lysy twojego postu... ee

faktycznie co do Dallas też się skłaniam do gry przeciwko temu zespołowi.. aczkolwiek Orlando to taki nieprzwidywany zespół potrafi u siebie pokonać Boston czy Detroit aby potem dostać bęcki z Bobkami


Magic najpierw dostali becki od Bobcats, a potem dopiero pokonali BOS i DET ;\)


Originally Posted By: lysy1
może tak będzie jaśniej... co wybrać z tej oferty...

Orlando-Dallas:H.Turkoglu (22.5) 1.82 1.82
Orlando-Dallas:D.Howard (19.5) 1.82 1.82
Orlando-Dallas:D.Nowitzki (26.5) 1.7 1.94
Orlando-Dallas:Josh Howard (20.5) 1.82 1.82
Orlando-Dallas:J.Terry (15.5) 1.82 1.82


sorry stary, ale nie lubie takich zakladow. Nie leza mi zupelnie i sa ciezkie do przewidzenia

za to Big Ben widzialem, ze wykombinowal fajny under Boozera Jak znajde gdzies w necie, to sam chyba zagram


i wlasnie, Rockets. Tez myslalem o zagraniu ich. Troche spory, 5.5-punktowy spread, ale chyba sprobuje ML do dubla z czyms \:\) Jefferson kontra Yao+T-Mac - musza Rakiety to wygrac i walczymy o PO

Pozdrawiam
Posted by: Zabielany

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 01:44

Portland - Denver 1

Pojedynek mlodych, glodnych... a zarazem juz dojrzalych, niezle broniacych Blazers z zespolem, ktory moim zdaniem w takim ksztalce nic oprocz 1 rundy PO nie wywalczy. Roy jest materialem na naprawde wielkiego grajka. Pojedynek ucznia z mistrzem, a jak wiadomo w takich pojedynkow uczniowie wychodzą czesciej z tarczą.

Minesota - Houston 2

Rakiety beda sie musieli troche napocic, zeby odpasc w 1 rundzie Play offó. Wilki ostatnio grają lepiej, niz potrafią. Pora na powrot do rzeczywistosci.

Heat - Raptors

Skoro ja juz przestalem wierzyć w Miami.. to oznacza, ze juz gorzej byc nie moze. Z tego materialu ludzkiego wiecej po prostu nie da sie wycisnac. Pora na radykalne zmiany.

Suns - Bobcats

Gdzie Rzym, a gdzie Krym...

AKO: 3.33 stawka 5/10
Posted by: Valverde

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 02:15

Z typem na zwycięstwo Houston zgadzam się jak najbardziej podobnie, jak Chicago w starciu z Seattle. Gospodarze obu tych spotkań jeszcze niedawno cieniowali w lidze, a teraz notują serię trzech wygranych z rzedu, które według mnie zakończą się dzisiejszej nocy.

Co zaś się tyczy potyczki Portland z Denver, to warto przede wszystkim zauważyć, że Trail Blazers bardzo dobrze bronią, dlatego też wątpię by wynik mógł oscylować wokół zaproponowanej linii, lecz co najwyżej w okolicach 185-190 punktów.

Na więcej informacji zapraszam na bet_space, gdzie prowadzę blog poświęcony NBA i NHL.
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 04:16

linia phoenix 114,5 bardzo realna,jest raczej żadkością że słońca po słabszym offensie drugi mecz grając tym razem ze słabeuszami nie urządzą sobie strzelnicy.....
dla mnie typ na dzisiejszą noc
pozdrawiam

faktycznie żadkością ;\)

bez urazy ale mocno żuca się w oczy
Posted by: M4CI3K

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 06:33

Dobra wiadomość dla kibiców Toronto Raptors. T.J. Ford po tym jak trenował dzisiaj z zespołem po raz pierwszy od 11 grudnia, zapowiedział, że już dzisiejszej nocy wróci na parkiet.

"Myślę, że dam sobie dzisiaj szansę," mówił dziś rano Ford. "Czuję się sprawny w stu procentach"

źródło e-basket

\:\)
Posted by: Platini

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 07:10

Zgodze się z tym co napisali poprzednicy ;\)

Choć nie przepadam za drużyna Utah to jak wiemy w bukmacherce nie ma sentymentow.
Utah ostatnio gra niezły basket, seria 8 W robi wrażenie.
Przeciwnicy moze nie byli najsliniejsi jednak pokonali groźne Houston czy SAS.
New Orleans też notował bardzo ladną serię jednak została ona przerwana trochę niespodziewanie przez graczy GS
( dla niektórych nie było to niespodzianką - Big Ben )
Następnie przegrali z odradzająca się ekipą Kings.
Zaskoczył mnie też fakt, ze w obu przegranych spotkaniach gracze NO stracili aż 228 punktów !
Jak na tą ekipę to bardzo dużo, napisałbym za dużo ;\)
Dzis naprzeciw dobrze grająca w ofensywie ekipa Jazz nie powinna miec problemów z przedłużeniem serii.
Brak informacji o brakach w składzie tak więc możemy spodziewać się ciekawego spotkania.

Spodziewam się wygranej Jazz @1.6 i undera 200 @ 2.1

ML Utah zostanie zagrana w dublu z Rakietami.
Koledzy juz troche napisali i nie będe smęcił.
Houston oczywiście chce zagrać w play-off. Obecnie zajmują miejsce poza ósemką.
Zeby się tam znaleźć to trzeba wygrywać mecze z drużynami pokroju Minnesoty i to zdecydowanie.
Tak więc handi -3.0 @ 1.6 spokojnie do wzięcia

Pozdrawiam
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 15:29

... :[ nie mam siły taka piękna noc. na 1 minutę przed końcem meczu Suns miałem w kieszeni zysk 700% :(( aż tu nagle dwie statry piłki i hc -14 nie wchodzi.. ( grałem w toto, więc mam remis czyli zonk)

Boozer cały mecz nic nie gra.. ale w 3 kwarcie już patrze 8 minut bez zmiany i nagle rzuca 4x2 = 8 pkt inerwowo \:\) ale przewaga UTAH i w czwartej siedzi na ławce, ale przewaga stopniała do 10 i wraca.. ale udało się 19 pkt.. ale było ciężko

- Orlando bez komentarza, fatalnie, źle, beznadziejnie

--> Chicago, Toronto z Boshem i Houston + Jefferson izzi.. .brakło tych nieszczęsnych słońc.. 1 pkt :((
Posted by: Big Ben

Re: NBA 04/02 - 05/02/2008 17:26

Małe podsumowanie nocy...

Rzeczywiście szkoda tego Hc z meczu PHO-CHA, było bardzo blisko.

NOH nadal nic nie pobronił, a trójki Jazzmanów zniszczyły ich ( Okur 4/7, Williams 3/4, Korver 6/8...ogólnie 14/22 -> 63,6%, a ogólnie skuteczność rzutów 50,6% więc również wysoka).

Jednak pozostałe 6 typów już bez zastrzeżeń (z większym, czy mniejszym szczęściem, ale do przodu \:p )

Nawet zakłady na zawodników powchodziły, choć były z tego niezłe stykówki i jeden rzut mógł mógł odwrócić sytuację "na nie".
Potwierdza to tylko loteryjność tego typu zakładów, ale tym razem szczęście było ze mną \:\)

Do zobaczenia (dziś)
Posted by: juancarlos

NBA 05/02 - 05/02/2008 17:44

Ta, nocka niezla. Troche popsuli ja Magic, ale i tak jest plus - co najwazniejsze ;\)
Jazzmani ostatnio - magia! Teraz mam dylemat, czy isc za ciosem i stawiac na nich, czy jednak polowac w koncu na jakas ich wpadke \:D

Nie bede pisal nowego postu, pozwoliłem sobie zedytować Twoj juan ;\)
Jazzmani rzeczywiście bardzo ładnie, NO znow mnostwo punktów straconych! Ale cieszy, ze dubel i under bez problemu.
Oby więcej takich nocy


poki co...

05.02.2008 - wtorek:

Washington Wizards @ Philadelphia 76ers - 01:00
Boston Celtics @ Cleveland Cavaliers - 01:00
San Antonio Spurs @ Indiana Pacers - 01:00
Los Angeles Lakers @ New Jersey Nets - 01:30
Milwaukee Bucks @ Memphis Grizzlies - 02:00
Posted by: thunder7

Re: NBA 05/02 - 05/02/2008 21:11

LA Lakers - New Jersey 1 ,
Pau Gasol is expected to make his Lakers debut Tuesday when the club visits the New Jersey Nets
Lakersi bez Gasola 2 swietne mecze w Toronto i DC , wydaje mi sie ze atmosfera bardzo sie tam poprawila wraz z pojawieniem sie szans walki o tytul , gasol powinien zagrac , nets zupelnie odwrotnie ciagle plotki na temat odejscia kidda nie sprzyjaja dobrej grze , transfer collinsa za swifta na + ale raczej niewiele im pomoze
Posted by: juancarlos

Re: NBA 05/02 - 05/02/2008 21:22

Dzisiaj niestety jestem troche zasypany robota, wiec szybko i krotko.

Jedyne co przychodzi mi na te chwile do glowy, to Lakers -5.5 w New Jersey. Pau Gasol mial juz zadebiutowac w Waszyngtonie - nie udalo sie - a mimo to Jeziorowcy poradzili sobie bezproblemowo. 30 punktow Bryanta, z czego az 19 rzucil juz w 1 kwarcie meczu. Caly zespol pokazal w stolicy bardzo dobra skutecznosc, bo az 56.2% z gry i 8/19 trojek.

Dzis kolejna proba podejscia do debiutu nowego nabytku Lakers. Problemem moga stac sie juz jedynie rzekome bole plecow, na jakie Hiszpan narzekal, ale mysle, ze juz dzisiaj pokaze sie w koszulce LAL ;\)

Co u NJN? Dostaja becki jednym slowem. W ostatnich 10 meczach, udalo sie wygrac zaledwie 2. No ale gdyby nie pokonali Miami albo Milwaukee, wystepujacym przeciwko Nets bez Redda i Masona, to bylby blamaz Cartera i spolki.

Dla Lakers dzisiejszy mecz to tez szansa zrewanzowania sie Nets za porazke w Staples Center z listopada ubieglego roku, kiedy to przyjezdni dosc niespodziewanie ograli Bryanta i spolke 102:100.

Lakers jak wiadomo bez Bynuma. Zastapi go za pewne Gasol, o ile wystapi, lub tez jak mialo to miejsce ostatnio (przeciwko WAS), Turiaf - wtedy spisal sie niezle, bo rzucil 13 punktow, 5 razy aystowal. Gorzej ze zbiorkami, jak na centra, bo zanotowal ich tylko 3.
Nets bez brakow w skladzie.

Lakers mocno wygladaja pod koszem. Nets moga ich postraszyc Jeffersonem i co najwyzej debiutantem Seanem Williamsem. Ale na Odoma, Bryanta i byc moze Gasola to nie wystarczy ;\)

Moze jeszcze reszta cos dopisze o tym i innych meczach ;\)

Tyle ode mnie na dzis
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 05/02 - 05/02/2008 21:52

Biorąc pod uwagę, że NOh szybko mogło odrobić 11 z 20 pkt w meczu z Utah i teraz grają na Denver, które gra w całym meczu bardzo dziwnie, nagle +20 z portland aby po chwili - 5 ;\) ale Iverson i spółka mogę odprawić z kwitkiem Utah, jednak ten mecz dopiero jutro

a dzisiaj wstępnie over A.Jamisona, podobnie jak wczoraj AI linia 21,5 pkt a to lider razem z Butlerem, który wraca do składu Wizards. Musze to wszystko przeanalizować, ale na razie taki typ wybrałem. Nie wiem czy nie szukac underu 29.5 Kobego, biorąc pod uwagę, że ten mecz pasuje na mecz underowy, jak dobrze wiemy te NJN to słabiaki, które mają potencjał ... w nba ( w grze) można sobie nimi fajnie poograć \:D
Posted by: Big Ben

Re: NBA 05/02 - 05/02/2008 22:54

Witam!

Dziś nie ma zbyt dużego wyboru, a co do typów nie jestem przekonany tak jak w ostatnim czasie...

Ale podzielę się moimi przemyśleniami \:\)

Philadelphia 76ers - Washington Wizards

Do Phili zawitają dzisiaj Czarodzieje, którzy nie grają ostatnio zbyt dobrze. Mieli trochę problemów ze składem - Butler (o Arenasie nie ma co wspominać nawet).

Caron wrócił już do składu, grał nawet w ostatnim spotkaniu, jednak na pewno nie był to zbyt udany występ - słaba skuteczność.
W sumie można się było tego spodziewać po przerwie w grze.

Tak jak mówiłem Wizards ostatnio nie zachwycają, ale postanowiłem im zaufać.

Czemu tak?

1) Mają szerszy skład niż 76ers, o zmiennikach pokroju Young'a, Mason'a, czy Blatche dzisiejsi gospodarze mogą tylko pomarzyć

2) gra PHI to A.Miller na obwodzie i Iguodala jako skrzydłowy, jednak te właśnie dwie silne strony będą dziś zniwelowane przez Butlera i Jamisona po stronie gości

3) mecz dzień po dniu + podróż...większe zmęczenie

Washington jest znany z ofensywnej gry, co ciekawe Phila ostatnio również stawia na ofensywę, dlatego stawiając na wygraną WAS połączyłem to z overem punktowym...

Washington

Washington over 95,5 pkt


___________________________________________

Widzę dziś też dobry występ Indiany.

SAS bez Parkera nie jest tą samą drużyną (choć potrafili zatrzymać Słońca ).

W Pacers nadal brak J.O'neala ale to już praktycznie tradycja.

Myślę, że grająca nieco szaloną koszykówkę drużyna Indiany może ostro napsuć krwi Ostrogom.
Jeśli narzucą swój styl gry i goście pójdą na wymianę ciosów, to z tego chaosu może się wyłonić...

Indiana (+5)

Indiana over 94,5 pkt


...

Nie mogę się również nie zgodzić z typem na Lakers.
Tu już sporo zostało napisane

...

Co do zawodników z oferty TOTOLOTKA:

A.Jamison 21,5 pkt mój typ -> OVER

Jeden z dwóch liderów Wizards, grając na ich zwycięstwo gram również ten over.
Bez jego punktów WAS sobie nie poradzi.

Bryant 29,5 pkt mój typ -> UNDER

Trochę wbrew logice...typ na Lakers a przeciwko Kobe'mu

A właśnie, że tak!
Ostatnio Bryant zdobywał dużo punktów, więcej niż wynosi jego średnia z całego sezonu.
Dziś wobec planowanego debiutu Gasola powinien być nieco odciążony przez Hiszpana z ciężaru zdobywania punktów.

A poza tym dobrych strzelców w LAL nie brakuje - Odom,Radmanović, Vujacić...

PS: jeszcze raz przypominam, że nie jestem przekonany do tych typów tak jak choćby byłem przekonany do wczorajszych ;\)

Pozdrawiam fanów NBA
Posted by: Vader

Re: NBA 05/02 - 05/02/2008 23:30

Panowie jestem pod wrażeniem Waszej pracy w temacie
Zwłaszcza dla juancarlos'a i Big Ben'a
Sorki za OT \:p
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 02:18

Do listy dodać pana Platiniego

Pewnie troche szyderczo podjechałes ? \:p

naprawde duże dla Wielkiego i Juana
Świetna praca, oby tylko inni jeszcze się tak udzielali \:\)
Posted by: Reggie

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 02:26

Indiana-San Antonio

Co do Indiany to wydaje mi sie ze to wlasnie dzisiaj przeciwko SAS przelamią swoja zła passe... oni na takie mecze jak wlasnie z Detroit czy SAS, ORLANDO, Phoenix potrafiaja sie sprezyc nie raz juz pokazali ze potrafia grac bez J`O jesli tylko Mike Dunleavy zagra na swoim poziomie dołaczy do niego Williams, Daniels, Granger to powinno byc dobrze nie zapominajmy o doswiadczeniu Tinsleya a pozatym SAS bez Parkera to nie to samo chociaz wciaz sa bardzo silni, ale ich bilans na wyjazdach nie jest powalajacy 9-11 a co do Indaiany to własnie hala Conseco byla ich zawsze najmocniejsza strona niestety w tym roku jest troszke inaczej ;/

podsumowując uwazam ze dodatni HC na Indiane jest jak najbardziej do wzięcia

Boston-Cleveland

zapowiada sie ciekawy mecz w druzynie Bostonu najprowdopodobniej znowu nie wystapi Garnett oraz Allen natomiast do skladu Cleveland wraca Lebron sledzac ich ostatnie poczynania uwazam ze w tym meczu wieksze szanse na zwycienstwo maja Cleveland ale ze wzgledu na brak 2 czolowych zawodnikow Celtów skłaniałbym sie do underu 185


Co do meczu Lakersów to chyba wszystko zostało juz opisane w powyzszych postach przez Big Bena ijuancarlos-a


to chyba tyle co do moich typow mozna jeszcze sie przyjzec Memphis mysle ze powinni sie uporac z Milwaukee ktore ciagle gra bez Redda a tacy zawodnicy jak Gay, Miller czy CJuan Carlos Navvaro powinni wkoncu pokazac to czego sie od nich oczekuje...


pozdrawiam Reggie
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 02:33

oferta na betgunie:
handi indiana 7,5 AKO1,7

sugerujac sie waszymi spostrzeżeniami myslę że powinno pokryć.
Spursi myśle że "wygazowali" sie w phoenix
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 03:28

może i mi uda sie zrobić mała zapowiedz.....
więc:
San Antonio seria meczów wyjazdowych;
Jan 28 @Utah Lost 91-97
Jan 29 @Sea Lost 85-88
Jan 31 @Pho Won 84-81
Feb 5 @Ind 7:00 PM
Feb 6 @Wash 7:00 PM
Feb 8 @NY 7:30 PM
Feb 10 @Bos 1:00 PM
Feb 11 @Tor 7:00 PM
Feb 13 @Cle 7:00 PM

ostatnie mecze wyjazdowe:
Sacramento Kings 99:112
Minnesota T´wolves 106:91
Golden State Warriors 84:96
Los Angeles Lakers 97:102
Memphis Grizzlies 85:88
Denver Nuggets 77:80
Los Angeles Clippers 88:82
Golden State Warriors 121:130
Houston Rockets 81:83
Charlotte Bobcats 95:86
Miami Heat 90:89
Utah Jazz 91:97
Seattle Supersonics 85:88
Phoenix Suns 84:81

reasumując:
wygrane z przeciętnymi bobkami i wilkami jedyne w przyzwoitych rozmiarach,reszta spotkań bez zbędnego komentarza

Indiana ostatnie mecze u siebie:
Philadelphia 76ers 102:85
Washington Wizzards 93:85
Detroit Pistons 92:98
Memphis Grizzlies 72:90
Atlanta Hawks 113:91
Golden State Warriors 125:117
Sacramento Kings 104:110
Detroit Pistons 104:110
Houston Rockets 103:106
Orlando Magic 115:121


poza wpadka z memphis ogólnie wszystko na styku.
seria przegranych 4 razy u siebie.
cały czas realne szanse na playoffy

myślę że kurs z betguna z handi 7,5 jak najbardziejdo wzięcia.
Macie podobne zdanie??
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 06:23

7.5 kurde.. panie raczej izzi ja dzisiaj w tipsporcie 4.5 \:\) na Indiane ;] ale wierze,że wkońcu San Antonio złapią ten super rytm, chciałbym overa... bo chyba już 10 meczy ostróg to undery ale... marzenie ściętej głowy \:\)
Posted by: Master Flamaster

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 11:42

Właśnie usłyszałem na ESPNie, że wróble ćwierkają o potencjalnej wymianie na linii Phoenix-Miami, a mianowicie Marion za Shaqa. Ciekawe czy dojdzie do skutku? Osobiście nie widzę Shaqa biegającego po parkiecie w rytm szybkich akcji Suns ;\)
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 15:17

wypowiem się krótko:

KATASTROFA !

1. Wizards ! prowadzenie +10 i ostatniia kwarta padaczka, przegrana -15 :(( czyli 101:96, przypadkowo wpadł over 95.5

2. A.Jamison - 16 pkt, plus skuteczność na poziomie koszykówki kobiet? nie, jednak jeszcze gorsza skuteczność

3. Lakersi... najpierw linia 203, przesunięta na 208... a oni skuteczność na poziomie przedszkola, 195pkt.. tragedia! Nets to powinnio z ligi wyrzuić
4. Kobe... 6pkt? czy tam 8 w ciągu całego meczu ? jakieś kpiny !

5. San Antonio jednak się przebudziło, Indiana tylko w 1 kwarcie mogła im odskoczyć bo wszystko im wpadało... w efekcie mamy 9 pkt w III kwarcie i nawet over był zagrożony, 94.5 Indiania oczywyście już nie rzuciła :/ ale w całym meczu over siadł ...

Świetny mecz byl Cleveland, ale to tylko do oglądania...
plus jeszcze wygrana Bucksów nad Grizzlis \:D

efekt ==> jedna z najgorszych nocy w nba, a wystarczyło tylko utrzymac przewagę .. .mowa o Wizards
Posted by: Big Ben

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 17:24

Dzień dobry.

Rzeczywiście ta noc raczej nieudana, choć do szczęścia zabrakło mi "tylko" wygranej Wizards lub "tylko" IND(+5) \:D

WAS przez trzy kwarty dyktował warunki, ale IV kw -15 i można zapomnieć o wygranej...szkoda

IND przez dwie kwarty grała dobrze(póki wpadało)...jednak po przerwie SAS zdominował wydarzenia na parkiecie i nie było co zbierać...a propos "zbierania" -> zbiórki 45-27 dla SAS i wszystko jasne

Kobe dał porzucać dziś kolegom, jego punkty nie były potrzebne do zwycięstwa.

Gramy dalej, dziś sporo spotkań, na pewno coś ciekawego się znajdzie \:\)

Posted by: Twin Peaks

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 18:17



W american tivi podano, że Shaq prawdopodobnie trafi do Phoenix za Mariona i Banksa Czy włodarzom Słońc na mózg coś padło?
Shaq - run and gun?
Posted by: osin

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 19:04

W związku z transferem Gasola mam taką małą wątpliwość. Chodzi o to, że jak powróci po kontuzji Bynum, to kto wtedy będzie odgrywał rolę rezerwowego na pozycjach 4-5?? Bynum super sezon jak na razie, Odom i Gasol wiadomo. Kto się wobec tego zgodzi się na bycie 6th man? Dlatego trochę dziwi mnie ten transfer. Bardziej bym zrozumiał, jeżeli LAL kupili by kogoś do powrotu Bynuma...
Posted by: Skiper

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 19:35

Odom przechodzi na "trójkę" i mają wtedy najwyższy frontcourt w lidze.


Co do Shaqa, to mogą sobie spokojnie w czwartek zobaczyć jak by to wyglądało, bowiem Chris Webber 'debiutuje' w Golden State = też wolny, też grubas, też niepotrafiący bronić, też drużyna która biega więcej niż którakolwiek inna. Dziwne jeszcze jest to, że właściciel Suns pan Sarver o znany skąpięc który w ostatnich latach notorycznie sprzedaje własne wybory w drafcie aby tylko nie powiększać kadry, a tu nagle by miał wziąć Shaqa z kontraktem na 20mln$$ aż do 2009/10 gdy Marion jest za 17mln$$ i to do 2008/09 kiedy ma na ten rok player option
Posted by: Big Ben

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 19:40

Originally Posted By: osin
W związku z transferem Gasola mam taką małą wątpliwość. Chodzi o to, że jak powróci po kontuzji Bynum, to kto wtedy będzie odgrywał rolę rezerwowego na pozycjach 4-5?? Bynum super sezon jak na razie, Odom i Gasol wiadomo. Kto się wobec tego zgodzi się na bycie 6th man? Dlatego trochę dziwi mnie ten transfer. Bardziej bym zrozumiał, jeżeli LAL kupili by kogoś do powrotu Bynuma...


5 - Bynum
4 - Gasol
3 - Odom
2 - Bryant
1 - Fisher

...a poza tym Bynum będzie nieobecny jeszcze przez dłuższy czas
Posted by: Skiper

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 20:09

Ten tytuł mówi wszystko.

Posted by: lupus

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 21:38

Ten trade nie ma kompletnego sensu z punktu widzenia sportowego jak i finansowego (no dla Heat z pewnoscia).

Shaq jest coraz starszy, i ma ogromne problemy z kontuzjami, i do tego zarabia niesamowite pieniadze.

Ja nie wiem co to ma być?
Jakis akt desperacji i odpowiedz na trade Gasola do Lakers?

Przecież Marion ma lepsza srednia zbiorek niż Shaq, to już nie te czasy gdy w lidze dominował młody, sprawny Diesel.

Lubie Suns, to jedna z moich ulubionych ekip, ale kierownictwo już sam pomysł takiego tradeu powinno dostać po lbie.
Suns nie wygraja mistrza ani teraz ani za rok, a z Shaqiem już na pewno nie.

Hill ma 35 lat, Nash 34, zamiast wzmocnić ekipe młodymi graczami bez wielkich kontraktow to wpadaja na pomysl ściągnięcia tego kontuzjogennego gracza z wielkim kontraktem.
Jeśli Shaq będzie gral w Suns, to będzie koniec tej ekipy.
Posted by: lucmacher

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 21:42

Originally Posted By: lupus
Ten trade nie ma kompletnego sensu z punktu widzenia sportowego jak i finansowego (no dla Heat z pewnoscia).

Shaq jest coraz starszy, i ma ogromne problemy z kontuzjami, i do tego zarabia niesamowite pieniadze.

Ja nie wiem co to ma być?
Jakis akt desperacji i odpowiedz na trade Gasola do Lakers?

Przecież Marion ma lepsza srednia zbiorek niż Shaq, to już nie te czasy gdy w lidze dominował młody, sprawny Diesel.

Lubie Suns, to jedna z moich ulubionych ekip, ale kierownictwo już sam pomysł takiego tradeu powinno dostać po lbie.
Suns nie wygraja mistrza ani teraz ani za rok, a z Shaqiem już na pewno nie.

Hill ma 35 lat, Nash 34, zamiast wzmocnić ekipe młodymi graczami bez wielkich kontraktow to wpadaja na pomysl ściągnięcia tego kontuzjogennego gracza z wielkim kontraktem.
Jeśli Shaq będzie gral w Suns, to będzie koniec tej ekipy.

Ida w slady realu sprzed lat i kupuja legendy \:p
Posted by: lupus

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 21:50

Gdyby on jeszcze byl zdrowy.

Mial juz uraz w tym roku, powrocil, kilka spotkan i znowu Heat musza grac bez niego (jest to do polowy lutego chodz moze byc i dluzej).

Gdyby go pozyskali a on by np nie wrocil juz do konca sezonu to fani Suns chyba kogos by ukrzyzowali.
Posted by: Zabielany

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 22:01

Kupowanie gracza tylko do defensywy, faktycznie jest idiotyczne.

Zanim Szak przetransportuje sie pod kosz rywala, to juz bedzie po akcji i trzeba bedzie zaczac wracac do obrony.

Tego, ze pod wplywem 1 gracza zmienia swoje inklinacje ofensywne nie przewiduje.

W punktu widzenia Miami transfer niezly, jak nie rewelacyjny.

P.S
Do niczego nie dojdzie. \:\)
Posted by: lupus

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 22:08

Nie wiem czy w ogole znalazby sie chetny by go przygarnac z takim kontratem...
Posted by: Big Ben

Re: NBA 05/02 - 06/02/2008 22:37

Transfery...wymiany...zamiany...

Trzeba coś zatypować w końcu

Phoenix Suns - New Orleans Hornets

Trochę mnie niepokoi całe to zamieszanie związane z ewentualną wymianą zawodników z Heat, ale...

Pojedynek dwóch najlepszych obecnie drużyn na zachodzie (kto by się spodziewał,że NOH będzie tak wysoko ).

Grali już dwa razy w tym sezonie:

15.12.07 NO - PHO 101:98 link -> http://www.nba.com/games/20071215/PHXNOH/boxscore.html

5.01.08 PHO - NO 113:118 link -> http://www.nba.com/games/20080105/NOHPHX/boxscore.html

Nie wierzę w to, że Słońca mogą ponieść trzecią porażkę z Szerszeniami!
Szczególnie biorąc pod uwagę ostatnie występy NO i ich słabą defensywę.
Phoenix powinno wykorzystać te słabości i pokonać dosyć pewnie gości.

Phoenix (-6)

Phoenix 110,5 pkt OVER


__________________________________________________

Washington Wizards - San Antonio Spurs

SAS chyba już zaskoczyło i gra w odpowiednim rytmie.
Wygrane w PHO i IND to dobry prognostyk.
Nadal brak Parkera, ale dobrze do drużyny wprowadził się Damon Stoudamire. Ten doświadczony rozgrywający powinien pomóc Ostrogom w kolejnych wygranych.

Liczyłem na Wizards we wczorajszym spotkaniu z 76ers...ale się przeliczyłem.
Dodatkowo Caron Butler musiał wczoraj opuścić parkiet w III kwarcie i już nie powrócił. Być może wystąpi w dzisiejszym spotkaniu, ale skoro ma problemy zdrowotne to nie może grać na 100% swoich możliwości.
A nawet jeśli będzie chciał poszaleć to Bowen już się nim odpowiednio zaopiekuje ;\)

Duncan w dobrej dyspozycji (wczoraj 19pkt, 15zb, 6ast), do tego Manu i wspomniany wcześniej Bowen + wchodzący z ławki Finley, Horry, Vaughn i Udoka powinni ograć Czarodhttp://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=cfrm
Strona głównaziejów.

A jako, że WAS preferuje ofensywny basket, to i SAS powinien się dostosować... dlatego:

San Antonio

San Antonio 94,5 pkt OVER


_____________________________________________

Atlanta Hawks - Los Angeles Lakers


Kontynuuję grę na Jeziorowców.
Gasol świetnie wkomponował się do drużyny (24pkt, 12zb, 4ast).

Kobe na pewno rzuci więcej niż wczoraj \:p

A jak widać i bez jego ok 30 oczek LAL może spokojnie wygrywać

Wygrali w Toronto...wygrali Waszyngtonie...wygrali w New Jersey...nie widzę powodu by nie wygrali w Atlancie \:\)

Są mocni pod koszem - Gasol, Odom.
Są mocni na obwodzie - Bryant, Fisher.
Są mocni gdy wchodzą zmiennicy - Walton, Vujacić

Tak więc...

LA Lakers

LA Lakers 104,5 pkt OVER


...

Ponadto delikatniej, ale mimo wszystko zaufam dziś Indianie.
Wczoraj z SAS się nie powiodło, ale NY to nie SAS, tak więc :

Pacers
(czas byście coś wygrali)

Pozdrawiam fanów i typerów NBA
Posted by: Bodzio21

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 00:01

po wczorajszym meczach złość mi nie przeszła...

Wizards - Spurs

--> wyrzucić ich z ligi, Jamison mimo ogromnego potencjału zawiódł, nie dość, że grał cały mecz prawie to jeszcze taki piach i jak można skomentować porażkę -15 w ostatniej kwarcie?

Ostrogi za to kapitalny mecz z Indianą ! Cały mecz im wszystko wychodziło, nawet potrafili odpowiedzieć na kapitalną skuteczność zawodników Pacers !

Denver - Utah

--> jakoś cicho jesteście wobec hitu dnia dzisiejszego, Utah po serri super spotkań trafiło na rywala godnego siebie, który mimo braku ostatnio Carmelo radził sobie, a po jego powrocie pokonali na awayu Portland. Szkoda, że nie mamy lini under/over :(, jednak mamy dzisiaj upsencję A.Kirilenki. Słabszy mecz Jazzmanów musi przyjśc i było witać w 4 kwarcie, kiedy NOH szybko zaczęli odrabiać sporą stratę

Atlanta - LA Lakers

Po wczorajszym meczmu kiedy to Kobe kompletnie nic nie grał, dzisiaj musi już wrócić do formy \:\) Lakersi fantastycznie grają w tym sezonie, jednak dzisiaj troche lepszy rywal. Hawks w swojej hali mocni, jednak jeżeli am się tak mocną 5 plus taką ławkę rezerwowyc takie spotkania należy poprostu wygrywać.
Posted by: Grzemp

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 00:08

Jeszcze odnosnie transferu Shaqa po polsku: klik
Posted by: Skiper

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 02:52

Originally Posted By: Zabielany

P.S
Do niczego nie dojdzie. \:\)


Zakład że dojdzie? \:\)


Co do dzisiejszych spotkań, to biorąc pod uwagę że już dziś mogą nie grać Marion i Banks, ruszać Suns bym nie polecał. Nowy Orlean ma już serię 3L zrobioną zaraz po tym jak się wspięli na szczyt zachodu, i na pewno chętnie by sobie wygrali. Chris Paul został ośmieszony w pojedynku z Deronem Williamsem więc mobilizacja na odegranie się na kolejnym wybitnym PG Nashu jest spora. W NOH kontuzji brak; ostatni mecz między nimi grany też w Arizonie, i zakończył się wygraną gości...

Popieram natomist Spurs (-4.5) @1.74, Wizardy w końcu zaczynają grać oczekiwany piach. Butler niepewny po odnowieniu kontuzji, a Spurs wczoraj w końcu wyglądali jak Spurs. Co prawda przeciw Indianie, ale zawsze o coś ;\) Ostatnie 4 starcia między nimi wyraźnie na korzyść SAS.

Dla ryzykantów - Clippers w Bostonie. Głownie z uwagi na to że wrócili już Kaman i Maggette, a u Celtów po wczoraj lekkie zmęczenie i brak KG. Do tego lekko chory (ale raczej zagra) jest Paul Pierce.
Posted by: Maksiarz

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 03:39

miałem grać po wygranej spurs przeciwko nim ,ale co zobaczyłem wczoraj co wyprawiali grając drugą piątką i co zrobili wizards, to można powiedzieć że próbowałbym popełnić samobójstwo.A że chcę jeszcze trochę pożyć odpuszczę ten pomysł przynajmniej na dzis.....
hhehe
mecz meczowi nierówny i sami wiecie że dzisiaj może byc na odwrót.
nie zachecam i nie polecam
Posted by: Zabielany

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 04:29

Originally Posted By: Skiper
Originally Posted By: Zabielany

P.S
Do niczego nie dojdzie. \:\)


Zakład że dojdzie? \:\)

O półrocznego bana ? \:D

Nie chce. Nie lubie hazardu.
Posted by: Arsenewho

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 05:51

Coś się panowie dzieje. Gdzieś mi się o uszy obiło, że Kobe jest kontuzjowany i może dziś nie zagrać. Sprawdzałem, sprawdzałem we wszelkich dostępnych i znanych mi źródłach i nie ma takiej informacji. Tym dziwniejsze jest to, że kursy u buków mocno skaczą. Koło 15 miałem w Betssonie 1.4 bodajże, teraz jest 1.63 podobnie w B-A-H-u. Kaczka czy jakieś info faktycznie przeoczone zostało przeze mnie. Anyone?
Posted by: Conti

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 06:03

Spokojnie Kobe będzie grał na 100%. Wybił sobie paluchy i wczoraj tak mało rzucił, bo powiedział, że nie czuł dłoni.
Dzisiaj zagra - pewnie coś rzuci ale raczej na pewno nie za dużo.
Wczoraj to starczyło zobaczymy dzisiaj.
Posted by: Arsenewho

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 06:24

Hm... to może wszystko tłumaczyć... Tym bardziej, ze kursy nie poleciały na łeb na szyję, a stosunkowo słabiutko. Tym bardziej warto zagrać, zwłaszcza, że ostatni mecz pokazał, że wobec słabości Kobe potrafi tez ładnie obsłużyć partnerów, a obecność Gasola tylko pomaga Lakersom w jeszcze lepszej grze... Atlanta to mimo wszystko nie to zwłaszcza, że ostatnio zaczęli wygrany mecz z 76-ers od 9-26 bodajże... Z Lakersami taryfy ulgowej już nie będzie.
Posted by: Big

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 07:32

Originally Posted By: Bodzio21


Denver - Utah

--> jakoś cicho jesteście wobec hitu dnia dzisiejszego, Utah po serri super spotkań trafiło na rywala godnego siebie, który mimo braku ostatnio Carmelo radził sobie, a po jego powrocie pokonali na awayu Portland. Szkoda, że nie mamy lini under/over :(, jednak mamy dzisiaj upsencję A.Kirilenki. Słabszy mecz Jazzmanów musi przyjśc i było witać w 4 kwarcie, kiedy NOH szybko zaczęli odrabiać sporą stratę



Oglądałem ten mecz i przewaga nie była mniejsza jak 12/14 więc nie było zagrożenia, prawie od II kwarty utrzymywała się przewaga ok 20 punktów.Dzisiaj też postawię na Utah,powiedzmy 2/10 ,jeżeli polegną,to nie teraz.
Denver Nuggets(-2.5AH) v Utah Jazz-2 k.1.96
Posted by: oki

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 08:35

no to mamy shaqa w phoenix----> http://www.nba.com/suns/news/release_080206.html
Posted by: thunder7

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 08:49

moze w zwiazku z tym ze dzis mariona juz nie zobaczymy lapac hornets za 2,7 , prosze o opinie
Posted by: Big Ben

Re: NBA 05/02 - 07/02/2008 16:53

Dzień dobry.

No i zamieszanie wokół Shaqa wyszło mi bokiem \:o

Naprawdę w życiu bym nie przypuszczał, że PHO-NO będzie 0-3 w bezpośrednich meczach

Lakers również zawiedli, nie wytrzymali już w IV kwarcie

...zresztą wszyscy widzą jak wygląda sytuacja

Dziś tylko trzy spotkania..może się odezwę

Posted by: Platini

NBA 07/02 - 07/02/2008 19:00

Mi też Big Ben to juz zbrzydło.

Co do meczu NO @ Pho to Z tego co widze to prowadzili przed koncem IV kwarty pięcioma,
poźniej w dog znow pięcioma a jak skończyli to wszyscy wiemy \:o
LAL wg mnie planowo: under, porażke wliczałem ;\)
Szkoda O SAS
Ogolnie noc na wielki minus przez postawę Suns


Dzisiejsze spotkania:
7:00 PM Miami @ Philadelphia

8:00 PM Cleveland @ Houston

10:30 PM Chicago @ Golden State
Posted by: MarcinT

Re: NBA 07/02 - 07/02/2008 21:49

Powiedzcie mi na jakiej zasadzie bukmacherzy wyznaczaja linie na mecze under, over?
Dzieki
Posted by: Big Ben

Re: NBA 07/02 - 07/02/2008 22:18

No to trzeba dziś grać Heat!

Wczoraj napędzili niezłego stracha Pistons przegrywając tylko 95:100.

Dziś rywal o wiele słabszy od drużyny z Detroit.

Philadelphia nie jest żadnym potentatem i na pewno Miami może ich pokonać.
W ostatnim spotkaniu 76ers w ostatniej chwili uchronili się od porażki (101:96 vs WAS, w tym IVq +15) dziś już może się to nie udać.

Ciekawe czy już dziś dołączą do drużyny z Florydy posiłki z Phoenix (?) jeśli tak, to Wade + Marion wspomagani R.Davisem,J.Williamsem, czy Blountem mają wielkie szanse na pokonanie gospodarzy, a kursy na takie rozwiązanie jest naprawdę kuszący (TOTOLOTEK @ 3,20)

Miami Heat


_____________________________

W pozostałych spotkaniach przychylam się do grania na gospodarzy, którzy w swoich halach nie często przegrywają ,a ponadto w przeciwieństwie do swoich przeciwników nie mają kłopotów kadrowych.

Posted by: Baqu

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 00:51

Originally Posted By: Big Ben
No to trzeba dziś grać Heat!



+10 w pinnie :> ( biorę ! ) jeszcze się zastanawiam nad underkiem...

btw Cassel w Celtach ?
Posted by: Platini

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 01:50

Jak koledzy wyzej - Heat

I nieważne czy z posiłkami czy bez ;\)
Rano pierwsze spojrzenie na oferte i od razu - Miami.

Handi jakie nam proponują buki jest naprawde ładne, w bet365 +9 @ 1.95 biorę juz teraz.
Nad ML też się zastanowie i pewnie wezme.
Phila to nie jest jakaś potęga. Fakt, ostatnio grają nieźle ale przecież wiemy, ze to nie drużyna do laurów ;\)
CZas na 10 zwycięstwo Miami, ostatnio zagrali nieźle z Detroit,
przegrali tylko pięcioma punktami co przy poprzednich wynikach jest sukcesem.
A przegrana z nie byle kim tylko pretendentem do tytułu.
Obok kursu 5.25 nie można przejsc obojętnie \:\)

Kolejnym typem na ktory się zdecyduje jest wygrana Houston.
Walczą o ósemkę. Z tym składem nie wyobrażam sobie aby mogło ich tam zabraknąć.
Tracy, Yao i Scola powinni sobie poradzić z Cavs, którzy w meczach wyjazdowych nie zachwycają.
U gości nie zagra Varejao i najprawdopodobniej Gooden co jeszcze bardziej zachęca mnie do gry na HOU.

Więcej może napisze poźniej, teraz czas wrócić do szarości .. \:o
Posted by: Master Flamaster

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 02:08

Off-topic: na jakiej podstawie dany zawodnik może wziąć udział w konkursie rzutów za 3pkt podczas weekendu AllStar? Jest przez kogoś wybierany czy sam się zgłasza? Dziwi mnie obecność Ripa Hamiltona, przecież on nigdy specjalistą za 3 nie był...
Posted by: juancarlos

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 03:15

witam

mysle sobie o postawieniu Chicago +12.5. Jak dla mnie to troche wysoko powieszony ten spread.

Byki juz otrzasaja sie powoli ze swojego dramatu z kontuzjami i przede wszystkim maja juz w swoim skladzie zdrowego Bena Gordona (20.0 ppg; 3.4 rpg; 2.8 apg).
Wsrod brakow pozostaje Luol Deng, a niepewny dzisiejszego wystepu jest Kirk Hinrich i Tyrus Thomas.

Szanse na nie az tak wysoko porazke Bulls widze tez w fakcie, ze GSW bardzo malo rotuja w skladzie, dlugo graja pierwsza piatka i przy jakims bardzo wysokim prowadzeniu, Don Nelson moze da odpoczac Davisowi, Jacksonowi i Harringtownowi i Byki troche odrobia \:D

Debiut Webbera raczej nie powinien miec jakiegos wielkiego wplywu na wynik. Co najwyzej na postawe Warriors, ale to chyba bardziej in minus, bo cos srednio widze run&gun...&Webber \:D


To takie moje dosc luzne przemyslenia, bo nie czuje tych dzisiejszych 3 potyczek
Moze fakt, Houston walczace o 8. lokate na Zachodzie, nie jest zlym rozwiazaniem, ale nie lubie grac przeciwko Cavs. A kurs na ML niskawy, a spread chyba ciut za duzy. Tak to czuje poprostu, wiec sie nie tykam ;\)

Pozdrawiam
Posted by: Fab

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 04:16

McGrady left the morning shootaround with a severe respiratory infection.
Posted by: Baqu

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 04:39

Originally Posted By: Fab
McGrady left the morning shootaround with a severe respiratory infection.


cały artykuł o zdrowiu T-Maca

i teraz zagra cz nie zagra, brac +5.5 na kawalerzystów czy nie brac... this is a question :>
Posted by: Fab

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 04:46

Originally Posted By: Baqu
Originally Posted By: Fab
McGrady left the morning shootaround with a severe respiratory infection.


cały artykuł o zdrowiu T-Maca

i teraz zagra cz nie zagra, brac +5.5 na kawalerzystów czy nie brac... this is a question :>


Brać UNDER ;\)
Posted by: rudyfcb

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 05:03

It's expected that Marion won't make his Miami debut until Sunday against the Lakers
Posted by: Skiper

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 05:36

Dla grających na Miami, nie wazne czy z handi czy bez, powodzenia i krzyż na drogę. Naprawdę. Musiałby się jakiś cud zdarzyć, żebym w ogóle spojrzał na tą drużynę. Wczoraj powalczyli z Detroit, no i co z tego? Poza tym że będą zmęczeni, to w sumie nic. L10 mają 1-9 z tego jedyny WIN 2 punktami u siebie z słabiutką Indianą. Phila żadnej rewelacji nie gra, ale zwyciężać potrafi, choćby z WASH na wyjeździe czy u siebie z Bucksami różnicą 43p. Heat w tym sezonie grali już 12 par meczy typu back-to-back, i są w nich 2-10; z tego jeden z nich był z 76ers, też na wyjeździe, i 'szóstki' wygrały 96-85 mimo dobrego występu Wade'a i R.Davisa.
Shawn Marion ani Banks oczywiście nie grają. Phila w przeciwieństwie do Miami ma jeszcze szanse na udział w play-offach, i to całkiem duże na chwilę obecną - to że mają brutalny marzec to inna sprawa.
Obym się mylił. życzę \:\)
Posted by: guardian

Re: NBA 07/02 - 08/02/2008 06:40

Kursy na Heat lecą na pysk, chyba wszyscy to postanowili zagrać. Skipper może mieć rację, chociaż ja też dzisiaj zagrałem...Heat.